Moim marzeniem jest:

Spotkanie z Bartkiem Kaszubą

Maja, 10 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2019-02-24

Z niecierpliwością czekałyśmy na nasze pierwsze spotkanie z Mają. Kiedy w końcu nadszedł ten wyczekiwany dzień, udałyśmy się do szpitala, w którym aktualnie przebywała nasza nowa Marzycielka. Po przekroczeniu drzwi szpitalnej sali, naszym oczom ukazała się śliczna dziewczynka o szczerym uśmiechu. Od razu wzbudziła naszą sympatię. Aby uzyskać to samo z drugiej strony, przekazałyśmy Mai mały upominek na przełamanie pierwszych lodów. W torebce znajdował się duży miś, który bardzo przypadł dziewczynce do gustu. Było tam też trochę artykułów plastycznych i kolorowanek, układanek, na pokonanie szpitalnej nudy, które bardzo uradowały Maję.

Podczas wizyty dowiedziałyśmy się wiele na temat naszej podopiecznej. Dziewczynka bardzo dobrze się uczy, w tym tygodniu wygrała konkurs mistrza języka! Pokazała nam listę językowych łamańców, w których jest mistrzynią – odpadłyśmy już na pierwszej pozycji. Wielki szacunek, Maja! W szpitalu towarzyszyła jej Mama – widać że mają super więź, pomimo że ich upodobania nieco się różnią. Obydwie panie oczarowały nas swoimi sympatycznymi charakterkami

Już w pierwszych minutach znajomości dowiedziałyśmy się, że Maja jest ogromną fanką Bartka Kaszuby. Wiedziała o wokaliście praktycznie wszystko! Box z płytą z autografem i licznymi gadżetami zamówiła na długo przed premierą. Zna wszystkie piosenki Bartka, co potwierdziła mama Mai – dziewczynka słucha ukochanej płyty praktycznie na okrągło.

Pytanie o największe marzenie Mai było praktycznie zbędne. Bez najmniejszego zawahania powiedziała, że marzy o spotkaniu z Bartkiem Kaszubą. Podpuszczałyśmy Ją, podsuwałyśmy miliony innych pomysłów – kusiłyśmy wycieczkami, pływaniem z delfinami, sprzętem elektronicznym – nic nie jest dla Mai tak atrakcyjne jak spotkanie z Bartkiem. Bardzo chciałaby z nim pogadać. Zapytalyśmy, czy się nie boi – wiemy, że same na pewno bardzo byśmy się stresowały przed takim spotkaniem z idolem. Mai jest to jednak nie straszne – powiedziała, że na pewno będzie się trochę denerwować przed takim spotkaniem, jednak Bartek to bardzo miły i fajny chłopak i na pewno rozmowa będzie się dobrze kleić.

Jak zwykle w miłym towarzystwie czas leciał nieubłaganie. Kiedy żegnałyśmy się z Mają i jej Mamą, robiło się już ciemno. Dziewczynka żegnała nas z wielką nadzieją na szybkie spotkanie ze swoim ulubionym Artystą.

Maju, wielkie dzięki że mogłyśmy poznać Twoje piękne marzenie! Mamy nadzieję, że niedługo spotkamy się już w pełnym, wymarzonym komplecie.

spełnienie marzenia

2019-03-24

Czas oczekiwania na spełnienie marzenia jest różny. W tym przypadku minął dokładnie miesiąc od naszego pierwszego spotkania z Mają, kiedy ten piękny dzień niespodziewanie nadszedł.

Maję, jedną z największych fanek Bartka Kaszuby, poznałyśmy w lutym. Dziewczynka bez żadnego zawahania powiedziała nam, że jej jedynym marzeniem jest spotkanie ze swoim idolem. Odezwałyśmy się więc do Pani Asi z My Music, która już kiedyś pomagała nam przy spełnieniu marzenia o udziale w festiwalu Young stars. W odpowiedzi Pani Asia zaprosiła nas na koncert – pierwszy koncert Bartka na jego pierwszej trasie koncertowej, prawdziwy unikat! – i na spotkanie po koncercie.

Nie mogłyśmy zachować tej informacji w tajemnicy i od razu poinformowałyśmy mamę Mai o nadchodzącym wydarzeniu. Maja nie mogła uwierzyć, że weźmie udział w koncercie. Dodam, że wtedy jeszcze nie wiedziała, że będzie miała okazję spotkać Bartka osobiście!

W dniu koncertu Maja z Mamą wsiadły w pociąg i udały się do Warszawy. Nagle bum – zapomniały prezentu, który Maja przygotowała dla Bartka. W popłochu wybiegły z pociągu, wróciły do domu i załatwiły błyskawicznie alternatywny transport na koncert – przecież nie możemy się spóźnić!

Pod klubem Proxima zgromadziły się prawdziwe tłumy fanek, kolejka wydawała się nie kończyć. Pani Joasia wprowadziła nas do klubu bez kolejki i zaprowadziła do loży. Maja otworzyła szeroko oczy, jakby nie mogła uwierzyć w to, co widzi – jakieś 5 metrów od nas znajdowała się scena, na której stał Bartek i podczas sesji Meet&Greet robił sobie zdjęcia z fankami. Maja pokazała nam, że zaplanowała już nawet w jakim układzie chciałaby mieć zdjęcie z Bartkiem. Dokładnie takie zdjęcie zrobili sobie, kiedy przyszła kolej Mai na pamiątkową fotkę.

Przyszła chwila na bardzo wyczekiwany przez wszystkich koncert. Pobiegłyśmy pod scenę i w tłumie bawiłyśmy się przy piosenkach Young Stars. Kiedy na scenę wszedł Bartek, publiczność oszalała. Atmosfera była naprawdę niesamowita. Maja znała każdą piosenkę, wysoko skakała, klaskała i puszczała światełka telefonem. Czas minął błyskawicznie, co widocznie zasmuciło Maję – ale najlepsze było jeszcze przed nami.

Pani Asia zaprowadziła nas na backstage, gdzie czekał na Maję Bartek. Poszliśmy do salki, gdzie Marzycielka miała okazję pogadać z Bartkiem, zrobić sobie kolejne pamiątkowe fotki i oczywiście wręczyć prezent, dla którego zaryzykowała dotarcie na kocert i wysiadła z pociągu! W zamian za to, Bartek zaprowadził nas do sklepiku dla fanów, gdzie Maja mogła wybrać sobie wszystkie gadżety, na które miała ochotę. Dziewczynka była tak zszokowana, że początkowo stała przed stoiskiem przyglądając się i widocznie nie mogąc uwierzyć, co się dzieje