Moim marzeniem jest:

plac zabaw

Jakub, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2017-08-24

W pewne sierpniowe popołudnie, wybraliśmy sie na spotkanie z naszym nowym Marzycielem, jak się później okazało, zagorzałym kibicem piłki nożnej, a przede wszystkim wielkim fanem Leo Messi. Kubuś, bo właśnie o nim mowa, przywitał nas z wielkim sercem, i jeszcze większym uśmiechem na twarzy.

Na rozluźnienie atmosfery wręczyliśmy naszemu nowemu Marzycielowi lodołamacz. Gdy tylko zobaczył dużą, mieniąca sie rożnymi kolorami wielka księgę piłki nożnej, uśmiech nie schodził mu z twarzy. Razem ze swoim tatą, również wielkim fanem piłki nożnej, wertowali książkę strona po stronie, w poszukiwaniu interesujących ilustracji, w tym jednej najważniejszej- zdjęcia słynnego, hiszpańskiego piłkarza FC Barcelona - Leo Messi. W przerwie od czytania książki, Kubuś będzie mógł również zamienić sie choć na chwile w superbohatera, ratującego wielkie miasta, a to wszystko za sprawa kolejnego lodołamacza- interesującej gry planszowej.

Największym marzeniem Kubusia jest posiadanie własnego placu zabaw, na którym do późnych godzin będzie się mógł bawić wraz ze swoim rodzeństwem. Na placu zabaw na pewno nie może zabraknąć dużej zjeżdżalni, piaskownicy, a także domku, który musi pomieścić aż pięć osób- w końcu Kubuś ma czworo rodzeństwa!

 Kochany Kubusiu, mamy nadzieję, że Twoje cudowne marzenie szybko się spełni.

 

spełnienie marzenia

2018-07-22

W piękną lipcową niedzielę, udaliśmy się w ponad 100 km podróż na spotkanie z naszym Marzycielem Jakubem, aby spełnić jego największe marzenie - własny plac zabaw.

Kubuś wraz z rodzicami przywitał nas z ogromną radością i uśmiechem. Jak przystało na prawdziwego kibica piłki nożnej, chłopiec ubrany był w piłkarski strój Barcelony. Na miłe powitanie, wręczyliśmy Kubie piłkę do nogi oraz zestaw zabawek. Po chwili, poznaliśmy również rodzeństwo Marzyciela. Po krótkiej rozmowie, poszliśmy zobaczyć na własne oczy zamontowany plac zabaw. Był dokładnie taki, jaki wymarzył sobie Kubuś – plac zabaw z huśtawkami oraz domkiem. Chłopcy bardzo szybko stwierdzili, że domek będzie ich bazą do zadań specjalnych. Dziewczynki natomiast, zdecydowanie bardziej ucieszone były na widok huśtawek. Następnie, Kuba pokazał nam również swój pokój - cały urządzony w motywie Barcelony! Zapewne, niejedna drużyna marzy, aby mieć tak wiernego kibica jakim jest Kuba.

Kochany Kubusiu, mamy nadzieję, że na swoim własnym placu zabaw spędzisz cudowne chwile z rodzeństwem. Pamiętaj, nigdy nie przestawaj marzyć!