Moim marzeniem jest:

Nowe meble do pokoju

Bartek, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Poznań

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

spotkanie - poznanie marzenia

2016-06-19

Ostatnie miesiące Bartek spędził w szpitalu. W tygodniu towarzyszyła mu mama. Pocieszała, gdy okazało się, że stał się kolejną ofiarą panoszącej się na oddziale ospy, spełniała wszelkie zachcianki kulinarne i brała udział w oddziałowych świętach. Święta to odwiedziny znanych osób, głównie aktorów i sportowców, którzy decydują się poświęcić swój wolny czas, by dodać otuchy małym pacjentom.

Na Bartku największe wrażenie zrobiła wizyta naszych piłkarzy. Z dumą pokazywał nam zdjęcia z najlepszymi z najlepszych, w tym z Łukaszem Piszczkiem, którego karierę śledzi z zapamiętaniem. Nic więc dziwnego, że bohaterem jednego z marzycielskich rysunków Bartka został właśnie Łukasz Piszczek. Obejrzeć mecz z udziałem tego piłkarza i umówić się z nim na prywatne spotkanie to byłoby coś. Bartek tak właśnie podpisał swój rysunek- precyzyjnie, żeby nie było wątpliwości, że chodzi tylko o mecz.

Podczas gdy pięcioletni brat- Ksawery zerkał zza pleców Bartka na zapełniającą się dziwnymi figurami kartkę, nasz Marzyciel objaśniał znaczenie poszczególnych elementów. Po chwili, gdy rysunek został uzupełniony o detale, także bez dodatkowego komentarza widać było, że chodzi o meble. Nowe meble do nowego pokoju.  Nie ustalajmy jeszcze kolorów. Najbardziej podoba mi się popiel z niebieskim, ale przecież inne połączenia też mogą być ciekawe  – stwierdził Bartek, który okazał się bardzo otwarty na nasze ewentualne propozycje.

Chociaż początkowo w Bartku zwyciężyła miłość do sportu i jedynką opatrzył rysunek, na którym wita się z Łukaszem Piszczkiem, to jednak po kilku dniach zmienił zdanie. Przed naszym Marzycielem jeszcze wiele miesięcy terapii. Do spotkania mogłoby dojść najwcześniej za rok. Z nowych mebli będzie mógł zapewne korzystać znacznie szybciej.

spełnienie marzenia

2016-12-12

Popiel i morski, to kolory dominujące w tej chwili w pokoju Bartka. Nowe meble są jasne i nowoczesne. Sprawiają wrażanie lekkości. Nastolatek nie bez dumy zaprowadził nas na piętro. Wszystkie zestawy mebli były już złożone. Przy kanapie, jeszcze w folii, leżało oparcie od niesamowitego fotela, który bez wstydu można by było zamontować w luksusowym odrzutowcu. Bartek z nieskrywaną przyjemnością zaprezentował nam go zaraz po tym, gdy pochwalił się wszystkimi szafkami i biurkiem. Wreszcie stało się dla nas jasne, dlaczego z taką szybkością pochłonął swój kawałek tortu i niecierpliwie czekał aż i my skończymy. Prezentacja pokoju w nowej odsłonie sprawiała mu prawdziwą radość. Nie spodziewał się, że w torbach przyniesionych w przez Sylwię, znajdą się jeszcze piękne poduchy i lampka na biurko – oczywiście w morskim kolorze. Trudno było ustalić, kto jest bardziej zachwycony obecnym wyglądem pokoju- Bartek czy jego mama. Oboje z przyjemnością zatrzymywali się przy każdej szafce wyjaśniając, dlaczego postanowili, że właśnie to miejsce będzie idealne. Byli przy tym jednomyślni. Jedynym elementem, który nie budził ich pełnej aprobaty była lampa. – Jest za ciemno. Trzeba będzie ją zmienić- zawyrokowała mama uśmiechając się do Bartka. Widać było, że ten szczegół także mają już omówiony. Ostatni drobiazg i pokój będzie absolutnie idealny.

Nie zamierzałyśmy przedłużać wizyty. Bartek zdecydowanie chciał się nacieszyć kolejnymi akcesoriami, jakie dopełniły wystrój jego wymarzonego pokoju. Z prezentów, jakie otrzymał Bartek cieszył się tez bardzo młodszy brat – Ksawery. Ogromne pudło, w którym przywiezione zostało krzesło, stało się ulubionym miejscem jego zabaw.