Moim marzeniem jest:

Wieża Hi-Fi

Oliwia, 3 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Lublin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2009-01-13


We wtorkowe popołudnie wybrałyśmy się z Eweliną do naszej kolejnej Marzycielki - 3-letniej Oliwki. Szybciutko i sprawnie trafiłyśmy do sali dziewczynki, która przywitała nas radosnym, choć nieśmiałym uśmiechem, ponieważ Oliwka nie spodziewała się takich gości, hmm… . lubimy takie niespodzianki ;).

Jako lodołamacza zabrałyśmy ze sobą to co dziewczynki lubią najbardziej - lalkę Barbie, ale to nie ona sprawiła Oliwcę największą radość. W dużej lodołamaczowej torbie czekało jeszcze pudełko z mnóstwem pieczątek, a na każdej inny zwierzak. Dobrze, że do pieczątek dołączony był też blok rysunkowy, bo Oliwka od razu wiedziała do czego pieczątki służą i szybciutko zaczęła obpieczętowywać stronę, po stronie_ Oliwka pochłonięta swoim prezentem nie bardzo była zainteresowana rozmową z nami na temat swojego marzenia. Próbowałyśmy, stosując różnych technik, ale niestety po tym spotkaniu w dalszym ciągu nie znamy marzenia Oliwki- tego, które sprawiłoby największą radość. Dodam tylko, że Oliwka mimo swojego młodziutkiego wieku jest prawdziwą kobietką z charakterem, a nawet troszkę uparciuchem i ma te swoje sposoby, których użyła przy spotkaniu z nami, abyśmy już nie wypytywały o marzenie. Jakie to skuteczne sposoby ma dziewczynka? To niech pozostanie Oliwki i nasza słodką tajemnicą ;).

Mamy nadzieję, że w czasie następnej wizyty poznamy marzenie Oliwki i weźmiemy się do pracy, aby je jak najszybciej spełnić :).

inne

2009-01-22

Zgodnie z obietnicą po tygodniu odwiedziłyśmy Oliwkę po raz drugi. Na spotkanie zabrałyśmy kilka balonów do zabawy, jednak nasza mała Marzycielka nie chciała się nimi bawić. Oliwka w czasie spotkania była rozespana, więc obawiałyśmy się z Magdą, że i tym razem nie zechce nam zdradzić o czym marzy. Na szczęście z pomocą przyszły Krasnoludki - dokładnie te same, które przychodziły kiedyś do naszej Marzycielki Wiktorii! Okazało się, że przychodzą one teraz pod okno Oliwki i bardzo chciałyby spełnić jej marzenie! Oliwka słysząc to, powiedziała, że jej największym marzeniem jest samochód, który będzie ją woził. Uznała, że najlepszy byłby w kolorze różowym lub fioletowym. Krasnoludki, skoro już wszystko wiadomo, to do roboty!

inne

2009-01-31

U Oliwki w związku z marzeniem nastąpiły "małe" zmiany . Dlatego razem z Karoliną udałyśmy się aby z Oliwką i jej Mamą przedyskutować tą sprawę. Otóż Mama Oliwki ma pewne obawy dotyczące samochodziku na akumulator, gdyż Oliwka mając trzy latka nie powinna rozleniwiać swoich nóżek, a poza tym dziewczynka ostatnio i tak dość dużo przebywała w łóżeczku.

Dziewczynka od razu nas poznała i przywitała nas dużym uśmiechem!
Poważnie podeszłyśmy do sprawy i tym razem bardzo pomocne okazały się kredki. Razem z Oliwką narysowałyśmy to co najbardziej lubimy robić i czym się interesujemy (hmm… stwierdzamy, że nasza Marzycielka jest zwolenniczką malarstwa abstrakcyjnego, dlatego później Oliwka opowiedziała nam co przedstawia rysunek. Dziewczynka uwielbia słuchać muzyki i tańczyć. Oliwce marzy się sprzęt grający - wieża. Dowiedziałyśmy się również, że Oliwka lubi słuchać muzykę głośno, dlatego Oliwka poprosiła nas, aby dodatkiem do marzenia były słuchawki ;). Tym razem o swoim marzeniu dziewczynka mówiła nam w tajemnicy, w czasie nieobecności Mamy na sali. Dlatego Mamie- cichoszaaa ;).

