W poniedziałkowe popołudnie wybrałyśmy się poznać naszego nowego Marzyciela - Jasia. Jest to pełen energii sympatyczny chłopiec. Po chwili zawstydzenia, Jaś chętnie rozmawiał z nami na temat spędzania czasu wolnego i jego ulubionych zabaw. Chłopiec zdradził nam, że jego największym marzeniem jest plac zabaw, ale nie taki zwyczajny. Plac powinien mieć domek z dachem, w środku stolik i krzesełka. Dodatkowo elementem wyposażenia powinna być drabina i huśtawki. Jednym z ważniejszych elementów jest zakręcana zjeżdżalnia. Jaś lubi kolor zielony, więc plac zabaw powinien mieć zielone elementy. By w pełni móc spożytkować energię, która drzemie w tej małej istotce chłopiec marzy, by elementem placu była trampolina, na której mógłby skakać dowoli. Przed placem powinien być "trójkątny znak z człowiekiem i łopatą" (roboty drogowe), by małe dzieci nie wchodziły tam bez opieki i pozwolenia. Podczas rozmowy dowiedzieliśmy się, że nasz Marzyciel planuje w przyszłości stworzyć robota, który będzie sprzątał zabawki. Bo jak wiadomo zabawa jest fajna, ale nie ma kto po niej sprzątać ;) Jaś to bardzo pomysłowy chłopiec.

Niestety szybko przyszła pora, by pożegnać się z naszym nowym Podopiecznym. Wierzymy, że uda się szybko spełnić to jakże przepiękne marzenie Jasia, co pozwoli mu wesoło spędzać czas na świeżym powietrzu.

Marzenie zostało wypowiedziane – pomóżmy w jego spełnieniu!

                Marzenia nie spełniają się same - marzenia się spełnia! Pragniemy poinformować, że w ostatnią sobotę tj. 14.05.2016r. spełniliśmy marzenie podopiecznego Fundacji Mam Marzenie Jasia. Jakie to marzenie? Oczywiście wyjątkowe i niezwykłe - mianowicie plac zabaw ze zjeżdżalnią, trampoliną, stoliczkiem oraz UWAGA ze znakiem drogowym - "ludź w trójkącie - by zabezpieczyć plac przed wchodzeniem nieuprawnionych osób" jak tłumaczy nasz młody Artysta.

                Do naszego Marzyciela wyruszyliśmy w południe. dokładne miejsce zamieszkania chłopca wskazał plac zabaw wybudowany tuż koło jego domu. Po przybyciu na miejsce od razu zobaczyliśmy małego Jasia biegającego wokół wymarzonego domku. Najpierw jednak Mały Marzyciel i jego mama zaprosili nas do mieszkania, gdzie czekał już na Nas piękny tort z symbolem naszej fundacji. Mały Jaś opowiadał nam o swoim marzeniu, pokazał pokój i całe mieszkanie. Nie obyło się bez zabaw i gier . Było odbijanie balonikami fundacyjnymi, które zazieleniły cały pokój gościnny. Była zabawa w memory z Nami Wolontariuszami oraz z siostrami: Natalią i Olą, nawet mama włączyła się w grę o zapamiętywaniu :) Po rozmowie z całą rodziną nasz Marzyciel bez słowa przyniósł kolejkę którą wspólnie złożyliśmy. W czasie gdy Jaś był zajęty kolejką wolontariuszka Kasia i siostra chłopca Ola sprawiły ze wymarzony plac zabaw stał się najbardziej wyjątkowy i magiczny ----- cały obklejony balonami, wyposażony w piękne doniczki z kwiatkami, ze stoliczkiem w środku, oficjalną wstęgą do przecięcia i oczywiście ze znakiem drogowym - nawet pogoda dopisała rankiem deszcz a w momencie wyjścia na oficjalny "odbiór" placu zabaw przepiękne słonce - magia spełnionych marzeń istnieje !

Jaś jak tylko zorientował się, że ktoś kręci się przy jego placu zabaw oraz widząc ze jego znak zniknął z mieszkania od razu wybiegł na zewnątrz - już wiedział dokładnie ze właśnie teraz spełnia się jego największe marzenie. Wszyscy więc udaliśmy się pod wymarzony plac zabaw Jasia towarzysząc mu przy przecinaniu wstęgi wstępu, najpierw jednak Jaś dostał oficjalny dyplom spełnionego marzenia , po czym zawitał w swoim imperium częstując wszystkich dziecięcym szampanem :) Nie zabrakło pamiątkowych zdjęć to ze znakiem , to z całym placem , na huśtawce zjeżdżalni w domku.

Patrząc na wesołego i z niekończącą się energią Jasia , mającego cały czas błysk w oku dokładnie wiemy i jesteśmy przekonani, że to właśnie ten plac zabaw ze znakiem i trampoliną był największym marzeniem, chłopca.

Dziękujemy serdecznie całej rodzinie która przyczyniła się do tego by ten dzień wyglądał tak magicznie, dziękujemy za poczęstunek, za pomoc w przygotowaniu marzenia a przede wszystkim za waszą obecność - było cudownie spędzić ten dzień patrząc na tak szczęśliwą rodzinę.

Niesamowitą atrakcją i niespodzianką był dla nas i dla naszego marzyciela przepięknie przygotowany znak ostrzegawczy - niespodzianką największą którą pragniemy powtórzyć po firmie wykonującej znak jest 2 piękne zdania zawarte na odwrocie znaku "Gdy myślimy o realizacji marzeń nigdy nie jesteśmy sami " " Dla Jasia by pamiętał ze dobrzy ludzie zawsze przy nim będą "

Jasiu jesteś cudownym mądrym i wyjątkowym chłopcem - dziękujemy Ci ze mogliśmy dostąpić zaszczytu spełnienia twojego marzenia życzymy Ci dużo zdrowia i po raz kolejny apelujemy pamiętaj ze dobrzy ludzie zawsze przy tobie będą - a w marzenia warto wierzyć bo one na prawdę się spełniają.

W sposób szczególny chcielibyśmy podziękować głównemu sponsorowi marzenia - firmie Werpol -to dzięki Wam spełniło się kolejne przepiękne dziecięce marzenie, oraz firmie WIMED dostarczającej znak drogowy za realizację i bardzo sprawne dostarczenie znaku i tak wspaniałą niespodziankę w postaci przepięknego motta dla Jasia

To dzięki wam po raz kolejny nabieramy wiary w ludzi i w ich dobre serce. Mamy nadzieję ze spełnione marzenie doda wam siły do wyznaczania również sobie nowych, cudownych marzeń do realizacji.