Moim marzeniem jest:

SMART TV

Giovanni, 7 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Szczecin

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2018-02-03

Giovanniego pierwszy raz zobaczyłam podczas organizowanego przez szczeciński oddział Fundacji Mam Marzenie balu karnawałowego. Przebrany za Spidermana, brał udział w przygotowanych przez nas grach i zabawach, co chwila wybuchając radosnym śmiechem. Widać było, że bawi się bardzo dobrze. Potwierdził też to nam parę dni później, podczas naszego właściwego spotkania, na którym miałyśmy się dowiedzieć o czym najbardziej marzy nasz podopieczny.

Po przywitaniu i powspominaniu naszego balu, wręczyłyśmy Giovanniemu lodołamacz – grę planszową. Okazało się, że granie to jedno z ulubionych zajęć naszego podopiecznego. Uwielbia grać w piłkę z rodzeństwem, w gry planszowe z całą rodziną i oczywiście w gry komputerowe. W trakcie wspólnej partyjki, raz po raz, jako wytrawny gracz, Giovanni znajdował się na podium. A ile było przy tym śmiechu i radości. Moglibyśmy tak do wieczora, ale miałyśmy misję i nie mogłyśmy doczekać się, żeby usłyszeć, o czym taki wesoły i bystry chłopiec marzy. Poprosiłyśmy Giovanniego o chwilę skupienia i narysowania swojego marzenia. Ale kiedy ma się ich taki wiele, nie jest łatwo wybrać to największe. Marzenia to część naszego życia. To nasze pragnienia i oczekiwania. Czasem potrzebujemy czasu, żeby ostatecznie zdecydować, które nazwać w danym momencie największym. Ponieważ nasz podopieczny przygotował parę rysunków, a my choćbyśmy bardzo chcieli, możemy spełnić tylko to jedno wybrane - umówiliśmy się na kolejne spotkanie z Giovannim.

spotkanie - poznanie marzenia

2018-02-13

Spotkać Giovanniego, to jak spotkać małą iskierkę. Chłopiec, gdy coś go rozbawi, wybucha radością, a w oczach pojawia się błysk. Czas spędzany z Giovannim, to sama przyjemność, dlatego z niecierpliwością czekałyśmy na nasze kolejne spotkanie.

Ostatnio, podczas rozmów o marzeniach, narysował nam kilka rzeczy. Wiedział, że musi zdecydować się na jedno, o którym może powiedzieć: to jest to, to najbardziej wyczekiwane. Nie wiedziałyśmy, czy decyzja zapadnie dzisiaj. Spróbujcie sobie wyobrazić, że spośród tylu marzeń, które towarzyszą Wam w waszych myślach, musicie wybrać to jedno. Nie jest łatwo, a co dopiero dla takiego siedmiolatka.

Ale nasze obawy były na wyrost. Giovanni, jak nas tylko zobaczył, nie mógł się doczekać, żeby nam powiedzieć, że jego największym marzeniem jest…smart TV. Zaczął nam dokładnie tłumaczyć, że mógłby wtedy z rodzeństwem oglądać swój ulubiony program o dużym i małym kucharzu. Bajka jest dostępna tylko na youtube. Jest to o tyle ważne, że na smart TV, można oglądać bajki z youtube, jak podkreślał nasz Marzyciel i nie trzeba się przepychać, tak jak wtedy, gdy ogląda się bajki na mniejszym ekranie tableta. Oprócz tego, na smart TV można grać w gry z konsoli. Giovanni oczywiście nie spędza czasu tylko przed telewizorem. W pobliżu jego domu jest boisko, gdzie kiedy jeszcze mógł, grał z rodzeństwem w piłkę. Teraz bardzo brakuje mu tych wspólnych chwil spędzonych na dworze. Ale wspólne oglądanie bajek i gra na konsoli z bratem i siostrami, na pewno dałoby mu dużo radości i sił do walki z chorobą.

