W poniedziałkowy wieczór spotkałyśmy się z Oliwierkiem - naszym nowym marzycielem i jego mamą. Ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną niestety musieliśmy poznać się online. Czy przeszkodziło nam to w fantastycznej atmosferze? Zdecydowanie nie! Z początku Oliwier wydawał się nieśmiałym chłopcem, jednak później pokazał nam jaki jest naprawdę... Czyli prawdziwy z niego WULKAN ENERGII :) Opowiedział nam o swoim starszym bracie, z którym nie zawsze się dogaduje, lecz widać, że bardzo go kocha. Pochwalił się również swoją kolekcją bakuganów (są to  kulki, które zamieniają się w figurki, wyglądające jak smoki, gdy rzuci się nimi o ziemię). Opowiedział także o swoich ulubionych bakuganach, jeden koloru czerwonego, a drugi czarnego. Co prawda na początku nie wiedziałyśmy co to jest, ale Oliwier wszystko nam dokładnie wytłumaczył. 

Zaskoczył on nas również swoją rezolutnością, gdyż od razu wiedział kim jesteśmy i czym zajmuje się nasza fundacja. Odnośnie marzenia, okazało się, że jego pomysłowość nie zna granic. Od początku naszego spotkania wiedział co chce dostać i jego decyzja okazała się tą ostateczną.

Ma to być...PLAC ZABAW w przydomowym ogródku!!!  Koniecznie z huśtawkami, w tym taka, na której można leżeć, huśtając się (na pewno wszyscy wiedzą o co chodzi :)) i wspinaczkami. Jesteśmy pewne, że wielu z nas też chciałoby się pobawić na takim placu zabaw.

Nie możemy doczekać się spełniania tego marzenia, ponieważ czujemy, że spotkania z Oliwierkiem to będzie niesamowita przygoda.

Liczymy na waszą pomoc, bo na pewno w obecnej sytuacji może ona okazać się bezcenna, a na pewno każdy z nas chce jak najszybciej zobaczyć radość Oliwiera!

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj  się z:

Zuzanna Siedlecka

e-mail: szczecin@mammarzenie.org

lub wpłać dowolną kwotę na konto główne Fundacji

ING 26 1050 1445 1000 0022 7647 0461

tytuł: "Oliwier, Szczecin - plac zabaw"

Oliwier to przesympatyczny i uśmiechnięty chłopiec, który uwielbia składać/ układać na przykład klocki lego. Potrafi godzinami wcielać się w konstruktora. Jednak, gdy przychodzi czas na trochę relaksu chce go spędzać aktywnie.Stąd jego marzenie – plac zabaw. Oliwier od dawna marzył o tym, aby mieć swoją przestrzeń do zabawy – domek, huśtawka, zjeżdżalnia, mini ścianka wspinaczkowa. Chciał spędzać tam czas sam jak i z innymi dzieciakami.
Z radością w sercu możemy stwierdzić, że jego marzenie zostało spełnione!

Dodatkowo jako mały dodatek Wolontariusze postanowili wzmocnić zdolności konstruktorskie Oliwiera i zapewnić mu nową maszynę do zbudowania. Cóż to były za emocje. Gdy tylko przyjechał plac zabaw nasz Marzyciel nie mógł doczekać się aż zostanie złożony i będzie mógł do wypróbować. Na szczęście Panowie szybko się uwinęli a Filip od razu mógł wypróbować czy to to, czego oczekiwał. Wszystko okazało się super – uśmiech i szczęście Oliwiera widać było od razu. A na potwierdzenie usłyszeliśmy słowa od jego mamy „Oli powiedział, że jest to jego najwspanialszy dzień w życiu”. To zdanie wyraża więcej niż tysiąc słów i ogromnie raduje także nasze serca.

Nie byłoby jednak tego bez dwóch wspaniałych par z akcji Zamień Kwiaty na Marzenie, którym pięknie dziękujemy. Oliwierze a Tobie życzymy samych wspaniałych chwil, także tych na placu zabaw.