Moim marzeniem jest:

domek do ogródka

Pola, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2017-05-22

Na spotkanie z Polą gnałyśmy ze średnią szaloną prędkością 6-8km na godzinę. Korek na A4 nas prawie pokonał. Już myslałysmy, że tego dnia nie uda nam się z nią spotkać – całe szczęście się myliłyśmy J

Po znacznym spóźnieniu udało nam się dotrzeć na miejsce. Tata przywitał nas serdecznie i powiedział, że zaraz przyprowadzi dziewczynkę.
Ubrana od góry do dołu w Minnie ;) drobna kruszynka przywitała nas ogromnym usmiechem. Bardzo ucieszyła się na widok balonów oraz misia którego jej przywiozłyśmy. Wybrałysmy wspólnie imię dla Misia, no dobrze, może my zasugerowałyśmy ale Pola się z tym zgodziła i tak oto na zdjęciu widzicie Państwo szczęśliwą posiadaczkę misia Marzenki ;)
Pola opowiedziała nam również o swojej ulubionej bajce – Śpiącej Królewnie. W dodatku przestawiła nam swojego pieska, który jak stwierdziłysmy jest taaaaki milutki w dotyku ;) Następnie przyszedł czas na najważniejsze - Pola wyznała nam swoje marzenie! Chciałaby dostać drewniany domek do ogrodu. Domek, w którym mogłaby sie bawić swoimi zabawkami, powiedziała, że przygarnie też nas do tego domku i razem z nia będziemy się tam mogły bawic ;)

Mamy Polu nadzieję, że Twoje marzenie się szybko spełni :D

spełnienie marzenia

2017-06-02

PRAWIE zdążyłyśmy na Dzień Dziecka. Jak to mówią "prawie robi wielką różnicę", ale Poli to nasze spóźnienie raczej nie przeszkadzało ;)
Przywitała nas w salonie swojego domu, uśmiechneła się i powiedziała, że cieszy się, że nas widzi.
Porozmawiałysmy chwilkę, Pola rozpakowała otrzymaną od nas maskotkę i przyszedł czas na najważneijszy punkt spotkania.
Pola była tego dnia bardzo zmęczona, właśnie rozpoczęła rehabilitację i Pani rehabilitantka "dała jej w kość".
Wyszłyśmy z Polą na zewnątrz a tam czekał już domek, jeszcze nie do końca złożony, jeszcze nie pełny, bez dachu ale taka budowa musi trochę potrwać. Pola powiedziała, że już nie może się doczekac kiedy będzie mogła wejśc do wykończonego domu - jej tata sumiennie nad tym pracuje ;)
Rodzice Poli obiecali nam zdjęcie po już zakończonej budowie, mama Poli planuje razem z Polą jak urządzić domek.
Nie możemy się doczekac aż zobaczymy ostateczną wersję!
Kochana Polu - życzymy Ci niekończącej się zabawy w twoim wymarzonym domku!

Dziękujemy każdej osobie która swój 1% podatku przekazała Fundacji Mam Marzenie. Dzięki Państwu mogliśmy spełnić marzenie Poli tak szybko!