Moim marzeniem jest:

tor samochodowy Florida Cars 3 z autkami (Ultimate Florida Speedway Cars 3)

Wojtuś, 3 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2018-01-08

Wszystkie dzieci są wyjątkowe i ich marzenia - także. Wojtuś jest jednak naprawdę wyjątkowym Marzycielem, ponieważ dopiero przed miesiącem zaczął mówić! I potwierdzamy, że robi to chętnie, szczególnie, gdy jego wypowiedzi dotyczą oczekiwania spełnienia NAJWIĘKSZEGO, DZIECIĘCEGO MARZENIA.
Gdybyśmy nie miały pewności, mogłyśmy liczyć na pomoc Mateusza - 9 letniego brata Wojtusia, który od razu zaoferował "tłumaczenie".

Wojtuś przywitał nas radością, opowieścią o bajce o samochodach i torze samochodowym, na który nie może się już doczekać. Abyśmy nie miały wątpliwości, pokazał nam na tablecie mamy, o czym marzy, po czym pozwolił się nam sfotografować! W międzyczasie biegał, śmiał się, grał w mini-golfa i pokazywał wszystkie prezenty, jakie otrzymał na gwiazdkę.

Cudowny uśmiech, radość i pewność (choć nie możemy przecież niczego obiecywać), że jesteśmy gotowe spełnić jego życzenie, towarzyszyły nam jeszcze długo po wyjściu od naszego Marzyciela.

Mamy ogromną nadzieję, że to piękne, dziecięce marzenie uda nam się szybko spełnić.

spełnienie marzenia

2018-01-25

Spełnienie upłynęło pod hasłem: "Zium, zium, cal, tol", co należy tłumaczyć mniej więcej jako tor samochodowy (z filmu "Auta 3").  Jeśli istnieje niebo, to 3-letni Wojtuś znalazł się w nim, gdy zapukałyśmy do drzwi jego mieszkania, a on nas, wolontariuszki, rozpoznał jako aniołów, które obdarują go wymarzonym torem wyścigowym. Tu nadmienić należy, że chłopiec naszą pierwszą wizytą był nieco rozczarowany, gdyż sądził, że już wtedy przyniesiemy mu ów supertor. Ale w ten czwartek Nasz Marzyciel WIEDZIAŁ, że to ten dzień...

Radość chłopczyka była niezmierna, ciągle powtarzał: "Zium, zium, cal, tol"  i cierpliwie zdzierał papier z ogromnego opakowania, a potem zaczęło się składanie toru. Ile to było części, a ile radości! W składaniu brała udział cała rodzina Wojtusia, my i on sam oczywiście. Radość go przepełniała! Gdy tor był gotowy, zaczęło się przynoszenie samochodzików i wypróbowywanie, czy to wszystko działa. "Do startu gotowi... Start!" I popędziły, i to jak szybko!  I zium! I zium! I następne, i następne, i jeszcze raz, i jeszcze raz, i kolejny, i kolejny...
Doprawdy radość Wojtka była tak wielka, że aż trudno ją opisać.

Serdeczne podziękowania składamy uczniom z Gimnazjum nr 18 we Wrocławiu, którzy, organizując szkolne kiermasze, spełniili marzenie chłopca. A Wojtusiowi życzymy zdrowia i tego, by nigdy nie przestawał marzyć, bo marzenia się spełniają!


https://www.facebook.com/dominik.antczak.9/videos/1458077717655278/?l=1228505838737562314
https://www.facebook.com/dominik.antczak.9/videos/1458067234322993/?l=2405460166067651737
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1458056394324077.1073741881.100003591901852&type=1&l=34d78dd47e