Moim marzeniem jest:

Plac Zabaw

Michalina, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2017-04-12

 

Pierwsze spotkanie Michaliny z wolontariuszami było dla niej bardzo emocjonujące. Nasza wizyta i prezenty, które jej podarowaliśmy troszkę ją onieśmieliły i początkowo trudno było nam znaleźć wspólny język. Jednak dzięki nieocenionej pomocy mamy i babci, z minuty na minutę rozmowa nabierała tempa i Michalinka coraz chętniej pokazywała nam zdjęcia swojego marzenia, opowiadając co jej się najbardziej podoba. Jest spokojną, nieco nieśmiałą dziewczynką, która (o czym mieliśmy okazję się przekonać) świetnie radzi sobie z nowoczesną technologią. Powiedziała nam, że jej największym marzeniem jest kolorowy plac zabaw w ogrodzie i opisała jak wyglądałby ten przez nią wymarzony. Plac zabaw ma posiadać zjeżdżalnię, huśtawki, domek, ściankę wspinaczkową a także piaskownicę. Będzie to wymarzone miejsce Michalinki, gdzie po powrocie ze szpitala będzie mogła odpoczywać i bawić się – radośnie i miło spędzając czas.

 

Mamy nadzieje, że już niedługo uda nam się zebrać środki i spełnić to przepiękne marzenie.

 

Relacja: Marcin  Czerwiński

 

spełnienie marzenia

2017-10-20

   W bardzo mglisty piątkowy poranek wyruszyłyśmy z Magdą na spełnienie marzenia 4-letniej Michaliny. Dziewczynka marzyła o ogrodowym placu zabaw, który składa się z domku z tarasem, zjeżdżalni ze ścianką wspinaczkową oraz huśtawek. Gdy dojechałyśmy na miejsce montaż trwał już na dobre. Weszłyśmy do domu przywitać się z Michalinką, jej mamą i babcią. Początkowo dziewczynka była bardzo nieśmiała i obserwowała nas z dystansem, ale z minuty na minutę coraz bardziej się otwierała. Pokazała nam swoje wszystkie ulubione zabawki. Najbardziej lubi opiekować się lalkami, które kąpie, suszy włosy zabawkową suszarką układa do snu i tuli gdy płaczą. A w różowej pralce pierze im ubranka. Potem bawiłyśmy się w sklep. Michalina była sprzedawcą w warzywniaku, a ja kupowałam ziemniaki, brokuły i banany, które dziewczynka profesjonalnie kasowała na kasie i pakowała do torby. Było dużo śmiechu i radości. Mimo swoich 4-lat Michalina naprawdę jest bardzo mądrą i bystrą dziewczynką. Podczas wesołej zabawy dostałyśmy sygnał, że plac zabaw jest gotowy. Magda i ja przywiązałyśmy balony, a mama i babcia pomogły ubrać się Michasi.

 

       Marzycielka była zachwycona nową konstrukcją, która pojawiła się w przydomowym ogrodzie. Ulubionym kolorem Michaliny jest zielony, a domek jest właśnie w tym kolorze. Ma obszerny taras na którym dziewczynka chce postawić stolik i krzesełka. Zjeżdżalnię i ściankę wspinaczkową wypróbuje ze starszym bratem, po powrocie ze szkoły. Huśtawki są dwie, więc wiele wspólnych zabaw przed nimi.

Magda przygotowała zestaw do robienia naprawdę ogromnych baniek mydlanych. Świetnej zabawie nie było końca, Michasia była zachwycona i prosiła o więcej.

 

       Kochana Michalinko, życzymy Ci wielu cudownych chwil na twoim placu zabaw, bujania aż po same chmury, niezapomnianych zabaw w zielonym domku. Cieszę się, że mogłyśmy wywołać uśmiech na Twojej twarzy.

 

       W drodze powrotnej zza chmur wyszło cudowne jesienne słońce, ukazując w całej krasie złotą polską jesień. Wtedy wiedziałyśmy z Magdą, że to był i będzie dobry dzień .

   Za pomoc w realizacji marzenia dziękujemy firmie EPX z Pustkowa oraz parom ZKNM

Relacja : Paulina Mazurek - Osuch