Moim marzeniem jest:

Akcesoria wypoczynkowe do pokoju

Alicja, 9 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2018-11-02

W piątkowe przedpołudnie udałyśmy się wraz z Kasią i Olą na spotkanie z Alicją. Jak na początek listopada pogoda była cudowna, dzięki czemu nastawiłyśmy się jeszcze pozytywniej na zapoznanie naszej nowej Marzycielki. Droga, którą miałyśmy do pokonania, minęła nam bardzo szybko ze względu na otoczenie pięknej złotej polskiej jesieni, która uraczyła nas żółto-pomarańczowymi barwami. Kiedy dotarłyśmy na miejsce, wystarczyło kilka chwil, aby przekonać się, iż Alicja jest uroczą 9-letnią dziewczynką, która roztacza wokół siebie wyjątkową aurę radości i uśmiechu. Na co dzień uczęszcza do szkoły podstawowej, a jej ulubionym przedmiotem jest język polski. Na potwierdzenie tych słów Alicja pokazała nam swoje zeszyty, gdzie poza starannie wykonanymi pracami domowymi było też sporo rysunków, a także, co nie dziwi, wiele piątek i szóstek. Poza lekcjami, w wolnych chwilach dziewczynka uwielbia śpiewać. Dała temu wyraz zabierając nas na mini recital, na którym mogłyśmy posłuchać takich piosenek jak „Niepodległość”, której wraz z siostrami uczy się na zbliżające się święto 11 listopada, „Chodź, pomaluj mój świat”, którą miała okazję śpiewać podczas ostatniego festiwalu oraz „Hallelujah”, po której wszystkie trzy miałyśmy gęsią skórkę i byłyśmy bardzo poruszone dojrzałością, z jaką Alicją ją wykonuje. Mamy nadzieję, że ta pasja będzie wciąż pielęgnowana przez dziewczynkę, bo głos ma naprawdę anielski! :)

Całemu zapoznaniu towarzyszyły siostry Alicji: 10-letnia Oliwka i 7-letnia Anielka oraz Babcia i Dziadek, z którymi dziewczynki mieszkają oraz Kot, ulubieniec wszystkich domowników. Siostry również mają swoje pasje, Oliwka przepięknie rysuje - każda z nas dostała od niej wcześniej przygotowany obrazek, natomiast Anielka uwielbia tańczyć, ma bardzo dużo energii. Wszystkie dziewczynki mają artystyczne zacięcie, dlatego otrzymałyśmy od nich również biało- czerwone kotyliony i mini flagi.

Czas mijał nam w wyjątkowo radosnej atmosferze i nadszedł wreszcie moment, aby zapytać Alicję, jakie jest jej największe marzenie. Dziewczynka bez wahania opowiedziała o nim. Mianowicie marzeniem Alicji są akcesoria wypoczynkowe do Jej pokoju. Chodzi tutaj dokładnie o bujany wiszący fotel z miękkimi poduchami wewnątrz oraz okrągły stolik i trzy pufy w kolorach: różowym, zielonym i niebieskim. Jak wyjaśniła dziewczynka, przedmioty te sprawiłyby, że Jej pokój stałby się bardziej przytulny, bowiem poza mebelkami, łóżkiem i innymi rzeczami, jakie zazwyczaj znajdują się w pokojach 9-latek, Alicja w swoim królestwie posiada także urządzenia do rehabilitacji, których jest naprawdę sporo. Poza tym dodatkowo mogłaby relaksować się wraz z siostrami, zapraszając je na spotkania przy herbatce i ciasteczkach, a każdą z nich chciałaby ugościć na pufie w ulubionym kolorze. Oczywiście otrzymałyśmy rysunek z dokładnymi instrukcjami :)

Z wielkimi uśmiechami na twarzach, pożegnałyśmy się z rodziną, mając nadzieję, na rychłe spotkanie, ponieważ marzenie jest naprawdę piękne, bardzo dziewczęce i na pewno jego realizacja sprawi nam wszystkim wiele radości!

