Moim marzeniem jest:

Dron DJI Spark Combo

Maksymilian, 13 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2018-01-12

Na pierwsze spotkanie z Maksem umówiłyśmy się z Lidką w szpitalu, gdzie chłopiec przebywa na leczeniu. Z rozmowy telefonicznej z Tatą chłopca wiedziałyśmy, że marzyciel interesuje się historią, w szczególności II wojną światową. Jako lodołamacz kupiłam książkę „Dywizjon 303 " A.Fiedlera i jak na skrzydłach pofrunęłam do szpitala na spotkane.

Wybór lodołamacza był strzałem w dziesiątkę, gdyż okazało się, że Maksymilian interesuje się lotnictwem, a w przyszłości chce zostać pilotem wojskowym, jak Jego dziadek i Tata (nie pilot, ale wojskowy)!

Maks ma 12 lat, mądre, bystre oczy, jest  inteligentny, elokwentny i bardzo dojrzały jak na swój wiek. Ma mamę Martę, tatę Jacka, brata Wiktora , dwa psy Azę i Czaudera, z którymi bardzo lubi chodzić do lasu na spacery. Tęskni za kolegami z klasy, ma przyjaciela Pawła i jak tylko może odwiedza swoją klasę. Uwielbia pizzę i naleśniki z mięsem, które najlepiej na świecie przygotowuje mama.

Marzenie Maksa jest również odlotowe, związane z Jego pasją, czyli lotnictwem- chłopiec chciałby otrzymać dron DJI Spark Combo, który umożliwiłby mu robienie zdjęć i filmów. Dzięki nim chłopiec mógłby unieść się nad ziemię.

Kochani sponsorzy, ludzie wielkiego serca  Tak bardzo bym chciała, żeby marzenie Maksa spełniło się jak najszybciej, żeby wizja biegania po lesie , robienia zdjęć i filmów dodała mu siły do walki z chorobą. Liczymy na Was :)!

spełnienie marzenia

2018-04-26

W czwartek popołudniu grupą pięciu wolontariuszy- Iwona, Sandra, Iga, Adam i Mateusz wybraliśmy się do bydgoskiego Aeroklubu na spełnienie marzenia Maksa o dronie DJI Spark Combo. Chłopiec zainteresowany jest lotnictwem i dzięki życzliwości pracowników Aeroklubu mógł poczuć się jak prawdziwy pilot siedząc za sterami samolotów oraz zwiedzając kolekcję szybowców.

Przyjechaliśmy na miejsce z czekoladowym tortem - tego samego dnia Maks kończył 13 lat! Poznaliśmy tam jego mamę Martę, tatę Jacka i brata Wiktora. Pocżątkowo wcieliliśmy się w rolę zwiedzających, by nie psuć mu niespodzianki, a za oknem rozszalała się ulewa zmuszająca nas do pozostania w hangarze. Jednak wraz z upływem czasu wyszło piękne słońce, co pozwoliło nam na zaplanowane działanie. Ukradkiem wymknęliśmy się z sali, by wrócić z tortem, świeczkami, balonami i przede wszystkim upragnionym prezentem! Chłopiec rozpakowywał go nieświadomy, że w środku znajduje się jedno z jego największych marzeń. Jego radość i łzy w oczach były dla nas najwspanialszą nagrodą!

Dron był już zaprogramowany i gotowy do użycia, pozostało tylko przeszkolenie Maksa w zakresie jego użycia, jednak trzeba przyznać że marzyciel sam doskonale wiedział, co robić. Po pamiątkowym zdjęciu wszyscy poczęstowaliśmy się urodzinowym tortem i podziwialiśmy otaczające nas modele samolotów.

Serdeczne podziękowania dla pracowników aeroklubu za bezinteresowną pomoc w realizacji marzenia, dla sponsora dzięki któremu było to możliwe, oraz dla rodziny Maksa za wspaniałą atmosferę i miło spędzone popołudnie :).