Moim marzeniem jest:
pierwsze spotkanie - poznanie marzenia
2025-08-07
W czwartkowe popołudnie mieliśmy przyjemność poznać największe marzenie naszej marzycielki Gosi. Gdy tylko przybyliśmy pod wskazany adres, już na wejściu powitała nas urocza dziewczynka, uśmiechnięta od ucha do ucha. Zarówno Gosia, jak i jej rodzice z bratem, przyjęli nas bardzo ciepło.
Jako że Gosia dopiero co wróciła z podróży, podzieliła się z nami pięknymi wspomnieniami i pokazała zdjęcia widoków zapierające dech w piersi. Jak później przyznała- podróżowanie, szczególnie w obecności swoich najbliższych jest dla niej zawsze niezapomnianym przeżyciem i za każdym razem bardzo się wzrusza. Podróże są jedną z jej pasji.
Jednak coś, co sprawia naszej marzycielce najwięcej przyjemności i spełnia się w tym w 100% to śpiew, taniec oraz gra w teatrze. Niedawno udało jej się spełnić to marzenie i zaczęła występować na prawdziwej scenie! Pomimo młodego wieku, już miała okazję występować w kilku musicalach i ma nadzieję dalej kontynuować swoją przygodę ze sztuką.
Gosia zapytana o to jakie jest jej największe marzenie- bez wahania wiedziała, że najbardziej chciałaby wyjechać do Paryża wraz ze swoimi rodzicami oraz rodzeństwem. Jako entuzjastka sztuki, tańca oraz teatru, zapytana o to co chciałaby zobaczyć w Paryżu odpowiedziała, że marzy o zwiedzeniu opery Garnier i zobaczeniu słynnej Lafayette. Oczywiście Luwr, wraz z Moną Lisą również znalazł się na check liście rzeczy do zobaczenia. Oprócz tego Gosia chciałaby przejść się polami elizejskimi i zasmakować prawdziwego paryskiego życia próbując tradycyjnych potraw w urokliwych kawiarenkach i restauracjach.
Dziękujemy ci Gosiu, ze mogliśmy cię poznać i odkryć twoje największe marzenie. Dołożymy wszelkich starań, by spełniło się one jak najprędzej!
spełnienie marzenia
2025-09-15
Momenty, w których marzenia naszych podopiecznych się spełniają, są naprawdę magiczne. Widok szczęścia malującego się na twarzy dziecka zawsze jest bezcenny. Podobnie było z Gosią – naszą cudowną Marzycielką, podczas wyjazdu, na którym wspólnie odkrywaliśmy Paryż. Pozwoliła się w tym czasie poznać jako niesamowicie silna, wytrwała i pełna miłości do świata osoba, wobec której nie dało się wyjść z podziwu.
Na samym początku udało nam się nieco urozmaicić wycieczkę. Dzięki uprzejmości załogi WizzAir, linii lotniczej, która zapewniła nam darmowe bilety na przelot, Gosia i jej bracia mogli odwiedzić wnętrze kokpitu i porozmawiać z pilotami. Sami zasiedli na chwilę w fotelu, mogąc puścić wodze wyobraźni i przez moment poczuć się jakby sterowali samolotem, lecąc przez przestworza.
Sam Paryż przywitał nas niezwykle urokliwie – staraliśmy się poznać miasto od tej pięknej, romantycznej, obecnej w filmach strony. I nie zawiedliśmy się. Przepiękne kamienice, wszechobecne zabytki i muzea, kawiarnie na każdym rogu, wszystko to składało się na wyjątkowy klimat miasta… i oczywiście Wieża Eiffla, którą widzieliśmy już z okna samolotu. To właśnie ona była naszym pierwszym punktem wycieczki – po pozostawieniu rzeczy w hotelu, niezwłocznie udaliśmy się pod tą najbardziej znaną wizytówkę Paryża. Wjechaliśmy na górę, a przed nami rozciągnął się niezwykły, zapierający dech w piersiach krajobraz. Gosia miała okazję wypatrzeć miejsca, które planowaliśmy odwiedzić i napawać się widokiem pałaców i muzeów.
Podczas pobytu udało nam się odwiedzić najważniejsze miejsca w Paryżu – pełne przepięknych obrazów i posągów korytarze Luwru, imponujące gmachy katedry Notre Dame, tajemnicze krypty pod Panteonem, czy cudownie ozdobione wnętrze galerii La Fayette. Ciekawym punktem była też Galeria Diora, gdzie razem z Gosią mogliśmy poznać historię świata mody i przyjrzeć się misternym pracom słynnego projektanta.
Jednak najbardziej wyjątkowy wieczór spędziliśmy na Placu Trocatero, z którego rozciąga się wspaniały widok na Wieżę Eiffla. Kiedy słońce zaszło za horyzontem i niebo stało się ciemne, czekaliśmy na ten magiczny, zaczarowany moment, kiedy Wieża Eiffla rozbłyska błyskiem tysięcy świateł, tworząc niesamowity spektakl. Dla Gosi była to wymarzona, niezwykle wzruszająca chwila, która idealnie odzwierciedlała paryski klimat. Wszystkim obecnym udzieliło się szczęście naszej wyjątkowej Marzycielki.
Bardzo cieszymy się, że mogliśmy być częścią wyjazdu i dzielić ten czas z naszą podopieczną. Każda realizacja ukazuje nam, jak ważne dla dzieci jest spełnianie marzeń.
A Tobie Gosiu – życzymy, żeby szczęście nigdy Cię nie opuszczało.