Moim marzeniem jest:

Komputer stacjonarny

Hubert, 14 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

spotkanie

2010-07-29

 

Kiedy dziś spotkałam się z Hubertem, chłopiec powiedział, że jego marzeniem jest komputer stacjonarny i akcesoria do niego.

Hubert dobrze wiedział jaki ten komputer powinien być:

system Windows 7

procesor dwurdzeniowy (płyta główna + karta graficzna od jednego producenta minimum 512 MB) 

głośniki

klawiatura + mysz bezprzewodowa

monitor lcd

obudowa (w obudowie wentylator z przodu, podświetlony na niebiesko

drukarka  

 

Zabieramy się do pracy, żeby spełnić marzenie Huberta!

spełnienie marzenia

2010-08-12

 

W czwartek, 12 sierpnia, odwiedziłyśmy Huberta w jego domu. Nie były to jednak zwykłe odwiedziny. Tego dnia chciałyśmy spełnić marzenie Huberta. Chłopiec wiedział, że go odwiedzimy, więc nie był tym faktem zaskoczony. Nie wiedział jednak, że mamy dla niego niespodziankę. Kiedy powiedziałyśmy, że dziś jest ten dzień, dzień kiedy spełni się jego marzenie, na twarzy chłopca pojawił się niezwykle szeroki uśmiech!

Szybko wszyscy pobiegliśmy do samochodu, w którym znajdowało się kilka dużych, kolorowych pudeł i pudełek.

Po przyniesieniu do pokoju Huberta wszystkich pakunków, chłopiec szybko rozpakował komputer i akcesoria. Widać było, ze naprawdę spełnia się jego marzenie. Okazało się jednocześnie, że biurko naszego marzyciela jest troszkę za małe, żeby pomieścić nowy sprzęt, ale rodzice obiecali Hubertowi, że zaraz postarają się kupić większy mebel, na którym wszystko bez problemu się pomieści.

Hubert od razu chciał wszystko podłączyć i pograć w gry, które od nas dostał. Wspólnie z naszym marzycielem zaczęliśmy, z małymi problemami, podłączać komputer. Kiedy udało nam się wszystko podłączyć, uśmiech nie znikał z twarzy Huberta ani na chwilę.

Mama poczęstowała nas herbatą i pysznym ciastem, upieczonym przez naszego marzyciela. Na koniec wręczyłyśmy Hubertowi na pamiątkę dyplom marzyciela. Kiedy wyjeżdżałyśmy Hubert zgłębiał właśnie tajniki swojej nowej gry komputerowej.

 

To było piękne popołudnie. Niespodzianka się udała.

 

pierwsze spotkanie

2010-05-25

Pierwsze odwiedziny u Huberta Sędzina poprzedziłyśmy konsultacjami z Mamą, która opowiedziała nam o jego bardzo ciekawych zainteresowaniach. Okazało się, że Hubert bardzo lubi pociągi i mechanikę, a podczas spotkania powiedział nam, że jego hobby to informatyka i elektrotechnika. Bardzo się ucieszył z albumów, które dla niego przyniosłyśmy, szczególnie że jeden z nich był o historii i modelach lokomotyw. Hubert razem z tatą wolnym czasie projektuje wirtualne sieci kolei w różnych miejscach na świecie 

Poza tym cała rodzina uwielbia podróże: zwiedzili już Francję i Szwajcarię! Razem z Tatą Hubert był też w Wiedniu, oczywiście pociągiem ;)

Ponieważ przed naszym spotkaniem Hubert czytał już o Fundacji i wiedział, że są różne kategorie marzeń, przemyślał swoje i zdecydowanie stwierdził, że jego największym marzeniem jest pojechać razem z rodziną do słonecznej Hiszpanii. Bardzo chciałby zobaczyć corridę – byki i matadorów i spróbować hiszpańskiej kuchni .

Hubert to wspaniały, wesoły i pełen ciekawych pomysłów chłopak!

Jeśli chcesz nam pomóc w realizacji marzenia Huberta, prosimy o kontakt!