W piękny słoneczny dzień wybrałyśmy się do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego aby poznać Naszego nowego Marzyciela Jasia.

Chłopiec to rezolutny i mądry 3- latek. Przywitał Nas z wielkim uśmiechem na twarzy - pewnie na widok balonów, którymi obdarował również swoich kolegów z sali. Jaś to miłośnik samochodów, o których może opowiadać godzinami. Kocha „Króla Lwa” i jak wspomina mama, ogląda tę bajkę niemal codziennie. Nie roztaje się również ze swoim ukochanym pluszakiem „Simbą”, którego trzyma mocno pod pachą. „Simba” chroni przed każdym złem i stoi na straży dobrych snów. Zapytany o to kim chce zostać w przyszłości – jednoznacznie poinformował, że policjantem. Chce bowiem łapać złoczyńców i nosić niebieski mundur. Jego zdaniem najfajniejszy. Najlepszym kompanem zabaw w policjantów i złodziei jest ukochany dziadek Władek. W czasie zabawy wyznał nam swoje największe marzenie, którym jest plac zabaw koniecznie z huśtawka i zjeżdżalnią w najpiękniejszym kolorze serca - czerwonym.

Nie pozostaje Nam nic innego, jak pomóc w spełnieniu tego właśnie marzenia.

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:

Dorota Gołdas e-mail: dor.goldas@gmail.com ,

tel.: 533-615-113

Końcem grudnia tuz przed Świętami Bożego Narodzenia udało Nam się spełnić kolejne wyjątkowe marzenie. Było to marzenie Jasia, który pragnął aby na jego podwórku znalazł się plac zabaw. Wyjątkowa pogoda, jak na grudzień, umożliwia małemu Marzycielowi skorzystanie z postawionego drewnianego domku, huśtawki i mini ścianki wspinaczkowej. W zabawie towarzyszył mu jego młodszy braciszek i nieodzowny pluszowy Król Lew :). Jaś w przyszłości chce zostać policjantem dlatego przywieźliśmy ze sobą drewnianą tabliczkę z napisem POLICJA. Tabliczka została przywieszona przez tatę do ściany domku, który w zabawie spełnia rolę posterunku ;). Uśmiech na twarzy Jasia i jego rodziny był bezcenny! Dziękujemy Ci Jasiu za ten uśmiech. Ten dzień na długo pozostanie w Naszej pamięci. Bardzo się Cieszymy, że mogliśmy być jego częścią. Pamiętaj, że marzenia mają niesamowitą moc!

Chcielibyśmy podziękować Pani Kasi Gazurek i Panu Krzysztofowi Hernik, dzięki którym na tworzy Jasia zagościł uśmiech bo marzenie mogło się spełnić.