Moim marzeniem jest:

zostać antyterrorystą i komandosem i równocześnie spotkać się z prawdziwymi antyterrorystami i komandosami

Dominik, 7 lat

Kategoria: być

Oddział: Katowice

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2017-02-12

"Dominik interesuje się siłami specjalnymi, wszystkim co związane z wojskiem, żołnierzami, komandosami, antyterrorystami" - taki portret zainteresowań zarysowała nam bez wahania Mama, kiedy zadzwoniliśmy do Niej i zapytaliśmy, czym interesuje się Dominik. Ta wiedza była nam potrzebna w czasie poszukiwań dla naszego Marzyciela odpowiedniego prezentu - tzw. lodołamacza; prezentu, który zostanie mu wręczony w czasie pierwszego naszego spotkania.

Nastał wielki dzień. Uzbrojeni w szczere uśmiechy udaliśmy się do Wodzisławia Śląskiego, by poznać marzenie Dominika. Wręczyliśmy naszemu Marzycielowi wspomniany upominek, jakim był strój żołnierza i samochód - zabawka do zadań specjalnych. W momencie, gdy Dominik założył „mundur” przed nami wyrósł, wypisz - wymaluj, prawdziwy żołnierz! Uśmiechnięty, zadowolony Dominik chętnie pozował do zdjęć. Pobiegł potem do dziadków, aby pochwalić się nowym wizerunkiem.

Skąd się wzięły takie zainteresowania? Rodzice powiedzieli, że odkąd pamiętają Dominik interesuje się tematyką wojskową, antyterrorystami, komandosami, ogląda filmy dokumentalne na platformie YouTube o ich działaniach, śledzi akcje. I słowo dają, nie wiedzą, skąd takie zainteresowania.

Wróżymy Dominikowi wielką karierę w wymarzonej dziedzinie. To nie tylko kwestia aparycji - Dominik jest wysoki i naprawdę dumnie wyglądał jako żołnierz, cały czas się uśmiechał. Sprawiedliwość, dobro, stawanie po tej dobrej stronie, hart ducha, odwaga, męstwo – to cechy znane naszemu Marzycielowi. Dodatkowo, jak przystało na prawdziwego komandosa - nie je fast foodów, nie pije coca-coli, co potwierdzili Rodzice. Uwielbia jednak kotlety schabowe (tylko dobrze ubite!:) )

Dominik tę pierwszą, poważną walkę o zdrowie właśnie toczy. Sił doda mu na pewno spełnienie Jego wielkiego Marzenia. Bez chwili wahania, bez zastanowienia, jednym tchem powiedział nam, że chciałby zostać komandosem i antyterrorystą, a zarazem spotkać się z prawdziwymi antyterrorystami i komandosami. Czekamy razem z Dominikiem na spełnienie Jego Wielkiego Marzenia!

spełnienie marzenia

2017-06-28

Dominik od długiego czasu zmaga się z chorobą zagrażającą jego życiu. Fundacja Mam Marzenie dostąpiła zaszczytu​ spełnienia jego największego marzenia w siedzibie głównej Biura Operacji Antyterrorystycznych znajdującej się w Warszawie.

Od kiedy stał się podopiecznym fundacji, bez chwili wahania, bez zastanowienia, jednym tchem powiedział nam, że chciałby zostać prawdziwym antyterrorystą, żeby pomagać ludziom i bronić ich od złego. Marzyciel miał okazje zwiedzić całą placówkę BOA, zapoznać się z profesjonalną bronią, zjeżdżać na linie, uczestniczyć w szkoleniu psa policyjnego, jechać wozem pancernym, wypróbować swoich sił na placu ćwiczebnym jednostki oraz zakosztować wielu innych atrakcji przygotowanych przez antyterrorystów. Na koniec otrzymał odznaczenia oraz dyplom.

"Dominik po spotkaniu z członkami BOA, jest bardzo zadowolony. Zawsze lubił bawić się w różne jednostki specjalne, lecz od tego czasu tylko w grę wchodzą Antyterroryści. Kiedy zapytałam go, jakie inne marzenie mogło by zostać jeszcze spełnione to odpowiedział, ze chce pojechać tam jeszcze raz! To było prawdziwe marzenie, które dzięki fundacji stało się realne. Dzięki temu, Dominik powoli zapomina o długich miesiącach spędzonych na oddziale, zaczyna realizować swoje pasje, a jego psychika i zdrowie zaczynają powracać na właściwy tor.. czyli zdrowego i młodego chłopca :) Dziękujemy!" – mama Dominika

Jeszcze raz z serca bardzo dziękujemy wszystkim sponsorom, tj. Elektrociepłowni Marcel, BOA, PartyTino, MorasyDlaDzieci oraz Grupie Accor.