Moim marzeniem jest:

Samochodzik na akumulator.

Amadeusz, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2018-06-13

W pewne czwartkowe, gorące popołudnie wybrałyśmy się do naszego super Marzyciela.

Amadeusz, tak właśnie ma na imię nasz Marzyciel, to czteroletni przecudowny chłopczyk o uśmiechniętej od ucha do ucha buźce i o oczach słodkich jak landrynki. Mieszka on razem z mamą i braćmi- czteroletnim Gabrysiem i pięcioletnim Stasiem.

Tych trzech małych muszkieterów od razu skradło nasze serca. Po przywitaniu się wręczyłyśmy chłopcom małe upominki i balonki, z których bardzo się ucieszyli. Od mamy dowiedziałyśmy się, że Amadeusz bardzo lubi koniki, bajkę Masza i Niedźwiedź oraz Myszkę Miki, dlatego jako lodołamacz otrzymał od nas maskotkę znanej myszki.

Ile miałyśmy zabawy! Stasiu upodobał sobie naklejki z Maszą i Niedźwiedziem, które przyklejał sobie na ubranka (nawet jedną naklejkę otrzymałam ja), Gabryś najbardziej samochodziki i mój telefon, a nasz Amadeusz myszkę i kredki, którymi kazał rysować sobie koniki. Cała trójka szalała, a my bawiłyśmy się razem z nimi. Uśmiechy nie schodziły nam z twarzy, a ciekowość, jakie to marzenie powie nam Amadeusz, zżerała nas od środka.

Amadeusz bardzo chciałby spotkać Maszę, również chciałby dostać rowerek, jednak największym marzeniem okazał się samochód na akumulator. Marzyciel nie powiedział, jaki kolor miałby mieć samochód czy jaki miałby być to model. Ma być on duży, z pasami bezpieczeństwa, po prostu ma się świetnie nim bawić wraz ze swoimi braćmi. Mógłby nim jeździć po podwórku lub zabierać go na spacery z rodziną.

Mamy nadzieję, że to piękne marzenie uda nam się spełnić jeszcze latem, tak aby uatrakcyjnić Amadeuszowi tegoroczne wakacje !

spełnienie marzenia

2018-07-19

Uśmiech to najpiękniejsza ozdoba człowieka. Uśmiechamy się kiedy jesteśmy szczęśliwi. Rodzice wyczekują, aż ich dziecko uśmiechnie się do nich po raz pierwszy. Dzień w którym spełniłyśmy marzenie Amadeusza wlał w nasze serca dużo ciepła, a delikatny uśmiech Marzyciela zapamiętamy na długo.

Zanim wybrałyśmy się do naszego Marzyciela postanowiłyśmy sprawdzić, czy nasz prezent działa bez zarzutów. Ryk silnika, błysk świateł, muzyka… tak! Samochodzik był idealny. Wystarczyło tylko nakleić imię naszego Marzyciela na tablicę rejestracyjną i mogłyśmy wyruszyć do naszego wyjątkowego 4-latka.

Przed wejściem do domu Amadeusza musieliśmy obmyślić plan. W końcu wszystko musiało wyjść idealnie. Uzgodniliśmy, że najpierw idziemy do Marzyciela i Jego braci, żeby wręczyć im prezenty. Kiedy weszliśmy chłopaki ucieszyli się na nasz widok, a upominki od razu zostały rozpakowane. Jak na prawdziwych facetów przystało, chłopakom najbardziej spodobały się samochody. „Czy chcesz żeby odwiedziła nas Myszka Miki?” – zapytałyśmy naszego Marzyciela, który cichym „tak” potwierdził pragnienie zobaczenia jednej ze swoich ulubionych postaci. Za chwilę naszym oczom ukazała się prawdziwa Myszka Miki! Jakby przyjechała wprost z magicznego Disneylandu. Chłopaki nie mogli uwierzyć własnym oczom. Od razu wszyscy przybili Myszce piątki. Wciąż jednak czekała na nas największa niespodzianka tego popołudnia. Razem z Myszką Miki wnieśliśmy wymarzony samochodzik na akumulator. Widać było, że Amadeusz jest w lekkim szoku, ale razem ze swoim bratem Gabrysiem od razu wsiedli do środka. Silnik odpalony i wrrrrr!! Światła migają, muzyka gra, a bracia bez żadnej pomocy jadą samochodzikiem to w tył to w przód. Niesamowita zabawa i dużo śmiechu. Myszka Miki też miała ochotę się przejechać, ale niestety się nie zmieściła ;) Po chwili wszyscy już byliśmy na dworze, gdzie chłopaki mogli bardziej poszaleć. Czas mijał bardzo szybko i niestety musieliśmy już iść. Chłopaki pożegnali nas uściskami i pięknymi uśmiechami. Opuszczaliśmy ich szczęśliwi i spełnieni.

Z całego serca chcielibyśmy podziękować Parze Młodej – Karolinie i Bartłomiejowi Szudrowicz, którzy wzięli udział w akcji Zamień Kwiaty na Marzenia. Dzięki pieniądzom zebranym podczas ich ślubu mogliśmy spełnić Marzenie Amadeusza. Jesteśmy bardzo wdzięczni za to, że zechcieli podzielić się swoim szczęściem.

Karolino i Bartku, życzymy Wam dużo szczęścia, miłości i spełnienia marzeń na nowej drodze życia.