Moim marzeniem jest:

Quad

Filip, 5 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Rzeszów

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2018-07-12

W czwartkowe popołudnie wybraliśmy się na spotkanie z Naszym Nowym Marzycielem – Filipem. Przed spotkaniem dowiedzieliśmy się, że lubi układać klocki, dlatego na lodołamacz kupiliśmy klocki do układania. Było to pierwsze nasze spotkanie z Marzycielem.

Na początku spotkania dosyć ciężko było nam zacząć rozmowę z Filipem, ponieważ przywitał nas ukrywając się pod kocem. Zawstydzony Filip jednak katem oka ujrzał, ze mamy dla Niego prezent, nieśmiałe sięgnął po niego po czym zaczął rozpakowywać swoje prezenty. Niestety niewiele to dało i po chwili Filip ponownie się zawstydził. Doskonale wiedział, po co przyszliśmy i jedynie co udało się wypowiedzieć z Jego dziecięcych ust to było słowo „wakacje”, jednakże niewiele nam to mogło powiedzieć. Doszliśmy do wniosku, że musimy jakoś sprawić, by Filip zaczął z Nami rozmawiać dlatego krok po kroku zaczęliśmy się wygłupiać i bawić się wspólnie układając koparkę z klocków. Powoli zaczął się przed nami otwierać i rozmawiać. Mówiliśmy o wszystkich kategoriach marzeń, tak by mógł swobodnie jeszcze zastanowić się nad swoim największym marzeniem. Po raz kolejny, zaś tym razem dokładnie zaczął nam opowiadać o Największym Jego marzeniu jakim jest wyjazd nad polskie morze. Jest to na tyle wspaniałe marzenie, że podczas opowieści o tym jak bardzo chce zobaczyć może i odpocząć na Jego twarzy pojawiała się radość. Był na tyle zdeterminowany, że opowiadał tylko o tym, co będzie robił jak tylko pojedzie nad morze. Filip do tej pory nie miał możliwości pojechania nad morze.

 

Filipie, gorąco wierzymy wszyscy - jak Ty sam gorąco wierzysz – że Twoje marzenie się spełni. Dlatego razem wierzmy, a gdy nastanie ta chwila wspólnie będziemy cieszyć się z Twojego marzenia.

Relacja : Tomasz Bednarz

spotkanie - zmiana marzenia

2018-10-02

W związku z wyjątkowymi okolicznościami niezależnymi od Marzyciela, zostało zmienione marzenie z głównego na awaryjne, jakim jest quad.

spełnienie marzenia

2019-02-14

Słonecznego, zimowego poranka wybrałyśmy się, aby odwiedzić Filipa i spełnić Jego marzenie- był to quad na akumulator. Marzyciel nie wiedział o naszej wizycie, więc po przyjeździe przywitała nas Jego mama i siostra. Niedługo spotkałyśmy się z samym Filipem- był On w pogodnym nastroju.

 

Do pokoju wniosłyśmy quada- Marzyciel ucieszył się. Włączając go, odtworzył swoją playlistę na komórce. Zaczął również przymierzać motocyklową kurtę oraz inne gadżety przeznaczone do jazdy quadem. Przy „akompaniamencie” muzyki i w całym stroju prezentował się bardzo ładnie.

Marzycielowi spodobał się quad.

 

Później rodzina Marzyciela ugościła nas i spędziliśmy czas na rozmowie.

 

Pogoda za oknem wskazywała, że już niedługo Filip będzie mógł jeździć quadem na zewnątrz.

 

 

Dziękujemy Filipowi za możliwość spełnienia marzenia i życzymy Mu wiele zdrowia.

 

Relacja: Agata Korwin