Moim marzeniem jest:

Wycieczka samolotem do Paryża

Dominik, 11 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Koncert Magia Marzeń

pierwsze spotkanie

2009-09-22

We wtorkowe popołudnie poznałyśmy Dominika- naszego nowego marzyciela. Dominik jest bardzo sympatycznym i pogodnym jedenastolatkiem. Bardzo dobrze przygotował się na nasze spotkanie. Miał już dokładnie przemyślany temat marzeń. Dużo opowiadał nam o swoich zainteresowaniach. 
Chłopiec interesuje się sportem, a szczególnie piłką nożną. Lubi, nie tylko oglądać mecze w telewizji, ale i grać, zarówno na boisku jak i na komputerze. Niestety nie zawsze jest to możliwe, dlatego chciałby mieć własnego laptopa.
Kolejną pasją Dominika są filmy. Do tej pory najbardziej podobał mu się „ Terminator”. W przyszłości chłopiec pragnie spotkać się z Arnoldem Schwarzeneggerem- aktorem grającym tytułowego bohatera. 
Marzeniem Dominika jest samolotowa wycieczka do Paryża. Chłopiec chciałby zobaczyć wieżę Eiffla i odwiedzić Disneyland, a w nim spotkać się z bohaterami bajki „Piraci z Karaibów”. 

Jeśli chcesz pomóc nam spełnić marzenie Dominika, skontaktuj się z nami. 
Donata- 660-794-799

spełnienie marzenia

2011-07-30

 

  30 lipca wstaliśmy całą rodzinką wcześnie rano pełni pozytywnych emocji, by udać się w wymarzoną podróż Dominika do Disneylandu. Najpierw musieliśmy dostać się na lotnisko w Warszawie, dlatego też wyruszyliśmy dużo wcześniej, by uniknąć ewentualnych korków. Na lotnisku spotkaliśmy panią Donatę. Podróż samolotem była ogromnym przeżyciem dla wszystkich dzieci, nawet dla Dominika, chociaż miał już wcześniej okazję lecieć. Natomiast nigdy wcześniej nie miał przywileju być w kabinie pilotów.

  We Francji czekała na nas taksówka, którą udaliśmy się bezpośrednio do hotelu. Odetchnęliśmy chwilę i jeszcze tego samego dnia znaleźliśmy się we Wiosce Disneylandu na obiadokolacji. Dominik był bardzo szczęśliwy. Nasze oczy były szerzej otwarte niż zwykle. Wszędzie mnóstwo ludzi a wokół kolorowo i bajecznie aż dech zapiera. Obrazki, filmy nie oddają tego jak jest tam w rzeczywistości. Już pierwszego dnia nasze głowy były pełne wrażeń.

   Nazajutrz po śniadaniu, pełni entuzjazmu wsiedliśmy w podmiejski autobus i po 10 minutach byliśmy na miejscu. Tym razem udaliśmy się do parku atrakcji. Wszyscy mieliśmy dużo energii, ale Dominik miał jej chyba najwięcej. Chodziliśmy z miejsca na miejsce cały dzień i nikt z dzieci nie narzekał. Na niektóre atrakcje chodziliśmy po dwa razy i było nam mało. Dominikowi najbardziej podobała się winda, która z zawrotną prędkością pędziła w górę i w dół zatrzymując się na poszczególnych „strasznych"  piętrach. Ta winda naprawdę robiła wrażenie. Nie wiadomo kiedy a był już wieczór i niestety trzeba było wracać do hotelu.

   Kolejny dzień przeznaczyliśmy na zwiedzanie Paryża. Najpierw byliśmy w Katedrze Notre Dame, potem płynęliśmy statkiem po Sekwanie do poszczególnych miejsc. Luwr był pierwszym przystankiem, potem spacer po Polach Elizejskich aż do Łuku Triumfalnego, następnie wjazd windą na wieżę Eiffla, z której są przepiękne widoki na cały Paryż. Wszędzie robiliśmy mnóstwo zdjęć. Z pewnością Paryż ma swój specyficzny klimat. Do hotelu wróciliśmy późnym wieczorem.

   Ostatni dzień spędziliśmy w Disneylandzie. Zostały nam miejsca, w których jeszcze nie byliśmy. Mieliśmy czas by na spokojnie być wszędzie tam, gdzie Dominik chciał. Tego dnia zostaliśmy do samego końca, którym był pokaz fajerwerków.

Następnego dnia byliśmy już w domu, jednak duchem byliśmy jeszcze tam przez kilka kolejnych dni.

   To był naprawdę wyjątkowy czas dla Dominika i dla całej naszej rodziny. Z pewnością tego wyjazdu nie da się zapomnieć.

Jesteśmy ogromnie wdzięczni Fundacji „Mam Marzenie" za zrealizowanie marzenia Dominika. Sami nie bylibyśmy w stanie zapewnić mu takich wakacyjnych atrakcji.

Dorota i Krzysztof Adamkowscy - rodzice Dominika