W piękne wtorkowe popołudnie wybraliśmy się do kliniki, aby poznać 10-letniego Kamilka, naszego nowego Marzyciela. Dowiedzieliśmy się wcześniej, że pasją chłopca są samochody, więc przynieśliśmy mu "nowoczesne" zdalnie sterowane autko i klocki lego, z których można zbudować np. koparkę :) Pomogliśmy Kamilowi odpakować prezent, włożyliśmy baterie do samochodu i wkrótce autko jeździło po całej sali, nie zważając na przeszkody. Chłopiec świetnie sobie radził w sterowaniu zabawką, chyba nawet lepiej niż nasz wolontariusz Tomek, który też próbował kierować samochodzikiem ;) Na twarzy Kamilka w końcu pojawiły się uśmiechy, co mamy nadzieję świadczy o tym, że nasz prezent mu się spodobał.

Kamil oprócz samochodów interesuje się też motocyklami - kiedyś chciałby mieć własny, na którym mógłby bardzo szybko jeździć. Z zamiłowaniem do szybkich pojazdów wiąże się inna pasja chłopca, jaką są gry wyścigowe. Kamil bardzo lubi grać na komputerze w różne wyścigówki, gdyż pasjonuje go szybka jazda. W związku z tym chłopiec marzy, aby mieć w klinice własnego laptopa, którego mógłby wykorzystywać do gier i oglądania bajek - jedną z jego ulubionych jest Madagaskar 2”. Dowiedzieliśmy się przy tym, że Kamil świetnie zna laptopy różnych firm, ma też swoją ulubioną markę. Najbardziej podobają mu się niebieskie komputery, ale jak stwierdził "czarny też może być" ;)

Chłopiec z niecierpliwością czeka więc na swój wymarzony prezent, a nam nie pozostaje nic innego jak szybciutko zrealizować Jego marzenie. No i oczywiście życzymy Ci Kamilku mnóstwo siły, radości i codziennie takich uśmiechów, które pojawiały się na Twojej twarzy w czasie naszego spotkania.

Poniedziałek 27 Kwietnia był dniem niezwykłym. Nie tylko dla nas, wolontariuszy, ale przede wszystkim dla naszego Marzyciela, Kamila. Tego dnia spełniło się Jego marzenie, a dzięki temu na Jego twarzy zagościł uśmiech.

Udało nam się utrzymać powody naszego spotkania w tajemnicy, dzięki czemu Kamil miał wspaniałą niespodziankę. Na początku chyba nie dowierzał, że w tym wielkim zapakowanym pudle znajduje się Jego wymarzony laptop, gdyż patrzył na nas wielkimi, zdumionymi oczami nie mówiąc ani słowa. Dopiero gdy pomogliśmy mu odpakować prezent i postawiliśmy mu laptopa na kolanach, Kamil przestał wątpić, że to dzieje się naprawdę. Bez problemu poradził sobie z włączeniem komputera, a później z zainstalowaniem gier, które były dodatkowym prezentem. Kamil świetnie zna się na komputerach, nie trzeba było mu w niczym pomagać, gdyż doskonale wiedział co do czego służy.

Podarowaliśmy mu także dwa filmy, o których wspominał na naszych wcześniejszych spotkaniach, tj. "Kung Fu Panda" i "Madagaskar". Razem z nim obejrzeliśmy kawałek "Pandy" i nieźle się przy tym uśmialiśmy. Do laptopa dołączona była także torba, aby Kamil mógł go nosić ze sobą jak biznesman :)

Tego dnia oczy świeciły mu się jak nigdy, na Jego twarzy widać było radość i cały czas obecne zdziwienie. Mamy nadzieję, że już uwierzyłeś Kamilku, że ten laptop jest naprawdę dla Ciebie i że jest realny ;) Cieszymy się, że mogliśmy Cię poznać i przekonać się jakim jesteś dzielnym i silnym chłopcem. Oby to spełnione marzenie dało Ci jeszcze więcej sił, pozytywnej energii i pogody ducha na co dzień!