Relacja:

Agata W.

spełnienie marzenia

2019-01-09

W środę razem z Olą i Adamem wyjechaliśmy z mroźnego, śnieżnego Lublina kierując się do domu Alicji. Naszym celem było oczywiście spełnienie jej pięknego marzenia.  Kiedy podjechaliśmy pod dom, dziewczynka akurat wróciła ze szkoły. Po szybkim przywitaniu na dworze, rozpoczęliśmy wnoszenie rzeczy, które przywieźliśmy ze sobą, a było tego naprawdę sporo :)

Jeszcze przed przyjazdem ustaliliśmy z Babcią Alicji, że dziewczynka zaczeka w drugim pokoju aż wszystko będzie rozpakowane i gotowe. Wprawdzie nie zajęło nam to dużo czasu, bo taka trójka wolontariuszy jak my, bardzo szybko radzi sobie z wyzwaniami, ale mimo to, emocje rosły. Dodatkowo młodsza siostra Alicji – Anielka monitorowała przebieg prac w pokoju siostry i przekazywała jej te tajne informacje. Kiedy fotel-bujak był już zmontowany i przetestowany przez najlepszych ekspertów, tj.: Anielkę, Olę, kota i mnie, a pufy oraz stolik czekały na swoich miejscach, zaprosiliśmy dziewczynkę na uroczystość spełnienia marzenia. Wraz z Alicją, do pokoju weszły Anielka i Oliwka oraz Babcia i Dziadek. Emocje, jakie malowały się wówczas na buzi Marzycielki były niepowtarzalne: zaczynając od zaskoczenia, przez szok, zachwyt i niedowierzanie, aż do głośnego śmiechu. Cytując Alicję: „Nie wierzę, że to się naprawdę dzieje!” Ta chwila była tak piękna, że chciałoby się ją zatrzymać i po prostu pozwolić jej trwać :)

Kiedy minął pierwszy szok, dziewczynki zaczęły wypróbowywać po kolei wszystkie nowe elementy wystroju pokoju. Największym zainteresowaniem cieszył się fotel-bujak, który wspaniale pasował do pokoju Alicji, ale także okazał się być niesamowicie wygodnym i przytulnym miejscem do wypoczynku i tak naprawdę każdy z nas chciał spędzić na nim przynajmniej chwilę. Marzycielka uznała, że w tym fotelu można będzie swobodnie spać, co zresztą potwierdził kot, który kiedy tylko mógł, układał się na miękkich poduszkach i zapadał w sen. Następnie dziewczynki swoją uwagę skupiły na pięknych kolorowych pufach i nowoczesnym białym stoliku. Z pewnością świetnie sprawdzą się jako miejsce do wspólnych rozmów przy herbatce i ciasteczkach. Gdy emocje już trochę opadły, postanowiłam na nowo je podsycić, wnosząc do pokoju Alicji dodatki, jakie przywieźliśmy w ramach oprawy marzenia. Najpierw przekazałam do rozpakowania paczki, w których znajdowały się eleganckie kubki oraz dzbanek-zaparzacz wraz z zestawem wielosmakowych herbat. Następne paczki zawierały paterę na ciasteczka i matę dekoracyjną na stolik.  Oczywiście rozpakowywaniu towarzyszyły zaskoczenie i śmiechy, które są najlepszą recenzją, że akcesoria sprawiły przyjemność i na pewno będą przydatne. Na zakończenie wręczyłam Alicji Dyplom Spełnionego Marzenia, który był zwieńczeniem całego wydarzenia, a dziewczynka powiedziała, że będzie wisiał w ramce nad łóżkiem i przypominał jej o tych miłych chwilach.

Podczas całego dnia nieustannie towarzyszyły nam przytulaski, uśmiechy, słowa podziękowania, a także okrzyki: „To jest super!”, „Uszczypnijcie mnie, bo nie wierzę w to, co widzę!”, „To się nie dzieje naprawdę!”. A ja zapewniam, że wszystko to, co opisałam powyżej działo się naprawdę i warto wierzyć w marzenia, bo one po prostu się spełniają! :)

Przed wyjazdem otrzymaliśmy solidną porcję uścisków od dziewczynek, ich Babci oraz Dziadka, wracając z wielką satysfakcją, że po raz kolejny daliśmy radę, poczuciem wspaniale spędzonego czasu, a uśmiechy, jakie zostały nam podarowane są najlepszym wyrazem wdzięczności.

Kochana Alicjo, dziękujemy Ci za tak piękne marzenie. Mamy nadzieję, że akcesoria wypoczynkowe będą służyć Ci długo i wciąż sprawiać tyle radości, co w dniu spełnienia.

Z całego serca dziękujemy firmie H&M za to, że mogliśmy spełnić to marzenie!

Relacja:

Agata W.