Moim marzeniem jest:

laptop ze słuchawkami

Klaudiusz, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Kraków

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2019-06-14

W upalne, piątkowe popołudnie odwiedziliśmy 12-letniego Marzyciela Klaudiusza. Czekał na nas ze swoją mamą, która powiedziała nam, że chłopiec był bardzo podekscytowany i zestresowany planowaną wizytą. Klaudiusz jest uśmiechniętym chłopcem o czarujących, dużych oczach. Początkowo skrępowany, szybko zaczął odpowiadać na nasze pytania i ośmielił się do krótkiej rozmowy. Dowiedzieliśmy się, że Klaudiusz to prawdziwa złota rączka - uwielbia pomagać dziadkowi we wszelkich pracach domowych. Co więcej, chłopiec to prawdziwy wulkan energii - kocha sport a w szczególności unihokej. Kocha też zwierzęta i chciałby wrócić do swojej gromady w domu.

Marzyciel zdradził nam, iż chciałby dostać laptopa w zestawie z dużymi słuchawkami, tak aby mógł na nim grać w gry. Klaudiusz najbardziej lubi gry "strzelanki", w które do tej pory bawił się ze swoim rodzeństwem. Mamy nadzieję, że marzenie uda się niedługo spełnić i wyczekiwany laptop wypełni szpitalną nudę, a przede wszystkim będzie mu służył długo w jego własnym domu!

Jeśli chcesz pomóc w spełnieniu tego Marzenia skontaktuj się z:

Andrzej Giersz, e-mail: andrzej.giersz@mammarzenie.org

tel.: 693706135

lub przelej dowolną kwotę na poniższy numer konta:

26 1050 1445 1000 0022 7647 0461

Fundacja Mam Marzenie ul. Św. Krzyża 7, 31-028 Kraków

tytułem: Klaudiusz - laptop - o. Kraków

W imieniu Klaudiusza i całej Fundacji serdecznie dziękujemy.

spełnienie marzenia

2019-10-22

Krótka historia o tym, jak przy wsparciu wspaniałych osób, udało nam się zamienić zwykły jesienny wieczór w najlepszy wtorek na świecie!

Do szpitala udaliśmy się po 19, a w związku z porą dnia wizyta odbyła się na korytarzu. Koleżanki i koledzy Klaudiusza z sali już spali, dlatego przekazanie prezentu odbyło się poza pokojem. W spotkaniu uczestniczyła dwójka wolontariuszy, mama Klaudiusza oraz pani Magdalena, którą z całą pewnością można nazwać sprawczynią tego całego zamieszania. Pani Magdalena (w przeszłości wolontariuszka fundacji Mam Marzenie) to sponsor marzenia Klaudiusza: laptopa, słuchawek ("super dużych"- czyli takich jakie chciał nasz Marzyciel) oraz myszki. Dzięki akcji "zamień kwiaty na marzenia" podczas jej ślubu, udało się zebrać kwotę pozwalającą na rozpoczęcie poszukiwań laptopa. Pani Magdalena wiedząc, że środków nie wystarczy na całościowe spełnienie marzenia, dołożyła resztę. Ten szlachetny gest pozwolił nam na październikową wizytę w szpitalu.

Klaudiusz wraz z mamą przywitali nas na pustym już korytarzu. Pustka szybko została wypełniona radością spełnianego marzenia. Marzyciel osłabiony chorobą początkowo był bardzo nieśmiały, nie mniej jednak na jego twarzy malował się przepiękny uśmiech i radość. Widząc szczęście, jakie wywołaliśmy spełnieniem marzenia, trudno było się rozstać. Wizytę zakończyliśmy serdecznymi uściskami, szczerymi życzeniami powrotu do zdrowia oraz niegasnącą nadzieją na szczęśliwy finał.