Nie od dziś wiadomo, że marzenie to nieodłączny element naszego życia. Dzięki nim jesteśmy tym kim jesteśmy i znajdujemy się w miejscu, w którym postanowiliśmy. Te pragnienia umożliwiają nam wyznaczanie nowych celów czy nowych  kierunków naszego życia. Dlatego też najważniejsze jest by wierzyć w to, że zawsze się spełnią, mimo przeszkód jakie czekają na drodze. 

W środę 23 stycznia udaliśmy się na wizytę do naszego Marzyciela, którym jest 12-letni Kamil. Byliśmy niezmiernie szczęśliwi, że to właśnie my możemy być z Kamilem tego szczególnego dnia. Cała rodzina na wejściu do domu bardzo miło nas przywitała, co sprawiło, że nasz humor stał się jeszcze lepszy. Już od samego początku widać było, że Kamil to osoba bardzo komunikatywna, niesamowicie ambitna i inteligentna, pełna pozytywnej energii.

Kamil nas poinformował, że uczęszcza do szóstej klasy szkoły podstawowej, a jego ulubionym przedmiotem jest przyroda. Dowiedzieliśmy się również, że Kamil jest wielkim miłośnikiem zamków! Ilość zwiedzonych budowli i sposób w jaki były one opisywane wprawił nas w osłupienie. Dostaliśmy ogromną dawkę nowej wiedzy, ale co się dziwić skoro zamki to jego największa fascynacja! Po niezobowiązującej rozmowie, w której wyjaśniliśmy zasady funkcjonowania fundacji postanowiliśmy przestawić cztery kategorie marzeń. Od samego początku Kamil wspominał nam, że postawił nam poprzeczkę bardzo wysoko, ale im bardziej wyszukane jest marzenie tym większą satysfakcje i radość sprawia nam jego realizacja! Dlatego też nie chcąc tak szybko dowiedzieć się jakie wyzwanie nas czeka, postanowiliśmy lepiej się poznać i spędzić miło czas grając w lodołamacz „Gdybyś był…”. Tyle ile radości i szczęścia przyniósł, będzie nam towarzyszyć przez bardzo długi czas szczególnie, że cała rodzina dołączyła do wspólnej zabawy. Kiedy nadszedł moment wyjawienia nam najskrytszych marzeń Kamila, byliśmy niesamowicie podekscytowani, bo nie mieliśmy pojęcia czym możemy być zaskoczeni. Wszystko stało się jasne po jego wyjawieniu, ponieważ największym marzeniem Kamila jest zwiedzenie czterech zamków w Niemczech (Hohenzollern, Heidelberg, Neuschwanstein, Schwerinie). Dotarło do nas, że tak na prawdę już od początku po części Kamil wszystko nam wyznał! Wszystkie elementy układanki ułożyły się w całości i stworzyły piękne marzenie, które w 100%jest w sercu Kamila.

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:  Ewa Michałkiewicz, lodz@mammarzenie.org, 792-784-603

Podróże mają magiczną moc uzdrawiania duszy i zdecydowanie pomagają zdystansować się do problemów dnia codziennego. Nie rozwiązują ich bezpośrednio, jednak pomagają przewartościować i spojrzeć na nie jakby
z drugiego brzegu rzeki.

Martyna Wojciechowska

          A może by tak wybrać się w podróż i zwiedzić malownicze zamki? Pogłębić swą wiedzę o ich historii, legendach czy architekturze. Spełnić swoje najskrytsze marzenia i mieć wspomnienia, które do końca życia sprawią, że na naszej twarzy pojawi się uśmiech.

To właśnie Kamil, podopieczny łódzkiego oddziału fundacji mam marzenie, który wymarzł sobie magiczną podróż do Niemiec, gdzie
w ciągu 5 dni mieliśmy za zadanie zwiedzić aż 4 zamki! Nie od dziś wiemy, że jest on ogromnym pasjonatem ich przeszłości, która sprawia mu ogromną radość.

Ten dzień, a mianowicie 19 sierpnia, dzień rozpoczęcia realizacji marzenia naszego Marzyciela zbliżał się wielkimi krokami. Wolontariusze, którzy brali udział w procesie urzeczywistnienia wraz z mamą Kamila nie mogli się doczekać tego co ma nadejść ponieważ nasz podopieczny nic o tym nie wiedział! O 3 w nocy zapukaliśmy więc do drzwi z nadzieją, że za chwile ujrzymy w nich naszą gwiazdę podróży. Z wielkim uśmiechem otworzyła nam mama, która zaprowadziła nas do kuchni gdzie przebywał również nasz Marzyciel. To była najpiękniejsza a zarazem najśmieszniejsza chwila.
Twarz Kamila przybrała taki wyraz, że wszyscy dookoła zaczęliśmy się śmiać.
Jego zawieszenie trwało dobre kilka sekund. Aż szkoda, że tego nie nagraliśmy! Po chwili „przetwarzania” nasz podopieczny wreszcie rzucił się nam w ramiona z wielkim uśmiechem na ustach. Dawka tak dużej radości spowodowała, że mimo tak wczesnej pory nasze baterie zostały naładowane, a my byliśmy gotowi do dalszej realizacji.

Nasz 5 dniowy wyjazd składał się z 4 części, a dokładnie zwiedzenia
4 zamków.

Pierwszy z nich to zamek Neuschwanstein uważany za najpiękniejszy i nazywany „zamkiem z bajki”. Wznosi się na nierównym wzgórzu i otoczony jest szczytami Alp Bawarskich.

Drugi to położony w pięknej scenerii, wznoszący się nad miastem na wysokości 855 metrów i widoczny z kilkudziesięciu kilometrów zamek Hohenzollern,

Kolejny to zamek Heidelberg, który słynie z tego, że posiada największą beczkę do wina, która mieści aż 221 726 litrów!,

Ostatni to zamek w Schwerinie, który jest siedzibą parlamentu Meklemburgii-Pomorza Przedniego.

To były wspaniałe chwile, przepiękne widoki, niezapomniane wspomnienia. Kamil z dnia na dzień stawał się bardziej radosny, pełen życia i chęci spełniania swoich kolejnych marzeń, które również wiążą się z zamkami.
To cudowne słyszeć jak bardzo można być pochłoniętym swoją pasją, która jest tak wyjątkowa. Każdy nasz dzień był zupełnie inny, każdy zamek, widok był czymś niezapomnianym co zostanie do końca życia w głowie.
A to wszystko dzięki Katalogowi Marzeń, który zasponsorował to marzenie. Dziękujemy za to, że wsparliście Kamila i spełniliście jego największe marzenie. Dzięki temu możemy oglądać jego uśmiech i mieć w sercu przeświadczenie, że zrobiliśmy coś dobrego, a to jest największa nagroda.

Kamilu, wolontariusze z oddziału Łódź bardzo dziękują Ci, że mogli być
z Tobą w tak pięknych chwilach i patrzeć jak z dnia na dzień Twój uśmiech rośnie. Pamiętaj, że marzenia to możliwości rozwoju i poznawania nowych ludzi, czy doświadczania niezapomnianych chwil, dlatego też jeśli przypomnisz sobie o tym momencie będziesz stuprocentowo pewny, że wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna jest marzeń!