Moim marzeniem jest:

Rola w serialu, filmie lub reklamie

Wiktoria, 12 lat

Kategoria: być

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2017-07-17

Kiedy dotarliśmy do naszej nowej Marzycielki, Wiktorii zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci i ugoszczeni w ich mieszkaniu. Mama dziewczynki opowiedziała nam o osiągnięciach córki w nauce, a także o tym jak radzą sobie w szkole i na co dzień z dokuczliwą i absorbującą chorobą. Za to Wiktoria skupiła się na swoich zainteresowaniach i tym jak lubi spędzać wolny czas. Bardzo lubi zwierzęta szczególnie psy. Ma 2 zwierzaki, którymi zajmuje się u swojej babci. Co więcej lubi bawić się z koleżankami aplikacją ,,My music” gdzie nagrywa się swój taniec do wybranej piosenki i przesyła dalej. Myślę, że na nas obydwojgu zrobiła wrażenie dziewczynki, która jak na swój wiek ma bardzo sprecyzowane plany na przyszłość. W rozmowie natomiast jest delikatna i skromna. Zdecydowanie jest bardzo ładna co w połączeniu z jej cechami charakteru tworzy mieszankę, która może bardzo pomóc w spełnieniu jej marzenia. A to dlaczego?

I tu następuje kulminacyjny moment! W zasadzie naszej Marzycielce nie musieliśmy przedstawiać nawet kategorii marzeń, bo od samego początku była zdecydowana na swoje największe marzenie. Wiktoria chciałaby zostać gwiazdą. Marzy o zagraniu w filmie, w serialu, reklamie. Mogłaby też poprowadzić jakiś program dla dzieci i młodzieży. Widać było, że to ogromna pasja naszej nowej podopiecznej. Co zaskakujące dziewczynka  marzy o tym, że po karierze filmowej, którą planuje zakończyć po 20 roku życia chciałaby zostać policjantką detektywistyczną.

Po poznaniu marzenia porozmawialiśmy jeszcze trochę, mama Wiktorii chętnie opowiedziała nam ich historię i wyraziła chęć współpracy z fundacją, a na koniec wręczyła pełną siatkę słodyczy które przeznaczymy na lodołamacze i upominki dla innych Marzycieli. Cudownie było poznać Wiktorię i spędzić z nią trochę czasu, ale niestety musieliśmy zbierać się w drogę powrotną do domu z nadzieją, że uda nam się szybko spełnić to niezwykłe marzenie.

spełnienie marzenia

2018-10-01

W chłodny, acz słoneczny październikowy poranek udaliśmy się do Józefowa, gdzie miało się spełnić największe marzenie Wiktorii o byciu gwiazdą. Na planie „Kobiet mafii 2” mieliśmy być o godzinie 7. Gdy spotkaliśmy się przy przyczepach kempingowych ekipy filmowej po Wiktorii było widać, że nie może się doczekać rozpoczęcia zdjęć i że zastanawia się jak to wszystko będzie wyglądało. Z racji tego, że od stania na rześkim poranku zrobiło nam się trochę zimno, weszłyśmy do autobusu cateringowego po gorącą herbatę i kawę. Następnie Wiktoria została poproszona do garderoby. Charakteryzatorka stwierdziła, że Marzycielka jest idealnie przygotowana na plan i nie trzeba jej przebierać. Pochwalona (bo przecież sama sobie wybrała taki strój), szczęśliwa Marzycielka wybiegła do nas i oznajmiła, że jest już gotowa do grania. Oczekiwanie na pierwszy klaps się wydłużał. Z racji tego, że było wciąż zimno, a scena z udziałem dzieci miała być kręcona na zewnątrz (urodziny, głównego, dziecięcego bohatera w trakcie lata) to weszliśmy wszyscy do domu na posesji, na której miał być kręcony film, żeby się ogrzać. Gdy wszystko było już gotowe, wróciliśmy na zewnątrz gdzie Wiktoria została ustawiona obok dwójki dziecięcych bohaterów i tam prowadzili ożywione rozmowy. Z początku dziewczynka była onieśmielona, ale serdeczność z jaką przyjęli ją młodzi aktorzy sprawiła, że szybko trema minęła. Scena, w której Marzycielka grała miała wyglądać następująco. Maciek (grany przez Szymona Radzimierski) chwali się koleżankom jak strzela z wiatrówki – jedną z koleżanek w tej scenie została nasza Wiktoria. Dziewczynki miały za zadanie zachwycać się zdolnościami strzeleckimi solenizanta. W przerwach na kręcenie zdjęć nasza bohaterka bawiła się wraz z młodymi aktorami z planu. Radości nie było końca. Podczas jednej z przerw udało nam się zrobić zdjęć z Panią Agnieszką Dygant, które można podziwiać w galerii z realizacji marzenia. Po odegraniu swojej roli Wiktoria udała się wraz ze mną, aby podziękować reżyserowi Patrykowi Vedze za to, że zgodził się, żeby nasza Marzycielka zagrała w „Kobietach mafii 2”. Po wręczeniu Patrykowi dyplomu zrobiłyśmy sobie pamiątkowe zdjęcie.

Następnie podziękowałam reszcie ekipy z planu za mile spędzony czas, a Wiktoria pożegnała się z nowymi znajomymi. Następnie Marzycielka zrobiła sobie jeszcze pamiątkowe zdjęcie z iluzjonistą Szymonem Krzysztoszkiem, który był również obecny na planie (na przyjęciu urodzinowym u Maćka zabawiał dzieci sztuczkami).

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy, uściskałyśmy się na pożegnanie, nastolatka wraz z mamą i babcią, które były również obecne podczas tego wielkiego dnia podziękowały za zrealizowanie marzenia i pełne radości rozjechałyśmy się do domów. Potem dowiedziałam się, że Wiktorii tak się spodobało bycie aktorką, że poprosiła mamę o zapisanie do agencji aktorskiej!

I mamy nadzieję, że to jeszcze nie koniec tej pięknej historii, dlatego relację zakończę słowami:

Ciąg dalszy nastąpi…

Z tego miejsca chciałabym podziękować Patrykowi Vedze za to, że przyjął Wiktorię na plan, całej ekipie filmowej za miłą atmosferę oraz Bogdanowi i Kubie, bo to dzięki nim udało się skontaktować z reżyserem i zrealizować to piękne marzenie. Wiktorio Tobie też dziękuję – za to, że mogłam Cię poznać i pomóc spełnić Twoje największe marzenie.