Moim marzeniem jest:

Thermomix

Marta, 18 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2018-06-12

We wtorek 12 czerwca pojechaliśmy na pierwsze spotkanie z naszą marzycielką Martą. Po przyjeździe do szpitala mieliśmy nie lada wyzwanie, żeby znaleźć „pokój” nastolatki – cały oddział był dla nas jak labirynt. Kiedy już udało nam się dotrzeć na odpowiednie piętro zadzwoniła do nas jej mama i powiedziała, że Marta jeszcze nie została przyjęta, więc powędrowaliśmy z powrotem. Na szczęście tym razem to ona znalazła nas! Dziewczyna przywitała nas uroczym uśmiechem i zaproponowała, żebyśmy na razie poczekali na pierwszym piętrze. Cała rozmowa z nią przebiegała w miłej atmosferze, a wszystko dzięki pozytywnemu nastawieniu marzycielki.

Marta ma za chwilę 18 lat. Jest cudowną osobą, z którą bardzo łatwo złapać super kontakt. Można powiedzieć, że jej pasją jest po części muzyka. Sama skończyła pierwszy stopień szkoły muzycznej grając na skrzypcach. Niestety z wiadomych względów musiała przerwać ćwiczenia ale znowu wraca do gry. Skrzypce dają jej dużą motywację do rehabilitacji. Dziewczyna bardzo lubi też dietetykę i zdrowe jedzenie ale kiedy zapytaliśmy czy wiąże z tym przyszłość odpowiedziała, że jeszcze nie wie. Bardzo lubi chemię i biologię, dlatego też rozważa pójście na medycynę. Jak wspomniała, teraz jest czas na naukę przed maturą i nadrabianie wszystkich zaległości!

Kiedy nadszedł moment poznania marzenia siedemnastolatka od razu odpowiedziała, że chciałaby dostać Thermomix. Zapytana dlaczego, odpowiedziała, że jest to powiązane z jej pasją. Wspomniała również, że bardzo by jej to ułatwiło życie. Jest weganką. Niestety musieliśmy już kończyć rozmowę, ponieważ przyszła mama dziewczyny z pielęgniarzem, żeby zaprowadzić ją, jak sama wspomniała, „oficjalnie” do sali.

 

 

spełnienie marzenia

2018-09-22

W sobotę rano nasza Marzycielka Marta, zwabiona przez rodziców małym podstępem, przyjechała na "wykład dietetyczny" do Wrocławia. Po dotarciu na miejsce zobaczyła wolontariuszy naszej Fundacji, co bardzo ja zdezorientowało. Idąc dalej pojawiały się balony i banery z logo Fundacji Mam Marzenie, a na środku stał wymarzony Thermomix, co zaskoczyło Martę jeszcze bardziej. Chociaż nadal wszyscy utrzymywaliśmy, że to tylko warsztaty, naszej Marzycielce ewidentnie coś nie pasowało. Nikt nie pisnął jednak ani słowa i pokaz kulinarny trwał w najlepsze. Mieliśmy okazję spróbować niesamowitych pyszności wyczarowanych przez Pana Roberta Polińskiego - znanego szefa kuchni, który z największą przyjemnością zgodził się nam pomóc w spełnieniu marzenia i gotować tego dnia dla Marty. Po degustacji nie mogliśmy już dłużeć trzymać Marty w niepewności i wszystko stało się jasne. Okazało się, że ten wspaniały Thermomix od dziś jest własnością naszej Marzycielki Marty i będzie mogła powtarzać te kulinarne szaleństwa w domowym zaciszu.

Dodatkowym przemiłym akcentem dla nas wszystkich było pojawienie się lekarza Marty wraz z rodziną, co przysporzyło kolejnych emocji i wzruszeń.

 

Za pomoc w organizacji tego wyjątkowego dnia jeszcze raz dziękujemy najmocniej Panu Robertowi Polińskiemu, a także Hotelowi Mercure Wrocław Centrum.

Dziękujemy Ci Marto za tak wspaniałe marzenie i za to, że mogliśmy je spełnić w tak wyjątkowym gronie!