Moim marzeniem jest:

Przejażdżka limuzyną (w której będzie szampan truskawkowy) do zajezdni autobusów przegubowych...:)

Kacper, 6 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Pani Marta i Pan Bartek

pierwsze spotkanie

2008-10-07

Proszę Państwa oto.. nie, nie miś, ale Kacper.

Kacper ma całych 6 lat, a jak być może wiecie, niełatwo rozmawia się z 6-latkami. Jednak nie tym razem- Kacper jest mądrym chłopcem (być może nawet za mądrym jak dla tych, co tylko spełniają marzenia ;-) ) i wie dokładnie co sprawi mu największy uśmiech (my teraz też wiemy). Choć potrzebowaliśmy trochę więcej czasu by wypielęgnować marzenie na tyle by wykiełkowało.

Kacpra zastałyśmy przy oglądaniu "Shreka", ale to nie to, co tygrysy lubią najbardziej. To co każdy mężczyzna powinien wiedzieć to: przy jakiej autostradzie znajduje się Chłodnica Górska, gdzie odbywają się Mistrzostwa Złotego Tłoka i kto to jest Zygzak McQeen. Jeśli Ty, drogi Czytelniku, tego nie wiesz, to radzimy zapoznać się z filmem "Auta". A nas w świat "Aut" wprowadził Kacper, który marzy by mieć te autka z serii, które, no właśnie, sobie wymarzył. Ale to nie koniec, bo tuż obok na prowadzenie wysuwa się- przejażdżka nie byle jaką limuzyną do zajezdni przegubowców, a w limuzynie nie byle jaki szampan, bo truskawkowy i bąbelkami.

A po tym można poznać prawdziwych mężczyzn.

spełnienie marzenia

2008-12-18

 W końcu nadszedł ten dzień, kiedy mogliśmy spełnić marzenie naszego prawdziwego małego mężczyzny. Pod klinikę, gdzie od rana przebywał Kacper, podjechała piękna, biała limuzyna, a w niej czekał szampan truskawkowy. Wszystko tak, jak nasz Marzyciel sobie wymarzył. On sam nie wiedział, że to właśnie dziś jest ten wielki dzień. W limuzynie był nie tylko szampan ale i mnóstwo zabawek. Kacperek nie wiedział początkowo co ma z tym wszystkim zrobić. Po czym z zapałem rozpoczął otwieranie każdego pudełka. Obserwował również przez szyby miasto. Zauważył, że wszyscy ludzie patrzą się na auto, którym jedziemy. W końcu była to limuzyna! A nasz Kacperek był Gwiazdą tego dnia. Kolejną niespodzianką jaką czekała na Kacperka była przejażdżka do zajezdni autobusów przegubowych. Nasz Marzyciel mógł siedząc na kolanach doświadczonego kierowcy poprowadzić piękny, czerwony autobus. Dostał certyfikat małego kierowcy. Przygotowano dla niego również wycieczkę po zajezdni, aby mógł zapoznać się ze wszystkim, co powinien wiedzieć doświadczony kierowca.

Niespodzianek nie było końca. Po niezapomnianych przeżyciach, jakie dostarczyła Kacperkowi wycieczka po zajezdni autobusów przegubowych, udaliśmy się tym razem do zajezdni tramwajowej. Pomimo szarego nieba wszyscy, a szczególnie Kacperek, mieliśmy wyśmienite humory. W zajezdni nasz Marzyciel mógł również zdobyć doświadczenie kierowcy prowadząc jeden z wrocławskich tramwajów, obejrzeć tramwaj zarówo od spodu, jaki z góry. Panowie pracujący w zajezdni wspaniale zajęli się oprowadzaniem Kacperka, jego mamy i nas (wolontariuszy) po zajezdni. Opowiadali nam mnóstwo ciekawostek związanych z historią tramwajów we Wrocławiu. Na sam koniec Kacperek dostał kolejną ilość prezentów i zmęczony ale ogromnie szczęśliwy w końcu wrócił do swojej pięknej, białej limuzyny. Tam czekało na niego Piccolo truskawkowe, zabawki i chwila odpoczynku po całym dniu wrażeń. Szofer odwiózł naszego Marzyciela do kliniki, gdzie mógł odetchnąć po całym dniu i na spokojnie przejrzeć wszystkie prezenty, które dostał. Największym i najpiękniejszym podziękowaniem był buziak, który dostałam od Kacperkana sam koniec dnia.
Naprawdę warto marzyć. Każde marzenie można spełnić...