Moim marzeniem jest:

Wyjazd do Rzymu

Daniel, 20 lat

Kategoria: zobaczyć

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2017-11-02

W listopadowy poranek wybrałyśmy się do naszego nowego Marzyciela Daniela, aby poznać Jego największe marzenie. Daniel akurat przebywał w szpitalu, sam na trzyosobowej Sali, więc odrobinę się nudził, zatem nasza wizyta bardzo Go ucieszyła.

Ten przemiły nastolatek szybko zyskał naszą sympatię i jak się okazało, nie tylko naszą. Co chwilę, ktoś z personelu szpitala wpadał się przywitać, zagadać, więc Daniel dokładnie wie, jak zjednywać sobie ludzi.

W trakcie naszej wizyty, akurat jak zaczęliśmy rozmawiać o marzeniach, wpadły w odwiedziny ciocie Daniela, wiadomo z siatkami pełnymi słodyczy! Bo jakoś przecież trzeba sobie umilać ten pobyt w szpitalu. Zatem już w powiększonym gronie omawialiśmy największe marzenie Daniela, jakim jest Wyjazd do Rzymu i Watykanu, by móc pomodlić się w Bazylice Św. Piotra. Daniel nigdy nie podróżował, nie był za granicą, więc sam fakt podróży, byłby dla niego już ogromną atrakcją.

Tak więc po przemiłej pogawędce, pożegnałyśmy się i życzyłyśmy Mu dużo zdrowia i sił, by Jego marzenie mogło się spełnić!

spełnienie marzenia

2019-09-04

Spełnienie marzenia Daniela rozpoczęła się na warszawskim lotnisku, z którego odlecieliśmy do włoskiej stolicy. Dla Daniela była to pierwsza podróż samolotem, z jednej strony był bardzo ciekawy tego przeżycia, z drugiej jak każdy z Nas, odczuwał lekki lęk.

Po przylocie na lotnisko Ciampino udaliśmy się samochodem do Hotelu Westin, który również zapewni Nam transfer. Czekały tam na Nas przygotowane pokoje, kolacja oraz specjalne listy od dyrekcji hotelu. Rano udaliśmy się na plac Św. Piotra, aby zobaczyć Papieża w czasie modlitwy Anioł Pański. Po niej mogliśmy pospacerować trochę mieście, zobaczyć Piazza Navona, Pantheon. Dłuższa, spowodowana nagłą burzą, przerwa obiadowa i ruszyliśmy dalej. Czekała na Nas Fontanna Di Trevi, Piazza Venezia. Jak na pierwszy dzień przeszliśmy już sporo kilometorów w Rzymie, dlatego zdecydowaliśmy się odpocząć w hotelu.

Następnego dnia rano rozpoczęło się zwiedzanie Rzymu starożytnego. Największe wrażenie wywołał na Danielu amfiteatr Flawiszy - Koloseum. Ta potężna budowal, nawet teraz wprawia w zachwyt. Następnie przeszliśmy na wzgórze Palatyn, Forum Romanum oraz Kapitol. Postanowiliśmy skorzystać z tradycyjnej siesji i udaliśmy się do hotelu. Tego dnia czekała Nas również jego zmiana. Pojechaliśmy do Le Meridien Visconti Roma, który znajduje się niedaleko Watykanu. Dzięki temu mogliśmy popołudniu udać się na zwiedzanie muzeów watykańskich. Kolacja i niestety mieliśmy za sobą już półmetek wyjazdu.

Następnego dnia rano zweryfikowaliśmy za pomocą starożytnego wykrywacza kłamst, czy Daniel lubi kłamać. Zachował obie ręcę po włożeniu ich do Ust Prawy. Kolejny spacer obejmował dzielnice Zatybrze, żydowską oraz odwiedziny w polskim kościele. W czasie sjesty tradycyjny już zmieniliśmy hotel, tym razem gościliśmy w St. Regis Roma. Tam przywitał Nas czasy sztab pracowników, a na Daniela czekały prezenty. Po krótkim odpoczynku mogliśmy udać się na wieczorny spacer, tak aby zobaczyć jeszcze raz zabytki wiecznego miasta nocą.

Kolejny dzień rozpoczął się od zwiedzania Bazyliki na Lateranie oraz czasu wolnego na zakup pamiątek. Niestety wszystko co piękne szybko się kończy i już po sjeście musieliśmy ruszyć w stronę lotniska by wrócić do Warszawy. 

Serdecznie dziękujemy hotelom: Westin Rome, La Merdien Visconti Rome, St. Regis Rome za pomoc w spełnieniu marzenia Daniela, opieke i troskę zaangażowanie w uprzyjmenienie naszego pobytu.