Moim marzeniem jest:

pomarańczowy samochód na akumulator

Adrian, 3 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2017-07-13

Nasz nowy marzyciel, przywitał nas dość nieśmiało. Jednak autka, które od nas dostał, skutecznie przełamały lody ;)
Zaczeliśmy od rozpakowania autek, nastepnie zaczęła się zabawa, opowieści o tym do czego można wykorzystać koparki oraz wywrotki. Okazało się, że mamy do czynienia z prawdziwym fanem środków lokomocji. Wymienił nam całą masę możliwości czym możemy jechać aby spełnić jego marzenie! Nastąpił więc czas na poznanie tego największego sekretu naszego marzyciela. Opowiadałyśmy Adrianowi o róznych marzeniach w naszej Fundacji, ale jak się okazało nie specjalnie nas słuchał. Zwyczajnie w pewnym momencie nam przerwał i krzyknał samochód! Okaząło się, że ostatnio widział autko na akumulator, które mu się strasznie spodobało! I to własnie jest jego marzenie. Powiedział, że będzie nim jeździł na tarasie i podwórku. Cóż, marzenie piękne, więc nie pozostaje nam nic innego jak tylko spełnić je jak najszybciej!
Zapraszamy do kontaktu wszystkich, którzy są nam w stanie pomóc w realizacji marzenia Adriana.

spełnienie marzenia

2017-09-23

Pewnej deszczowej soboty miałyśmy zaszczyt spełnić marzenie Adrianka. A było to marzenie wyjątkowe, ponieważ w jego spełnienie zaangażowały się aż dwa oddziały Fundacji - Wrocław i Poznań.

Adrian powitał nas bardzo nieśmiało. Jednak kiedy zobaczył, że wraz z nami, w jego domu pojawił się także wielki karton skrywający coś, co może go zainteresować, zaraz się rozpromienił! Wiedział, co może być w środku, więc polecił nam szybko odpakować zawartość pudła. Zatem my - wolontariuszki, razem z mamą i siostrą Marzyciela przystąpiłyśmy do roboty. Adrian w tym czasie, uśmiechnięty od ucha do ucha, biegał niemal po całym domu, wołając, że to jego samochód! Aby jednak Adrianek mógł usiąść w swoim pojeździe, potrzeba było trochę czasu, ponieważ samochód był w częściach, które należało ze sobą połączyć. Nie było to łatwe zadanie, ale ostatecznie dałyśmy radę, co z pewnością nie byłoby takie proste, gdyby nie pomoc Adriana. Dzielnie pomagał nam przykręcać śrubki w kołach i szukać potrzebnych elementów. Kiedy praktycznie wszystkie części były już ze sobą połączone, Marzyciel dostał kluczyk do swojego samochodu i dzielnie zasiadł za kierownicą. I można by powiedzieć, że marzenie zostało już spełnione, ale to nie był jeszcze koniec niespodzianek! Adrian, jak na prawdziwego kierowcę przystało, otrzymał własne prawo jazdy. Do pełni szczęścia brakowało jeszcze pierwszego odgłosu uruchamianego silnika, ale na to musieliśmy jeszcze trochę poczekać. Pojazd musiał zostać przecież „zatankowany” za pomocą akumulatora, a do tego potrzeba było kilku godzin. W międzyczasie, chłopiec przystroił tył pojazdu naszymi zielonymi fundacyjnymi balonami, co prezentowało się naprawdę zjawiskowo. Na koniec wręczyłyśmy dyplom spełnionego marzenia i to był moment, kiedy trzeba było się już pożegnać.

Adrianku, dziękujemy Ci za Twoje piękne marzenie oraz uśmiech i mamy nadzieję, że pierwsze jazdy swoim wozem masz już za sobą! :)

Oddział Wrocław dziękuje bardzo Oddziałowi Poznań za pomoc w realizacji marzenia. Dzięki Wam Adrian nie musiał już czekać ani dnia dnłużej aby otrzymac wymarzone autko.