Kiedy jedną nogą byliśmy już przy świątecznym stole, my jeszcze wpadliśmy poznać Lilkę - naszą nową Marzycielkę. Dziewczynka to przeurocza mała księżniczka, która uwielbia jednorożce i kolor różowy. Z wszystkich zabaw najbardziej lubi grać w gry, np. UNO i układać puzzle. Jej łóżko jest pełne pluszowych przyjaciół, którzy czuwają nad jej snem. Lilka uwielbia grać z mamą w badmintona używając do tego kuchennych chochli i balona. Rysowanie i malowanie to kolejny sposób na nudę naszej Bohaterki. Jak na małą damę przystało Lilka lubi też tworzyć makijaże na swojej buźce. Największym marzeniem dziewczynki jest jednak drewniany plac zabaw z różowym domkiem. Pod nim Lila zaplanowała dwie ławeczki, gdzie będzie mogła zapraszać koleżanki na herbatę. My też mamy już zaproszenie! Dodatkowo ma być długa ślizgawka i dwie albo trzy bujawki - jedna duża, okrągła i dwie zwykłe, gdzie będzie spędzać czas z kuzynką. Po drugiej stronie domku miałaby stanąć wspinaczka, aby dopełnić wymarzony domek Lilki.

Z samego rana w środku tygodnia Lilka wchodząc na swoje podwórko z zasłoniętymi oczami nie miała zielonego pojęcia co ją dzisiaj czeka. Niespodziewanym prezentem był jej wymarzony plac zabaw i mnóstwo gości! Była zjeżdżalnia, dwie huśtawki, bocianie gniazdo i stoliczek z ławeczkami - idealny zestaw na słoneczną pogodę. W lekkim szoku dziewczynka otrzymała jeszcze jeden upominek od cudownych wykonawców tego placu zabaw, a już chwilę później wzbijała się w powietrze na różowej huśtawce. Jej niemałe zaskoczenie zamieniło się w pełne energii zwiedzanie każdego zakamarka nowych elementów podwórza. Z pomocą kuzynki udało się zamontować świecące lampki na zjeżdżalni, a zestaw do herbaty został solidnie przetestowany. Kiedy Lilka była w swoim nowym, wymarzonym świecie - my wszyscy patrzyliśmy jak zaczarowani na te wręcz magiczne chwile. Poza rodziną Marzycielki byli razem z nami właściciele firmy FENSTER, dzięki którym nie powstałby tak piękny i bezpieczny plac zabaw. Z tej okazji mama Lilki wyczarowała pyszny tort, aby móc jak najlepiej uczcić spełnienie największego marzenia dziewczynki! Po wspólnej zabawie, zdjęciach i rozmowach wszyscy rozjechaliśmy się do domu, ale to nie była zwykła podróż. Każdy myślami był jeszcze na różowym placu zabaw z Lilką.Lilko życzymy spełnienia następnych marzeń z takim samym uśmiechem, jaki miałaś na wymarzonej huśtawce! A my, wolontariusze Fundacji Mam Marzenie dziękujemy firmie Westminster za dofinansowanie placu zabaw dla Lilki. Swoje podziękowania ślemy również firmie FENSTER za dołożenie swojej cegiełki w to marzenie oraz stworzenie pięknej konstrukcji na podwórku dziewczynki. Dziękujemy też za wszystkie inne datki, które przybliżyły nas do spełnienia marzenia!