Moim marzeniem jest:

Laptop z akcesoriami

Jakub, 10 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2017-02-27

W lutowe, ciepłe popołudnie, wybrałyśmy się do pobliskiej miejscowości do naszego nowego Marzyciela, na pierwsze spotkanie w celu poznania marzenia.

Po krótkiej podróży zapukałyśmy do domu Kuby. Drzwi otworzyła Nam młoda Mama, która po przywitaniu zaprowadziła Nas do pokoju, gdzie czekał już Marzyciel. Na wstępie wręczyłyśmy Chłopcu garść balonów i lodołamacze, w postaci ślicznego pluszowego misia i gry liczbowej.

Po krótkiej rozmowie z mamą Kuby, poprosiłyśmy Chłopca, żeby zastanowił się, jakie są Jego największe marzenia. W międzyczasie zagraliśmy wszyscy jedną rundę gry, którą Kubuś od Nas otrzymał. Rozmawiałyśmy o Jego codziennym życiu i rehabilitacji, podziwiałyśmy również wspaniałe prace plastyczne, które Marzyciel wykonuje podczas zajęć z nauczycielami. Gdy po jakimś czasie spytałyśmy Kuby, jakie jest jego największe marzenie, bez zastanowienia Nam odpowiedział, że …  Laptop. Kuba marzy o laptopie, najlepiej w morskim kolorze, z myszką w kształcie samochodu, dodatkowymi akcesoriami oraz grą „Lego Batman”. Chłopiec dużo czasu spędza na rehabilitacjach oraz w domu, gdyż Jego choroba uniemożliwia uczęszczanie do szkoły. Komputer dałby Mu możliwość spędzania wolnego czasu w bardziej kreatywny sposób. Marzyciel mógłby wreszcie grać do woli w ulubione gry oraz oglądać niezliczoną ilość bajek.

Kubusiu, dziękujemy Ci, że mogłyśmy Cię poznać. Dołożymy wszelkich starań, by Twoje marzenie o posiadaniu laptopa zmieniło się w realistyczne pragnienie.

 

 

spełnienie marzenia

2017-06-29

Po dłuższej przerwie, ponownie wybrałyśmy się do Kubusia – Chłopca, który marzył o Laptopie. Gdy zajechałyśmy do Niego w ciepły, czerwcowy dzień, Kuba nic nie wiedział o naszej wizycie. Jak weszłyśmy do domu, Marzyciel od razu Nas poznał i domyślił się, w jakim celu jest nasza wizyta.

Po przywitaniu z Chłopcem, tradycyjnie wręczyłyśmy garść balonów. Po kilku minutach rozmowy z Kubą i Jego Mamą, przeszłyśmy do sedna naszej wizyty, czyli wręczenia wspaniałego prezentu. Miałyśmy ze sobą kilka mniejszych, zielonych torebek z ciekawą zawartością, więc w celu dozowania emocji, zaczęłyśmy od ich wręczenia. Kubuś zajrzał do pierwszego opakowania, w którym znajdowały się duże, niebieskie słuchawki basowe. Z kolejnego opakowania Chłopiec wyjął torbę na laptop oraz fantastyczną myszkę do komputera w kształcie samochodu. Myszka tak się Chłopcu podobała, że zapomniał o pozostałych prezentach, które czekały na otwarcie. Mimo wszystko, wręczyłyśmy Mu największe zielone opakowanie. Kubuś otwierał je w skupieniu, domyślając się, co jest w środku. Po rozpakowaniu, Jego oczom ukazał się cienki, błyszczący laptop. Na twarzy Kubusia malowała się radość i szczęście, gdyż spełniło się wreszcie Jego wielkie marzenie. No, ale żeby było co robić, korzystając z laptopa, dałyśmy Chłopcu jeszcze jeden mały podarunek – kilka gier do komputera, które również wspólnie z Nim rozpakowałyśmy.

Kubuś był szczęśliwy z otrzymanych prezentów i zachwycony świecącą myszką, która pochłonęła niemal całą Jego uwagę. Założył przy Nas nowe słuchawki, Mama podłączyła Jego ulubioną muzykę, a My widząc radość i spełnienie na twarzy naszego Marzyciela, uściskałyśmy Go i udałyśmy się w drogę powrotną do domu.

„Bo wszechświat zawsze pomaga spełniać Nam marzenia …..” W imieniu Jakuba, Jego rodziny oraz całej Fundacji, bardzo Dziękujemy!!!