Moim marzeniem jest:

Zjeść kolacje w towarzystwie Wojciecha Modesta Amaro

Mateusz, 16 lat

Kategoria: spotkać

Oddział: Opole

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2016-01-06

Dzisiejsze popołudnie jest bardzo wyjątkowe gdyż to właśnie tego dnia poznajemy nowego marzyciela Mateusza. Pierwsze spotkanie przebiegało w bardzo miłej atmosferze, chłopiec uchylił nam rąbka tajemnicy i opowiedział o sobie. Dowiedzieliśmy się, że Mateusz ma wiele pasji jedną z nich jest taniec w zespole ludowym. Nasz marzyciel sam jest również wolontariuszem, udziela się w szkolnym wolontariacie, bierze udział w różnego rodzaju zbiórkach i kwestach, ale to nie wszystkie pasje Mateusza, jest też bardzo muzykalny gra na saksofonie i fortepianie. W przyszłości chciałby ukończyć medycynę i zostać lekarzem. Mama marzyciela podpowiedziała nam, że chłopiec bardzo lubi gotować i dobrze mu to wychodzi. Więc nie dziwi nas zupełnie iż marzenie Mateusza związane jest z gotowaniem. Chłopiec marzy o tym aby zjeść kolację z jednym z najwybitniejszych kucharzy w Polsce  Wojciechem Amaro, chciałby osobiście poznać mistrza kuchni oraz zjeść kolację przez niego przygotowaną, najlepiej w restauracji kucharza, która o czym poinformował nas marzyciel, jako pierwsza i jedyna w historii Polski, została wyróżniona prestiżową gwiazdką Michelina. Mateusz oglądał wszystkie programy ze znanym restauratorem i jest pod wrażeniem jego umiejętności. Żegnając się z Mateuszem zapewniliśmy iż poczynimy wszystkie kroki aby tak piękne marzenie mogło zostać jak najszybciej spełnione.

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z: Izabela Strzałkowska,  e-mail: izabela.strzalkowska@mammarzenie.org, tel.: 502134263

spełnienie marzenia

2016-03-07

W dniu 07.03.2016 r wyruszyliśmy w długą podróż do Warszawy. Cel naszego wyjazdu był niezwykły – spotkanie z mistrzem kuchni Wojciechem Modestem Amaro. Przez całą drogę zastanawialiśmy się z Mateuszem jak będzie wyglądało spotkanie, jaki jest szef kuchni. Kiedy dotarliśmy na miejsce byliśmy dużo przed czasem z uwagi na to aby się nie spóznić. Wolny czas spędziliśmy w łazienkach warszawskich, spacerując i podziwiając nowe dla nas miejsca. Jednakże dla Mateusza najważniejsze w tym dniu było wymarzone spotkanie. Z niecierpliwością oczekiwał tego momentu.

I w końcu wydarzyło się, przekroczyliśmy próg restauracji Atelier Amaro.  W progu powitał nas sztab kelnerów wraz z menadżerem i samym Amaro. Zostaliśmy zaproszeni do stolika, nawiązała się rozmowa. Mateusz był bardzo onieśmielony, idol chłopca zrobił na nim ogromne wrażenie. Sławny restaurator opowiadał o tym jak to się stało, że został kucharzem oraz o początkach powstania restauracji. Kiedy rozpoczeliśmy kolację na stole pojawiały się różne dania nazywane momentami – między innymi: kaszanka z cebulą w czekoladzie, gołąb z rurkami z kremem z buraka, deser z kapusty czerwonej, sernik w kształcie gruszki... potrawy można tak wymieniać bez liku. Mateusz spróbował wszystkiego, był zachwycony  różnorodnością smaku i aromatu.

W trakcie pobytu w restauracji chłopiec mógł zobaczyć zaplecze kuchni, poznać kucharzy, został oprowadzony przez samego Amaro. Marzyciel z wielkim zainteresowaniem przyglądał się wszystkiemu nie mogąc uwierzyć gdzie się znajduje. Kolejną z niespodzianek była książka kulinarna napisana i wręczona osobiście przez szefa. Jak na spotkanie z gwiazdą przystało nastał moment autografów, w którym otrzymaliśmy zdjęcie restauratora z podpisem.

W imieniu swoim i Fundacji złożyłam podziękowania Panu Amaro w formie symbolicznego dyplomu za to piękne, ciepłe, spotkanie, a Mateuszowi za niezwykłe marzenie dzięki, któremu mogliśmy się znaleźć w takim magicznym miejscu jakim jest Atelier. Po trzech godzinach kulinarnej rozpusty kolacja dobiegła końca, a nas czekała długa podróż powrotna. Całe spotkanie przebiegało w bardzo miłej atmosferze pełnej  dobrego humoru i radości. Dzisiejszy wieczór na długo pozostanie w pamięci Mateusza będzie mógł do niego wracać myślami we wszystkich trudnych momentach swojego życia.

Dziękujemy wszystkim pracownikom restauracji, którzy umilali nasz pobyt: kelnerom, kucharzom oraz menadżerowi Atelier Amaro.

Największe podziękowania dla Wojciecha Modesta Amaro dzięki, któremu spotkanie miało miejsce. W imieniu całej Fundacji Mam Marzenie składamy wyrazy wdzięczności za dobroć, życzliwość i okazane serce.