Moim marzeniem jest:

dostać czerwony samochodzik na akumulator

Madzia, 3 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2018-04-12

 

Pewnego pięknego, wiosennego przedpołudnia wraz z wolontariuszką Agnieszką wybrałyśmy się na odwiedziny do naszej nowej Marzycielki.

Madzia bo tak właśnie się nazywa, jest bardzo miłą, ale też i wstydliwą czterolatką.

Bardzo lubi bawić się lalkami i być dla nich mamusią, a także innymi zabawkami. Dlatego też w trakcie, kiedy mama Marzycielki wypełniała odpowiednią dokumentacja, ja wraz z Madzią pobawiłyśmy się przyniesionym przez nas dla niej upominkiem.

Naszą historię poznania marzenia Madzi zaczęłyśmy od przedstawienia wszystkich kategorii w jakich spełniamy marzenia. Mała Marzycielka podjęła już ostateczną decyzję nieco wcześniej, ponieważ na pytanie jakie jest jej największe marzenie odpowiedziała bez zastanowienia , że jest to czerwony samochodzik. Będzie jej on służył do zabawy, jak i do jeżdżenia podczas słonecznych dni.

Droga Madziu, dziękujemy Ci za tak wspaniałe marzenie. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, abyś jak najszybciej mogła jeździć na spacery swoim czerwonym samochodzikiem. Ty tymczasem trzymaj się cieplutko i wracaj do zdrowia.

 Relacja : Magdalena Ciołek

spełnienie marzenia

2018-05-20

W słoneczne niedzielne popołudnie udaliśmy się do „Badaboom”, aby spełnić marzenie Madzi. Madzia jest nieco nieśmiałą dziewczynką, dlatego najpierw spędziła czas na zabawie w Sali, rysowaniu swoich marzeń oraz jedzeniu pysznych lodów wraz z innymi dziećmi. Następnie wyszliśmy na zewnątrz, gdzie bawiliśmy się wykorzystując chustę animacyjną oraz puszczaliśmy i rozbijaliśmy ogromne bańki mydlane, co wywołało na twarzy Madzi ogromny uśmiech. Po powrocie do środka na scenie czekało już największe marzenie Madzi, którym był czerwony samochodzik na akumulatory. Widząc samochodzik Madzia lekko się zawstydziła, lecz była pod ogromnym jego wrażeniem. Aby marzycielka mogła wypróbować swój samochodzik przenieśliśmy się przed budynek, gdzie po zaznajomieniu się ze wszystkimi jego  funkcjami i obsługą Madzia nieśmiało ruszyła przed siebie. Jak przystało na starszą siostrę Madzia nie zapomniała o swoim młodszym braciszku Jasiu i przewiozła go samochodzikiem. Po kilku minutach jazdy powróciliśmy do środka, by kontynuować dalszą zabawę wraz z innymi dziećmi.

 

Serdeczne podziękowania dla  sponsora - Szkolnego Klubu Wolontariatu ze Szkoły Podstawowej w Skarżysku Kościelnym oraz kawiarni Badaboom.

 

 Relacja : Diana Sowa