Moim marzeniem jest:

plac zabaw

Paweł, 6 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Trójmiasto

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2018-07-07

Na pierwszą wizytę do naszego nowego Marzyciela wybraliśmy się do nadmorskiej miejscowości. Tomek- mały Marzyciel był bardzo zawstydzony, gdy nas zobaczył. Jednak udało nam się przełamać pierwsze lody, wręczając mu jego ulubione autka hot wheels :) W ten sposób udało nam się zapoczątkować świetną zabawą, podczas której Tomek bardzo się otworzył i zaczął opowiadać o sobie i swoim marzeniu.

Choroba z jaką walczy Tomek, spowowodawała, że Mały Marzyciel musiał większość czasu spędzać w domu lub w szpitalu. Spacery i zabawy na świeżym powietrzu stały się rzadkością. Nie mógł również biegać po podwórku ze swoimi rówieśnikami. W związku z tym największym marzeniem Tomka jest własny plac zabaw, taki z prawdziwego zdarzenia, ze zjeżdzalnią, huśtawką, małą ścianką wspinaczką, liną do zjeżdzania. Plac zabaw sprawi, że Marzyciel zapomni o chorobie oraz będzie mógł znowu cieszyć się dzieciństwem. 

Każdego, kto chciałby przyczynić się do pojawienia się uśmiechu na twarzy Tomka, zapraszamy do kontaktu! :)

Tomku, bardzo się cieszymy, że mogliśmy poznać Twoje piękne marzenia. Mam nadzieje, że już niebawem spotkamy się ponownie, aby spełnić Twoje największe marzenie :)

spełnienie marzenia

2018-09-19

W ciepły, wrześniowy dzień, wybrałam się do Pawełka, aby spełnić jego największe marzenie. Akurat kiedy przyjechałam, plac zabaw, bo takie też było marzenie chłopczyka, był montowany, a więc postanowiłam razem z Pawełkiem poczekać na ten moment, w którym będzie mógł zacząć się na nim bawić. Plac zabaw składał się domku, zjeżdżalni,  ścianki wspinaczkowej i dwóch huśtawek, a więc w 100% odpowiadał wymaganiom, jakie postawił nam nasz mały Marzyciel. Pawełek z uśmiechem wypróbował każdą z atrakcji. Szczególnie spodobały mu się huśtawki i jesteśmy pewni, że plac zabaw będzie sprawił chłopczykowi wiele radości, zwłaszcza w ciepłe i słoneczne dni. Któż z nas nie chciałby mieć własnego placu zabaw? Pewnie, że każdy! Kiedy Pawełek ustał na drabince, by po raz n-ty wejść do domku, pomyślałam, że to dobry moment, aby odczytać dyplom spełnionego marzenia, by powiedzieć, aby nigdy nie przestawał marzyć. Plac zabaw dostarczył wszystkim nam wiele uśmiechu. Zapytacie, gdzie choroba? Odeszła gdzieś daleko i nie ma wstępu, by bawić się na placu zabaw. Serdecznie dziękujemy Sponsorom, dzięki którym realizacja marzenia okazała się możliwa i Wszystkim, którzy przyczynili się do podarowania chłopczykowi własnego placu zabaw. Dziękujemy! Pięknie jest spełniać marzenia. A Tobie – Pawełku – życzymy, abyś nigdy nie przestawał spełniać marzenia. Marzenia to jedna z najpiękniejszych wartości w życiu!