Moim marzeniem jest:

Zestaw klocków Lego – pociąg osobowy na szynach, napędzany elektrycznie

Franciszek, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2017-03-15

Franka, nowego marzyciela, odwiedziliśmy w domu. Rodzina chłopca, to oprócz Mamy i Taty, młodszy brat Julek.

Jako lodołamacz Marek przyniósł puzzle z obrazkiem robotów. Już po przekroczeniu progu mieszkania wiedzieliśmy, że z chłopcem porozumiemy się bez problemu. Zobaczyliśmy roześmianego 5-latka z medalem „dzielny pacjent” na szyi i samochodem z klocków Lego w ręku. Przybiliśmy z chłopcami piątkę, żółwika i zaczęliśmy natychmiast bawić się wszyscy Lego. Franek uwielbia klocki, ma ich dużo, całe kolekcje. Bawiąc się z marzycielem, dowiedzieliśmy się, że chce w przyszłości być policjantem, uwielbia kolor czerwony i pociągi. Jeszcze nie pytając o marzenie, byłam po cichu pewna, że będzie związane z klockami. Może Legoland, o którym Franio opowiadał? Widział filmiki w Internecie, wiedział jakie oferuje atrakcje.

Byłam blisko, ale odpowiedz chłopca trochę mnie zaskoczyła. Franio, owszem, chciałby pojechać do Legolandu, ale tak najbardziej, najbardziej chciałby otrzymać zestaw klocków Lego – pociąg osobowy na szynach, napędzany elektrycznie i koniecznie czerwony.

Pytaliśmy, czy jest pewien, czy może chciałby się zastanowić. Franio odwrócił się do okna, pomyślał chwilę, pomilczał, po czym w sposób zdecydowany, pewny i konkretny oświadczył, że KOLEJKA JEST JEGO NAJWIĘKSZYM MARZENIEM, że będzie bawił się razem z bratem!

Rodzice, możecie być dumni z tak fantastycznego syna. Franio jest bardzo sympatyczny, błyskawicznie nawiązał z nami kontakt. Ma rodzinę, z której biło takie „ciepło”, że aż chciałam zostać na dłużej. Marek zadeklarował, że jak spełni się marzenie Franka, to przyjedzie i będą razem składać cały zestaw.

Życząc chłopcu dużo zdrowia i siły wierzę, że Jego marzenie o czerwonym pociągu – koniecznie osobowym- uda się zrealizować jak najszybciej.

spełnienie marzenia

2017-04-24

Na spełnienie marzenia wybraliśmy się w sobotni poranek do domu Franka.

U progu drzwi przywitało nas dwóch przeuroczych policjantów, nasz Marzyciel Franek i jego młodszy brat Julek. Od razu zaczęli rozpakowywać wielkie pudło wypełnione kolejnymi pudełkami. Zabawy i sprzątania było co niemiara :). Franek otrzymał pociąg osoby i towarowy, zwrotnice i dodatkowe tory oraz dwa zestawy dworców.

Po rozpakowaniu całego zestawu wszyscy zabrali się do składania pociągów. Każdy w skupieniu składał swoją część zestawu - oczywiście wszystko pod czujnym okiem Franka. Po kilku godzinach ciężkiej, ale jakże przyjemnej pracy, Franek z tatą zaczęli tworzyć konstrukcję z klocków. Całość zrobiła na nas niesamowite wrażenie. Każdy przez chwilę bawił się pociągami, Julek natomiast upodobał sobie żółtą taksówkę.

Bardzo dziękujemy za tak wspaniale spędzony czas, przepyszne wypieki mamy Franka i rodzinny obiad. Spełnienie marzenie Franka sprawiło nam ogromną radość, bardzo Ci za to dziękujemy!

Kochany Franku, życzymy dużo sił do walki z chorobą, powiększania kolekcji Lego i spełnienia wszystkich marzeń!