Mimo kapryśnej pogody nasze niezawodne wolontariuszki pojawiły się 3 maja na rzeszowskim Święcie Paniagi, by z uśmiechem, zaangażowaniem i zieloną energią opowiadać o marzeniach naszych podopiecznych oraz zbierać środki na realizację marzenia Bartka – chłopca, który pragnie mieć własną siłownię zewnętrzną 💚

Już od godziny 9:00 dziewczyny rozpoczęły przygotowania do wydarzenia – z ogromną pomocą i życzliwością Panów z akcji Motoserce, którzy pomogli rozstawić namiot, roll-upy i chętnie służyli wsparciem oraz dobrym słowem. Choć początek był spokojny, z czasem pojawiało się coraz więcej osób – spacerujących rodzin, turystów i mieszkańców, którzy zatrzymywali się przy naszym stoisku.

W trakcie wydarzenia można było podziwiać występy taneczne – od flamenco po tańce ludowe – a także oddać krew w specjalnie przygotowanym autobusie. Wśród wielu stoisk i atrakcji nasze wolontariuszki robiły wszystko, by zaciekawić przechodniów działalnością Fundacji, dzieląc się historiami spełnionych marzeń i tymi, które dopiero czekają na realizację.

Z radością zauważyłyśmy, że wiele osób słuchało z uwagą i zadawało pytania, deklarując, że z chęcią odwiedzą stronę Fundacji Mam Marzenie, by dowiedzieć się więcej o tym, jak mogą pomóc.

Dziękujemy wszystkim, którzy tego dnia zatrzymali się przy naszym stoisku, okazali wsparcie, dobre słowo, czy wrzucili symboliczną złotówkę do puszki Bartka. Dziękujemy również organizatorom i ekipie Motoserce za nieocenioną pomoc 💚

Razem – niezależnie od pogody – mamy moc spełniania marzeń! 🌟