Moim marzeniem jest:

Odwiedzić plan serialu „Ojciec Mateusz”, spotkać się z aktorami i zagrać w jednym z odcinków

Natalia, 10 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2017-05-11

          W czwartkowe majowe popołudnie w Szpitalu na Lwowskiej mieliśmy okazje poznać wspaniała  Marzycielkę Natalie. Nasza Marzycielka jest jest troszkę nieśmiałą, bardzo wesołą i uroczą dziewczynką.

         

          Po wręczeniu drobnego upominku i krótkiej rozmowie dowiedzieliśmy się że Natalka już wiedziała jakie jest jej największe marzenie w momencie gdy usłyszała o naszej fundacji. Mimo iż było widać, że Natalia jest już zdecydowana przedstawiliśmy kategorie marzeń jakie spełniamy po czym powiedziała nam że jej największym marzeniem jest pojechanie na plan filmowy jednego z Jej ulubionych serialów Ojca Mateusza. Marzycielka mówiąc o tym serialu była bardzo podekscytowana i uśmiech nie schodził jej z twarzy nie było wątpliwości, że to jest jej największe marzenie. Natalka chciałby poznać jak największą aktorów z tego serialu i nie ma co się dziwić taka okazja często się nie zdarza. Nasza Marzycielka jednak w szczególności chciałaby poznać Artura Żmijewskiego który gra tytułowego Ojca Mateusz, swoją serialową imienniczkę Gospodynię Natalie którą gra Kinga Preis, Aspiranta Mieczysława w którego wciela się Michał Piela czy podopieczną ojca Mateusza Emilkę która gra Katarzyna Burakowska. Natalka chciałaby zobaczyć wszystko od podszewki od plebani ojca Mateusza po samą komendę by mieć możliwość spotkania się z policjantami. Nasza Marzycielka również bardzo chciałaby zagrać krótką role, porobić zdjęcia z aktorami tego serialu, dostać od nich autografy czy rekwizyt z planu by w przyszłości poprzez te rzeczy zawsze mogła zawsze wracać wspomnieniami do tego wyjątkowego dnia w którym miała okazje pojechać na plan swojego ulubionego serialu.

 

          Natalio bardzo dziękujemy Ci za miłą rozmowę i za podzielenie się z nami Twoimi marzeniami, wszystkie były wspaniałe i mamy nadzieję uda się nam jak najszybciej spełnić chociaż to jedno które nie jest tylko wyjątkowe dla Ciebie ale również dla nas.

Relacja : Kamil Wierzbicki

Fotografie: Paulina Mazurek-Osuch

spełnienie marzenia

2017-10-11

Moje spełnione marzenie. Tyle mam wrażeń w głowie, że nie wiem od czego zacząć. Chyba od początku.

            Moje marzenie zostało spełnione dzięki dwóm paniom z fundacji „Mam marzenie”:   p. Paulinie Mazurek, która wszystko zorganizowała i p. Barbarze Szydełko, która z nami pojechała.

            11 października 2017 roku razem z mamą i p. Basią pojechałyśmy do Sandomierza.I tu się wszystko zaczęło. Spędziłyśmy tu piękne, niezapomniane dwa dni. Spałyśmy w hotelu Basztowym, w tym samym co aktorzy z serialu Ojciec Mateusz. Tu mogłam spotkać aktorów, z którymi robiłam sobie pamiątkowe zdjęcia i prosiłam o autografy. Pierwszy dzień wypełniony był po brzegi. Byłam w muzeum „Świat Ojca Mateusza”, w którym mogłam stanąć w kuchni obok Natalii, usiąść za biurkiem komendanta policji, odcisnąć palec w celi więziennej, stanąć koło Mietka czy koło ks. Mateusza w kancelarii biskupa.Spędziłyśmy tu dużo czasu i zrobiłyśmy mnóstwo pamiątkowych zdjęć.

            Następnie poszłyśmy na basztę, na której szczycie znajduje się taras widokowy. Było tam strasznie dużo schodów, ale dałam radę. Widok był piękny.

            Dużo czasu spędziłyśmy też na planie filmowym, obserwując jak kręcone są sceny do filmu „Ojciec Mateusz” np. przy tzw. uchu igielnym czy w galerii antyków. Później w tych miejscach robiłam sobie pamiątkowe zdjęcia.

            Drugi dzień zaczął się bardzo szybko. O 7.20 miałam być w charakteryzatorni. Wchodzimy, a tam ojciec Mateuszczyli Artur Żmijewski, a ja obok niego. To było niesamowite uczucie. Czekały mnie same atrakcje. Razem z ojcem Mateuszem i z mamą pojechałam radiowozem na plan filmowy. Mogłam zobaczyć pracę aktorów, scenarzysty, kamerzystów, dźwiękowców i najważniejsze – mogłam poczuć się aktorką, zagrałam rolę w serialu z p. Arturem Żmijewskim. Było to super przeżycie. Moje marzenie się spełniło. Zrobiłam sobie dużo zdjęć i zebrałam mnóstwo autografów. Byłam bardzo zadowolona.

            Aby trochę odetchnąć spacerowałyśmy po uliczkach Sandomierza. Później znów wróciłyśmy na plan serialu gdzie pozwolono mi trochępofilmować. Pan operator woził mnie na specjalnym wózku z kamerą. Byłam też w kabinie dźwiękowców. Wszystko mogłam zobaczyć tak „od kuchni”. Wszystkie momenty p. Basia i mama uwieczniały na zdjęciach.

            Po przeżyciach na planie „Ojca Mateusza” pojechałyśmy specjalnym samochodem zwiedzać Sandomierz. Podróż uliczkami miasta była bardzo ciekawa. Było super.

            Niestety. Wszystko co dobre szybko się kończy. Mój pobyt w Sandomierzu też dobiegł końca. W pamięci pozostanie mi do końca życia. Pragnę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do spełnienia mojego marzenia. DZIĘKUJĘ !

            P.S. 5 kwietnia 2018 został wyemitowany 244 odcinek serialu „Ojciec Mateusz”   z moim właśnie udziałem. Oglądali go wszyscy moi znajomi, cała rodzina i przyjaciele. Gratulowali mi, a ja byłam zadowolona i szczęśliwa. Jeszcze raz bardzo dziękuję!

            Warto marzyć. Marzenia się spełniają!

 

Natalia Antoń z mamą