Moim marzeniem jest:

Komputer stacjonarny

Kacper, 12 lat

Kategoria: inne

Oddział: Szczecin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2014-02-14

W Walentynki 14.02. udałyśmy się wraz z dwiema Aniami do szpitala na Unii Lubelskiej, aby poznać naszego kolejnego Marzyciela – Kacpra. Chłopiec okazał się przesympatycznym 13- latkiem.  Niestety nasz Marzyciel nie dał nam szansy abyśmy się wykazały, ponieważ doskonale orientował się w rodzajach marzeń jakie spełnia nasza Fundacja. Ku naszemu zaskoczeniu okazało się, że Kacper marzy o segway-u. Musiałyśmy przyznać, że to dość oryginalne marzenie, które będzie musiało zostać przedyskutowane w szerszym gronie.

Miesiąc później 14 marca ponownie wolontariusze fundacji odwiedzili Kacpra, tym razem w zmienionym składzie. Asia, Pamela i Ania wyruszyły na poszukiwanie marzeń, ponieważ segway niestety nie mógłby zostać spełniony.

Kacper to świetny chłopak, przyszły policjant lub informatyk a przede wszystkim miłośnik zwierząt. Bardzo nas zaciekawił gdy opowiedział nam o mini ZOO, które prowadzi jego brat. Koniecznie musimy odwiedzić! Mamy nadzieje, że uda nam się zobaczyć tę atrakcję przy spełnianiu marzenia Kacpra, którym jest komputer stacjonarny. Ważne dla naszego informatyka aby miał dużą pamięć RAM oraz sporo GB na dysku, a Windows 7 i pakiet Microsoft to podstawa aby zagłębiać jego zainteresowania.

Wierzymy, że szybko ponownie spotkamy sie z Kacprem aby spełnić jego marzenie!

spełnienie marzenia

2014-08-03

30 sierpnia, słoneczna sobota, ostatnie dni wakacji, a przede wszystkim wyjątkowy dzień dla nas - szczecińskiego oddziału Fundacji Mam Marzenie i naszego Marzyciela Kacpra.

Kacper marzył o komputerze stacjonarnym, aby rozwijać swoje informatyczne zainteresowania, ale nie tylko to mu chodzi po głowie. Podczas spotkania w kwietniu dowiedzieliśmy się, że nasz Marzyciel w przyszłości chciałby być policjantem. To wtedy zapaliła się w nas czerwona lampka z pomysłem jak możemy uatrakcyjnić spełnienie marzenia Kacpra. Przystąpiliśmy do działania i finał odbył się 30 sierpnia w Sławnie. A zaczęło się od zatrzymania przez policję.. trzeba dodać, że zatrzymania dokonał policjant, który był wtajemniczony w nasz plan.

"Dzień dobry, czy jedzie z Państwem Kacper? Słyszałem, że chciałbyś w przyszłości być policjantem. Zapraszam za mną na komisariat."

Kacper nieświadomy, jaka jeszcze niespodzianka czeka go na końcu wycieczki, rozpoczął zwiedzanie. Sale z monitoringiem, cela dla zatrzymanych, sala przesłuchań, czy potocznie zwany 'dołek' to miejsca już nie kryją tajemnic przed Kacprem. Na końcu, w świetlicy, gdzie policjanci mogą chwilę odpocząć, czy zbierają się na narady, czekaliśmy my, wolontariusze, z marzeniem. Najciekawsze jest to, że marzenie nie zostało rozpakowane z kolorowego papieru, myślimy, że nasz Marzyciel był jeszcze w lekkim "szczęśliwym" szoku. A to jeszcze nie koniec!

Kacper od tamtej chwili może tytułować się Przyjacielem Policji dzięki specjalnemu certyfikatowi i na pewno jest mile widziany w szeregach policji. 

Kacprze, bardzo dziękujemy Ci za tak wspaniałe marzenia, nigdy nie przestawaj marzyć. Mamy nadzieje, że uda nam się kiedyś Ciebie odwiedzić, zobaczyć Twoje mini ZOO i Ciebie w mundurze.

Dziękujemy również tym, dzięki którym mogliśmy spełnić marzenie Kacpra: sklepowi MediaMarkt, panu Maciejowi z SIGMA Holztechnik i Komendzie Powiatowej Policji w Sławnie, a w szczególności Zastępcy Naczelnika Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego asp. szt. Piotrowi Trojnarowi, jak również paniom policjantkom, które mu towarzyszyły.