Cieszymy się bardzo z tego przemiłego spotkania i mamy nadzieje, że następnym razem zobaczymy się realizując MARZENIE :-)

Ps. Oliwka powiedziała nam, że widziała krasnoludki zaglądające do jej okna…
 

!!!Warto marzyć!!!

inne

2009-02-11



Spełnienie marzenia: 11 luty 2009r.
Wolontariusze: Ewelina P., Magda B.

Spełnieniem marzenia Oliwki zajęły się niezawodne Krasnoludki.... Dlatego, razem z Eweliną udałyśmy się w środę do szpitala, aby przekazać Oliwce jej MARZENIE. Jak się okazało, nie była to taka prosta (lekka) sprawa, bo Krasnoludki naprawdę się napracowały i postarały i było co przetransportowywać,uff...

Na samym początku uroczyście przekazałyśmy Oliwce list od Krasnoludków, na który dziewczynka czekała najbardziej. Przy pomocy Mamy Oliwka odczytała dłuuugi list. Następnie można było się już zabrać za rozpakowywanie (rozdzieranie) zielonych pakunków ,a wśród nich był jeden, największy, który został na sam koniec. Wśród rzeczy, które Oliwka otrzymała znalazły się między innymi słuchawki oraz płyty CD, które będzie można słuchać..... No właśnie, w końcu nadeszła kolej na rozpakowanie ostatniego pudełka. Oliwka szybciutko uporała się z "uwolnieniem" go z zielonego opakowania. Widząc cóż się kryje w pudełku, Marzycielka powiedziała tylko: "O, Boże....N-i-e-m-o-ż-l-i-w-e!" Nie miałyśmy żadnych wątpliwości, że wielką radość sprawił Oliwce sprzęt grający! Oczywiście wieże trzeba było przetestować, dlatego po podłączeniu wszystkich kabelków dziewczynka sprawdzała płyta, po płycie jakież pioseneczki się na nich znalazły, hmm....a było czego słuchać i przy czym tańczyć! Na "parkiecie" Oliwka nie była sama, otóż towarzyszyli jej w pląsach Barbie i Ken, których to Krasnoludki również podarowały Oliwce. Przez cały czas uśmiech nie znikał z twarzy Oliwki! Okazało się, że wszystko działa bez zarzutów dlatego przystąpiłyśmy do wręczenia dyplomu dziewczynce i to nie był jeszcze koniec tego co czekało na dziewczynkę, ponieważ mieszkańcy Kryształowej Groty do pakietu marzycielskiego dołączyli dodatkowo swoje zdjęci oraz krasnoludkowi figurkę, aby Oliwka o nich pamiętała. Zdjęcia Krasnoludków dostają tylko naprawdę wyjątkowe osoby, a Oliwka na pewno do takich należy, dlatego też Krasnoludki zleciły nam abyśmy ich zdjęcia dostarczyły "do rąk własnych" .

Niestety wszystko kiedyś musi mieć swój koniec, dlatego musiałyśmy się z Marzycielką i jej Mamą pożegnać, a w tle cały czas grała muzyka :) Bardzo się cieszymy, że mogłyśmy uczestniczyć w spełnieniu marzenia Oliwki i zobaczyć wielką radość w Jej oczach.

Ps. Oliwko, pamiętaj -możliwe jest wszystko i nigdy nie przestawaj MARZYĆ, a Krasnoludki powiedziały nam, że zawsze o Tobie będą pamiętać!

Marzenie Oliwki udało się spełnić dzięki Pani Katarzynie Tietianiec. Serdecznie Pani DZIĘKUJEMY!