W niedzielę, pierwszą naprawdę ciepłą i słoneczną tej wiosny, podekscytowani pojechailiśmy do nowego Marzyciela Igora. Cała Rodzina wyczekiwała naszego przybycia, a chłopiec przywitał nas z promiennym uśmiechem i radością w oczach.
Tym razem obyło się bez przełamywania lodów, bo okazało się, że Igor był bardzo otwarty i ciekawy spotkania z nami. Wiedzieliśmy od Mamy, że interesuje się piłką nożną, co natychmiast znalazło odzwierciedlenie w rzeczywistości. Gdy na przywitanie Igor otrzymał od nas album piłkarski z kartami najlepszych graczy na świecie, uśmiech na jego twarzy momentalnie wydał się jeszcze większy, a my z wielką satysfakcją patrzyliśmy, jak otwiera kolejne paczki. Nasz Marzyciel jest wiernym kibicem Realu Madryt, a los chciał, że udało mu się trafić karty czołowych zawodników tego zespołu – Luki Modricia i Kyliana Mbpappe! Ten drugi to jego ulubiony piłkarz, choć Igor ceni także Roberta Lewandowskiego.Rzecz jasna śledzi też losy  reprezentacji Polski, i właśnie koszulkę kadry miał na sobie podczas spotkania. W dodatku w zielonym, fundacyjnym kolorze, to nie mógł być przypadek.

Spotkanie upływało w niezwykle miłej atmosferze, bo towarzyszył nam ukochany pies Igora, który za wszelką cenę starał się skupić na sobie uwagę i radośnie poszczekiwał na gości. To Igor zdecydował, że to właśnie ten czworonóg trafił do niego ze schroniska, co tylko potwierdza, jak wielkie serducho ma ten chłopiec. Oczywiście pieska nie mogło zabraknąć na wspólnym zdjęciu, na którym znalazł się na pierwszym planie.

Okazało się, że Marzeniem Igora jest laptop gamingowy z myszką, który będzie mu służył zarówno do nauki, jak i do grania w ulubione piłkarskie gry. Choroba niestety uniemożliwia Igorowi chodzenie na mecze, więc laptop będzie umożliwiał mu kontakt ze sportem, w tym rzecz jasna światem piłkarskim, który pochłania go bez reszty. Na koniec tego miłego spotkania obiecaliśmy Igorowi, że dołożymy wszelkich starań, aby to Marzenie udało się spełnić jak najszybciej.

Realizacja nie będzie możliwa bez Państwa pomocy, dlatego zwracamy się z gorącą prośbą o wsparcie, aby uśmiech taki jak na zdjęciach obok, gościł na jego twarzy jak najczęściej.

Każda realizacja to wyjątkowe doświadczenie i wielka radość - nie tylko dla obdarowanego Marzyciela, ale także wolontariuszy, którzy mogli dołożyć do tego swojego cegiełkę. Nieco uprzedzając fakty - w przypadku Igora, który najbardziej pragnął otrzymać laptopa gamingowego z myszką i grą piłkarską, sytuacja była wyjątkowa. Do dwójki wolontariuszy, którzy zwyczajowo realizują Marzenie, dołączyła Julia, studentka Uniwersytetu Dolnośląskiego, która należy do Koła Naukowego Psychoonkologii "La vie". To właśnie dzięki wysiłkom osób zrzeszonych w tym Kole i założonej przez nich zbiórce, spełnienie Marzenia było w ogóle możliwe. A Julia, nie bacząc na kilkugodzinną podróż pociągiem, pojawiła się osobiście w rodzinnym domu Igora, aby uczestniczyć w tym wspaniałym wydarzeniu.

Jeszcze przed realizacją poprosiliśmy mamę, aby nie wspominała chłopcu o tym, że pojawimy się u niego tego dnia, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć totalne zaskoczenie, które malowało się na jego twarzy, gdy przekroczyliśmy próg mieszkania. To zaskoczenie przerodziło się w promienny uśmiech, gdy Igor zaczął rozpakowywać sprzęt z pudełek. Po chwili siedział już przed laptopem i instalował kolejne programy oraz gry. Wszystkiemu z zainteresowaniem przyglądała się młodsza siostra oraz piesek (który nomen omen wabi się… “Piesek”). Mimo, że to jego pierwszy laptop, nastolatek bez problemu radził sobie z jego obsługą. Kolejne kliknięcia myszki, logowania i wreszcie się udało - na ekranie pojawilo się logo najbardziej znanej serii piłkarskiej - EA FC 25.

Z radością meldujemy wykonanie zadania, a Igorowi dziękujemy, że mogliśmy spełnić jego Marzenie. Raz jeszcze składamy ogromne podziękowania na ręce Julii i wszystkich osób zrzeszonych w Kole Naukowym Psychoonkologii "La vie". Bez Waszego zaangażowania i determinacji ta realizacja nie byłaby możliwa!