Moim marzeniem jest:

Plac zabaw

Maja, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2018-05-29

W upalne wtorkowe południe udałyśmy się aby odwiedzić naszą nową Marzycielkę.

Po dojechaniu na miejsce bardzo ciepło i serdecznie przywitała nas mama Mai z dziewczynką i zaprowadziła nas do domu, gdzie wręczyłyśmy naszej małej księżniczce prezenty. Maja była wniebowzięta, gdy zobaczyła różowy wózek dla lalek, różowy kubeczek z Myszką Minnie oraz różowy zestaw do piaskownicy. Okazało się że trafiłyśmy w 10-tkę, ponieważ jej ulubionym kolorem był właśnie różowy. Zabaw i śmiechów nie było końca, jednak przeszłyśmy do rozmowy o marzeniach. Na początku Majka się zawstydziła i nie bardzo chciała o tym rozmawiać, więc zaproponowałyśmy jej, że każdy z nas namaluje swoje największe marzenie. Mama przyniosła nam kredki i kartki i wzięłyśmy się do pracy. Każda z nas namalowała coś innego - Kiedy Maja pokazała nam swój obrazek już nie było wątpliwości jakie jest jej marzenie. Narysowała ogromny plac zabaw ze zjeżdżalnią, piaskownicą, huśtawkami i domkiem na szczycie. Zdradziła nam na ucho, że właśnie o takim placu zabaw marzy. Po namalowaniu marzenia Maja zaczęła coraz bardziej się przed nami otwierać i opowiadać nam więcej o swoim marzeniu.

Po wspólnie spędzonym czasie marzycielka wraz z mamą odprowadziły nas do samochodu i pożegnały. Obiecałyśmy Mai że zrobimy wszystko co w naszej mocy aby jak najszybciej spełnić jej największe marzenie.

spełnienie marzenia

2019-08-14

Z samego rana w środę udałyśmy się do pod warszawskiej miejscowości na spełnienie marzenia Mai o własnym placu zabaw. Byłyśmy niesamowicie podekscytowane i nie mogłyśmy doczekać się reakcji naszej małej marzycielki na to co dla Niej przygotowałyśmy.

Kiedy dotarłyśmy na miejsce zostałyśmy ciepło przywitanie przez mamę i brata Mai. Dzięki mamie Mai która zaplanowała ten dzień ze szczegółami Maja o niczym nie wiedziała i miała przyjechać dopiero kiedy wszystko będzie już gotowe. Kiedy przyjechała już ekipa i główny punkt programu, czyli plac zabaw, wszyscy zabraliśmy się do pracy, aby jak najszybciej wszystko przygotować. 

Po około półtorej godziny każdy element pasował idealnie i zostało już tylko zostawienie w domku prezentów które przygotowałyśmy dla Mai. Kiedy dziewczynka przyjechała na miejsce z ogromnym uśmiechem i niedowierzaniem wypadła z samochodu i zaczęła biegać wokół placu zabaw. Kiedy zobaczyła różawą torebkę i misie siedzące na ławce w piaskownicy zobaczyłyśmy w jej oczach jeszcze większą radość. Ten piękny szczery uśmiech na jej twarzy mówił nam, że właśnie spełniło się jej największe marzenie.

Szczególne podziękowania składamy Kasi i Luckowi oraz firmie Faktoria. To dzięki wam udało nam się spełnić to wyjątkowe marzenie!