Natalia jest już w domu, ale raz w tygodniu musi przyjechać do Przylądka Nadziei w celu kontynuowania leczenia. 

To była wyśmienita okazja, aby zrealizować marzenie dziewczynki o turkusowym laptopie. Spełnienie planowaliśmy w porozumieniu z mamą. Na realizacji marzenia obecni byli także sponsorzy, wolontariusze, a nawet telewizja, ale zacznijmy od początku.

 

Środa, Natalia wraz z rodzicami przyjeżdża do Przylądka Nadziei. Około godziny 14:00 mama mówi marzycielce, że ma dla niej niespodziankę. W windzie dziewczynka dopytuje czy ktoś z rodziny przyjechał ją odwiedzić, mama nie zdradza się z niczym. 

Na dole na Natalię czekają osoby, dzięki którym udało się zrealizować marzenie. Pani Agnieszka i Pan Waldemar sponsorzy, wolontariusze oraz telewizja, która kreci program o Fundacji Mam Marzenie.

Początkowo Natalia nie wiedziała co się dzieje, gdy zobaczyła prezenty zapakowane w turkusowy papier zaczęła się domyślać, że to spełnienie jej marzenia. Rozpakowywanie prezentów rozpoczyna się od laptopa- turkusowy, zgodnie z marzeniem. Kolejne pakunki to myszka i urządzenie wielofunkcyjne. Na kolanach dziewczynki pozostaje wymarzony komputer. To jednak nie koniec niespodzianek, na pulpicie laptopa jest wgrany filmik kierowany do Natalii. Przypomnijmy, że drugim marzeniem dziewczynki był koncert Roksany Węgiel i to własnie ona nagrała krótki filmik z pozdrowieniami i życzeniami spełnienia marzenia. Odczytanie na głos treści dyplomu dla marzycielki oraz sponsorów, wywołało sporo wzruszenia. Natalia miała błysk w oku, natomiast łzy popłynęły po policzkach kilku dorosłych. Bo czy jest coś piękniejszego, niż spełnić dziecięce marzenie, wywołać uśmiech.

Mama Natalii udziela krótkiego wywiadu, a my mieliśmy okazję porozmawiać z dziewczynką i zrobić pamiątkowe zdjęcia. 

 

Chcielibyśmy serdecznie podziękować sponsorom marzenia, Pani Agnieszce i Panu Waldemarowi, za okazane dobro. 

Natalko życzymy Ci dużo zdrowia i realizacji kolejnych marzeń.