Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2024-09-23
Kochani,
Za nami spotkanie z kolejnym marzycielem – 16-letnim Mateuszem. . Nasza wizyta, dość spontaniczna,miała miejsce późnym wieczorem, gdy po półtoragodzinnej jeździe udało nam się dotrzeć do domu Mateusza. Mimo późnej pory zostaliśmy przywitani niezwykle serdecznie przez całą rodzinę, a Mateusz okazał się pełnym pasji i radości młodym chłopcem.
Pomimo poważnej choroby, której skutkiem był wielomiesięczny pobyt w szpitalu i mocno obciążająca terapia, wykazuje niesamowitą radość życia. Jego pasją są motocykle, a rodzice niedawno podarowali mu nowy motor o pojemności 125 cm³, zastępując starszy model, który miał tylko 50 cm³. Opowiadał nam o swojej miłości do motocykli i przygodach na trasach. Opowieści te wywoływały blask w jego oczach. Swoje zainteresowania zaczynał na quadzie.
A jakie jest jego marzenie?
Żeby zdecydować -potrzebował chwili czasu. Do naszego spotkania nie był zdecydowany.Ponieważ z jednej strony lubi aktywność I motoryzację –powstał pomysł profesjonalnego stroju na motor, spotkania z zawodowymi motocyklistami, a nawet udział w rajdzie. Z drugiej strony jest też nastolatkiem, dla którego ważne jest sprawne I nowoczesne komunikowanie się z rówieśnikami, pozyskiwanie informacji, rozwijanie się. A ponieważ Mateusz miał długie okresy pobytów w szpitalu I indywidualne nauczanie więc te kontakty były mocno ograniczone. Dlatego spośród wielu marzeń wybór padł na nowoczesny smartfon, z dobrą kamerą I aparatem, co będzie znaczącym udogodnieniem w obecnej sytuacji zdrowotnej.
Mamy nadzieję, że uda nam się spełnic to marzenie, ponieważ możliwości rodziny skupiają się wokól pilniejszych potrzeb związanych chociażby z kosztowną terapii, czestymi wyjazdami do szpitala, życiem codziennym. Już teraz z niecierpliwością czekamy na dzień, w którym będziemy mogli uszczęsliwić Mateusza wymarzonym prezentem . Rodzice Mateusza, Małgorzata i Wojciech, okazali się wspaniałymi gospodarzami – przyjęli nas pysznym poczęstunkiem i wyborną herbatą. Mama Mateusza opowiedziała nam o trudnej walce z chorobą, która niespodziewanie pojawiła się kilka miesięcy temu, powodując, że jej syn w szpitalu stracił na wadze ponad 20 kg. Dziękujemy Wam za wsparcie i mamy nadzieję, że razem uda nam się spełnić marzenie Mateusza!
Wspomnienie tego spotkania, entuzjazm Mateusza oraz dzielność całej rodziny zrobiły na nas ogromne wrażenie. Uświadomiliśmy sobie, jak wielką radość można sprawić, wkładając tak niewiele wysiłku, by spełnić marzenia naszych marzycieli.
Na koniec wielkie uznania dla wszystkich dzielnych marzycieli, rodziców, osoby wspierające – to dzięki wam możemy doświadczyć tej niezwykłej radości i nadziei, jaką niosą ze sobą nasze działania.
spełnienie marzenia
2008-11-04
Kochani,
Dziś – niedziela, 24.11.2024 – był wyjątkowy dzięń, dzień spełnionego marzenia Mateusza!
Mateusz, nastolatek zmagający się z chorobą, wraca do zdrowia, szybko przybierając na wadze, co z dumą potwierdziłą jego szczęśliwa mama. Mieliśmy – Agnieszka i Jurek – okazję przekonać się o tym osobiście podczas naszego spotkania, pełnego uśmiechów I pozytywnej energii. Już od progu powitała nas ciepła atmosfera i zapach domowego ciasta, którym ponownie zostaliśmy ugoszczeni. Kilka kwadransów minęło nam na miłej pogawędce przy stole. Mateusz, pełen energii i pasji, z entuzjazmem opowiadał o swojej miłości do motoryzacji i planach na przyszłość – marzy o własnym warsztacie mechanicznym. Tata Mateusza, równie zapalony miłośnik “grzebania” przy wszelkich pojazdach, z radością wspiera syna w rozwijaniu tej pasji i zapewnia o wszelkiej możliwej pomocy w jej realizacji.
Największym momentem radości był jednak uśmiech Mateusza, gdy odebrał swój wymarzony telefon, ufundowany przez Fundację DKMS. Jego szczęście udzieliło się nam wszystkim I rozjaśniło szarość tego listopadowego dnia na długie godziny.
Spotkanie pełne nadziei i optymizmu przypomniało nam, jak wielką moc ma spełnianie marzeń – zarówno dla tych, którzy je przeżywają jak i dla tych, którzy mogą w tym uczestniczyć.
Dziękujemy za ten piękny dzień i trzymamy kciuki za Mateusza – jesteśmy pewni, że jego przyszłość będzie pełna sukcesów I spełnionych kolejnych marzeń!