Moim marzeniem jest:

Wyjazd do Hiszpanii lub antycznej Grecji

Dominika, 17 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2018-11-14

Do Szpitala, gdzie przebywa Dominika, wybrałyśmy się z Gretą i Sandrą w listopadowy wieczór. Od mamy marzycielki wiedziałam, że Dominika interesuje się wszystkim, co jest związane ze Stanami Zjednoczonymi i w przyszłości bardzo chciałaby tam pojechać. Jako lodołamacz wybrałam książkę opisującą  w humorystyczny sposób jak się żyje na co dzień za oceanem.

Dominika jest bardzo otwarta, serdeczna, jak każda nastolatka uwielbia kuchnię włoską, tęskni za rówieśnikami, interesuje się sportem – przed chorobą grała w piłkę ręczną. Uwielbia podróże, zwiedzanie, poznawanie historii i zabytków odwiedzanych miejsc. Mieszka z mamą i starszym bratem. Zapytałam o marzenie i odpowiedz była taka, o jakiej się marzy, gdy za oknem listopadowa plucha: wycieczka do słonecznej, kolorowej, pachnącej Hiszpanii.

Dominiko! Życzymy Tobie  i wierzymy, że Twoje marzenie spełni się jak najszybciej i mocno trzymamy za nie kciuki.

spełnienie marzenia

2019-07-06

Nie ma nic lepszego na zakończenie roku szkolengo niż wyjazd do Hiszpanii. Z Dominiką oraz jej rodziną spotkałam się rano na lotnisku. Od samego początku zapowiadał się cudowny wyjazd i też taki był. Zaprzyjaźniłam się z Dominiką oraz jej bratem Adrianem. Podczas lotu zamiast spać rozmawialiśmy, żeby lepiej się poznać.


Po przylocie, zakwaterowaliśmy się w hotelu i zaczęliśmy wędrówkę po Barcelonie. Pierwszym naszym punktem był spaceru po Parku Güell wśród przepięknej roślinności, otoczony murem o nieregularnym kształcie. Następnie przejechaliśmy na stadion CAMP NOU, był on najbardziej wyczekiwana częścią całej wycieczki dla Dominiki. Widaok zapierał dech w piersiach. Chodząc po stadionie mieliśmy założone słuchawki, w których mogliśmy dowiedzieć się wielu faktów o stadionie oraz o najlepszym piłkarzu świata - Lionel Messi. Mieliśmy okazję przebrać się strój piłkarza.
Dominika jest również fanką pingwinów, więc wybraliśmy się do oceanarium, aby zobaczyć na żywo urocze zwierzątka. Przechodząc pod tunelem mogliśmy poczuć się jakbyśmy spacerowali po dnie morza oglądając zwierzęta wodne m.in. rekiny, meduzy. Wieczorem wybraliśmy się na godzinny pokaz fontann z efektami świetlnymi i dźwiękowymi znajdującymi się niedaleko Muzeum Narodowe Sztuki Katalońskiej. Odwiedziliśmy największe dzieło Antonio Gaudíego oraz kilka jego domów, które są wpisane na listę UNESCO. Każde z dzieł zrobiło na nas ogromne wrażenie, nie są to zwykle budowane jakie znamy.


Każdy, kto przyjeżdża do Hiszpanii powinien spróbować lokalnego dania jakim jest PAELLA. Na to danie wybraliśmy się do Tablao Flamenco Cordobes, gdzie przy okazji jedzenia mieliśmy okazję obejrzeć spektakl flamenco, aby poczuć hiszpański klimat. Przed pokazem mieliśmy krótką lekcje flamenco, oraz dowiedziliśmy się, jakie zasady panują na występnie, w jaki sposób klaskać itp. W wolnym czasie jaki mieliśmy w Barcelonie często odwiedzaliśmy barceloński targ La Boqueria, gdzie próbowaliśmy lokalnych owoców i soków, które znacznie różnią się od tych, które możemy na co dzień zakupić w polskich marketach. Ostatniego dnia wybraliśmy się w rejs na Tossa de Mar. Widoki podczas rejsu były cudowne. Zatrzymaliśmy się w zatoce, gdzie załoga statku karmiła ryby, które podpływały do statku. Można było zejść pod pokład, gdzie, przez okna w podłodze, można było zobaczyć z bliska rybki. Było to bardzo ekscytujące - zobaczyliśmy wiele rodzajów ryb, których nie zobaczylibyśmy na brzegu plaży. Gdy dopłynęliśmy do naszego punktu, zaczęliśmy zwiedzanie. Pierwszym punktem był Castell de Tossa de Mar, z której zobaczyliśmy panoramę miasta.


Dominiko cieszę się, że mogłam spełnić Twoje marzenie.