Moim marzeniem jest:

Tatuaż

Klaudia, 17 lat

Kategoria: inne

Oddział: Szczecin

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2017-06-12

Idąc do Klaudii nie spodziewałem się, że ten dzień przyniesie mi możliwość poznania tak niesamowitej i bardzo nietypowej osoby, jaką okazała się Klaudia. Byłem pod wielkim wrażeniem tego, co Klaudia ze sobą prezentuję, czyli wielkiej dojrzałości, a zarazem spontaniczności i radości życia. Gdyby nie fakt, że robiło się już późno i nie chcieliśmy za bardzo męczyć Klaudii to moglibyśmy tam siedzieć godzinami i z nią rozmawiać, bo jej krąg zainteresowań jest tak obszerny, że moglibyśmy tam siedzieć i siedzieć. Jej energia sprawia, że bardzo ciężko przyjąć do wiadomości, że dotknęła ją tak poważna choroba.

Po przyjściu nawet nie potrzebowaliśmy dużo czasu by złapać dobry kontakt z naszą Marzycielką. Klaudia opowiadała nam o swojej karierze sportowej, o swoich przyjaciołach, o szkole. Czas nam mijał bardzo miło, a co za tym idzie to również bardzo szybko. Ale w końcu przyszedł czas na poznanie marzenia Klaudii i tu zaskoczyła nas znów swoją dojrzałością, bo jej marzenie było dobrze przemyślane, a argumenty jakimi je podparła był bardzo rzeczowe. Kolejny raz musiałem sam sobie uświadamiać że rozmawiam z młodą dziewczyną, a nie dorosłą osobą. A przy tym Klaudia zachowuję tą radość młodości, która zaraża innych. Mnie zaraziła.

Niestety trzeba było się pożegnać. Dokumenty zostały wypełnione, marzenie zaakceptowane, więc teraz pozostało tylko działanie by udowodnić Klaudii, że marzenia się spełniają. Bo wiemy, że gdy uda nam się je spełnić to Klaudia na zawsze zapamięta ten moment. A nam w pamięci zapadnie na zawsze ta uśmiechnięta i pełna życia i energii dziewczyna!

Dla takich Marzycieli jak Klaudia aż chcę się poświęcać swój czas i energię, bo spełniając marzenie Klaudii to jakbym spełniał własne marzenie!

 

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z: 

Przemysław Puzoń 

tel.: 664601746

e-mail: szczecin@mammarzenie.org 

 

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

When I was about to meet Klaudia I didn’t expect to get to know such a wonderful and unique person. I was impressed with her personality, mostly her great maturity, but also her spontaneity and ability to enjoy life. If it wasn’t that late, we could have sit and talk with her for hours, because she has a lot of hobbies. Her energy makes it hard to believe she has this serious disease.

It didn’t take us long to make good contact with our Dreamer. Klaudia told us about her sport career, friends and school.  The time was passing really quickly and nicely. Finally it was the time to recognize the dream she wishes to come true. Here again she surprised us with her maturity, because her dream turned out to be well-thought and arguments she used to explain it were really strong. I had to realize again that I’m talking with a young person, not a grown-up adult. Claudia still keeps youthful happiness, which she affects others – actually she affected me.

Unfortunately we had to say goodbye. The documents were filled and the dream was confirmed, so now we have to act to prove Klaudia that dreams come true. We know when it comes to the meeting, she will remember it forever and we will remember this smiling, full of energy and life girl for our lives!

It is worth do sacrifice time and energy for dreamers like Klaudia, because when I’m helping her with fulfilling her dream, I feel like I’m making my own dream comes true!

 

If you want to help make this dream comes true, please contact:

Przemysław Puzoń 

tel.: 664601746

e-mail: szczecin@mammarzenie.org 

spotkanie - zmiana marzenia

2018-09-02

W miniony weekend spotkaliśmy się z Klaudią. Było to nasze kolejne spotkanie, ponieważ Klaudia chciała przedstawić nam swoje nowe marzenie. Niestety jej pierwszy wybór nie może być na razie zrealizowany, ponieważ nawet my pomimo wielu chęci i możliwości na pewne rzeczy nie mam wpływu. Nie wpłyniemy na ukraińskie przepisy dotyczące wstępu na teren Czarnobyla, które dopuszczają do tego miejsca jedynie osoby dorosłe.Z żalem przekazywałem tą informację Klaudii, bo marzenie było bardzo nietypowe i fascynujące, ale Klaudia przyjęła to bardzo dojrzale i obiecała nam, że da znać, gdy podejmie decyzję co do zmiany marzenia.

Klaudia bardzo poważnie podeszła do decyzji o wyborze marzenia i bardzo jej zależało, aby to było coś, co na co dzień jest poza jej zasięgiem. Długo czekaliśmy na jej decyzję, ale byłem przekonany, że gdy już się zdecyduje przedstawić nam swoje marzenie, będzie to rzecz przez nią bardzo przemyślana i na pewno bardzo oryginalna.

Oczywiście Klaudia nas nie zawiodła, a jej marzeniem jest…tatuaż! Klaudia ma już jasno nakreśloną wizję dzieła, którym chcę ozdobić swoje ciało, a które ma stać się również swoistą pamiątką tego, co przeszła do tej pory w swoim życiu. Myślę, że na skalę całej Fundacji, jest to marzenie bezprecedensowe i pomimo dość sporej ekstrawagancji, bardzo dojrzałe i przemyślane. 

spełnienie marzenia

2018-11-07

Udało się! W końcu marzenie Klaudii udało się doprowadzić do jego realizacji. A była to nie łatwa droga. Na pewno marzenie Klaudii zapiszę się w historii Fundacji jako precedens, bo wśród wyjazdów do Disneylandu czy Legolandu, chęci otrzymania konsoli, komputera czy zabawek, nagle pojawia się tatuaż. Z naszej strony musieliśmy dopełnić wszelkich formalności, uzyskać zgody, aby mieć pewność, że spełnienie tego marzenia, będzie zgodne z prawem oraz regulaminem Fundacji. Na szczęście okazało się, że po dopełnieniu niezbędnych formalności, marzenie Klaudii może zostać zrealizowane. Klaudia wskazała konkretne studio, gdzie chciała spełnić swoje marzenie o tatuażu, który miał m.in. być symbolem bólu, jaki przeszła z powodu choroby. Stocznia Tattoo to ludzie, którzy od samego początku entuzjastycznie i z wielkim zaangażowaniem podeszli do spełnienia marzenia Klaudii. Dzięki takim osobom, spełnianie marzeń to prawdziwa przyjemność, a nasza praca jako wolontariuszy, przynosi ogromną satysfakcję.

Klaudia zażyczyła sobie na tyle duży tatuaż, że ekipa ze Stocznia Tattoo zdecydowała na co najmniej dwie sesje. Klaudia była bardzo dzielna. Skorzystała ze wsparcia koleżanek, które w obu sesjach czuwały przy niej przez cały czas. Również Marcelina, która podjęła się wykonania tatuażu Klaudii, dbała o jej komfort i jak najlepsze samopoczucie.

Choć potrzeba czasu, aby tatuaż się zagoił i w pełni zaprezentował kunszt artystki, to rozmawiałem z Klaudią, która jest zachwycona pracą Marceliny. Choć w chwili pisania relacji ze spełnienia marzenia, tatuaż wciąż się goił, to Klaudia – po rozmowie z nią – może zostać wpisana w poczet Marzycieli, których spełnienie marzenia można odtrąbić jako pełen sukces, a kolejna Podopieczna Fundacji Mam Marzenie uwierzyła, że marzenia się spełniają!