Moim marzeniem jest:

Odporny tablet

Zuzia, 4 lata

Kategoria: dostać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2015-06-23

Dnia 23 czerwca 2015 roku wraz z trójką innych wolontariuszy odwiedziliśmy 4-letnią dziewczynkę. Nasza nowa podopieczna Zuzia pomimo tego, że niedosłyszy, to świetnie radziła sobie z interpretacją słów, jakie do niej kierowaliśmy. Dziewczynka jest zafascynowana postaciami z bajek Disneya, o czym świadczy jej kolekcja zabawek z Myszką Miki, Kaczorem Donaldem i innymi. Była niezwykle radosna pokazując nam swoją kolekcje. Po kilku minutach luźnej rozmowy zaczęliśmy rozmawiać o najważniejszej rzeczy, tzn. o jej marzeniu. Jej odpowiedzią była oczywiście podróż do Disneylandu i spotkanie się ze swoimi bajkowymi przyjaciółmi.

Mamy nadzieję, że już niedługo Zuzia będzie mogła osobiście pobawić się z Jej ulubionymi postaciami z bajek!

 

Zuzia, ze względów zdrowotnych, zmieniła marzenie na tablet.

spełnienie marzenia

2016-04-21

21 kwietnia wolontariuszom z oddziału Bydgoszcz udało zobaczyć się kolejny cudowny uśmiech na twarzy Naszej podopiecznej. Była nią licząca zaledwie kilka lat Zuzia. Po dłuższej podroży zostaliśmy ciepło powitani w domu, który okazał się wulkanem energii. Fanka Krainy Lodu po upływie pierwszych minut ,niczym Elza, ukazała nam swoje moce - szybkość oraz zręczność. Odpowiednim symbolem Zuzi jest słowo huragan - wszędzie jej pełno i nigdy nie wiadomo, z której strony przybiegnie. Wolontariusze szybko zostali zarażeni energią szalonej podopiecznej, dzięki czemu, każdy zajęty zabawą, zapomniał o głównym celu podroży, jakim było spełnienie marzenia dziewczynki - tablet. Piękne pudełko w końcu trafiło w ręce ojca, który razem z bohaterka dnią szybko rozpakował prezent. Na twarzach rodziny obserwowaliśmy pojawiający się szeroki uśmiech.

Chwila euforii podczas spełnienia Twojego marzenia - Zuzio, jest najpiękniejszym prezentem dla Nas - wolontariuszy. Życzymy Ci, by radość, którą Nas przywitałaś nigdy, nie miała kresu, a uśmiech, który towarzyszył ci podczas ujrzenia paczuszki nigdny nie znikał z Twoich ust!