Jeśli chciałbyś przyczynić się do spełnienia marzenia naszego wspaniałego Marzyciela to zapraszamy do współpracy. Każda pomoc może zaowocować uśmiechem na twarzy małego Giovanniego! Każda pomoc to krok bliżej do spełnienia Marzeń!

 

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:

Karoliną Górską,

tel: 607182738

karolina.gorska@mammarzenie.org

spełnienie marzenia

2018-04-14

Najpiękniejszym momentem w „pracy” naszych wolontariuszy, jest bez wątpienia moment spełnienia marzenia. Nie możemy się go doczekać, robiąc wszystko, co w naszej mocy, żeby nastąpił jak najszybciej. Sami jednak, bez ludzi dobrej woli i wielkich serc, nie moglibyśmy wiele, a przede wszystkim tak szybko zdziałać. Tym razem było podobnie. Realizacja marzenia Giovanniego, nie byłaby możliwa teraz, gdyby nie pani Ewa Matejak, która postanowiła podarować chłopcu jego wymarzony SMART TV i razem z nami wziąć udział w spełnieniu marzenia.

Wszystko odbywało się w wielkiej tajemnicy przed Giovannim. O tym, że zjawimy się w sobotni, kwietniowy poranek, wiedziała tylko Mama podopiecznego i jego Wujek, który miał pomóc nam w instalacji sprzętu. O naszej wizycie nie wiedziało nawet rodzeństwo chłopca. Kiedy weszliśmy do mieszkania, nasz Marzyciel był zaskoczony i nie bardzo zdawał sobie sprawę z tego, co się dzieje dopóki nie zobaczył ogromnego pudełka. Wtedy na twarzy Marzyciela zaczął pojawiać się uśmiech, co raz większy i większy. A kiedy w końcu wyciągnęliśmy z opakowania wielki telewizor, Giovanii nie mógł przestać się cieszyć i mówić: smart tv, mój smart tv. Drobnym dopełnieniem marzenia była jeszcze gra dla Giovanniego, by umilić mu czas, kiedy nie może swobodnie wychodzić na dwór i umożliwić mu wspólne granie z rodzeństwem. To już była pełnia szczęścia dla naszego Marzyciela, który natychmiast pokazał swojemu bratu, w co jeszcze dzisiaj będą się bawić. Zadzwonił też do siostry, która akurat nie mogła być o tej porze w domu, żeby jej powiedzieć, że dostał swój wymarzony SMART TV! Kiedy emocje trochę opadły, mogliśmy uroczyście odczytać Giovanniemu Dyplom Marzyciela, a zaraz potem, Giovanni jeszcze raz podziękował pani Ewie i przy naszej drobnej pomocy odczytał nawet Dyplom dla niej. W tym czasie telewizor został zaprogramowany przez Wujka Marzyciela, a Giovanniemu wręczony pilot. Chwila moment i Giovanni wraz z bratem i kuzynostwem, już oglądał na YouTube bajkę o małym i dużym kucharzu. Myślę, że wszystkim sprawiło ogromną radość patrzenie na Giovanniego, który cieszył się ze swojego SMART TV, szeroko się uśmiechał, że jego marzenie się spełniło. Nie było choroby, smutku i szarości, Giovanni w tym momencie po prostu promieniał ze szczęścia.

Zostawiliśmy naszego Marzyciela z jego najbliższymi, życząc mu samych miłych chwil i tego, by jego wszystkie marzenia się spełniały, jak to, w którego realizacji mogliśmy brać udział.

Jeszcze raz serdeczne podziękowania składamy pani Ewie Matejak, dzięki której zaangażowaniu, pomocy, obecności, a przede wszystkim dobremu sercu, uśmiech z twarzy Giovanniego nie znikał i spełniło się jego marzenie.

 

Tutaj możecie obejrzeć filmik ze spełnienia Marzenia -> https://www.youtube.com/watch?v=_4hyP1J24hc