Moim marzeniem jest:

Laptop z wbudowaną kamerą i internetem

Weronika, 14 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Szczecin

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

  • Sponsor Anonimowy

pierwsze spotkanie

2008-09-06

W sobotę 6 września, około godziny 15:00 ja (Bartek) wraz z Grzegorzem udaliśmy się do szpitala przy ul. Unii Lubelskiej, aby spotkać się z Weroniką, która ma 14 lat. Na co dzień Weronika mieszka w Białogardzie wraz z rodzeństwem oraz rodzicami. Przybyliśmy do szpitala z małym opóźnieniem, które niestety nie było zależne od nas. W szpitalu wraz z Weroniką, która cierpi na ostrą białaczkę limfoblastyczną, była jej mama. Rozmowa, jak większość rozmów w takich sytuacjach, zaczęła się dość niemrawo, ale już po kilku minutach wszystko było w najlepszym porządku. Dowiedzieliśmy się, że Weronika jest wierną fanką Kubusia Puchatka, dlatego jako lodołamacz zakupiliśmy książkę o Kubusiu oraz maskotkę Tygryska. Prezent okazał się strzałem w dziesiątkę. Gdy Grzesiek udał się z mamą Weroniki wypełniać niezbędne "papiery" ja poprosiłem, aby nasza Marzycielka pokazała mi swoją kolekcję karteczek. Okazało się, że wszystkie karteczki są o Kubusiu Puchatku i jego bajkowych przyjaciołach! Mało tego - cały wielki segregator okazał się być jedynie niewielką częścią kolekcji Weroniki!!! Jest to niezwykle interesujące hobby, a zbiory karteczek, które posiada nasza Marzycielka są niesamowite. Mama Weroniki musiała wychodzić, ponieważ nie mogła spóźnić się na pociąg do Białogardu. Gdy zostaliśmy sami z Weroniką dowiedzieliśmy się sporo o jej osiągnięciach sportowych w dziedzinie zapasów! Wcześniej trochę opowiedziała nam mama dziewczynki. Nadszedł czas, aby spytać się jakie jest marzenie Weroniki. Weronika marzy o laptopie z internetem oraz wbudowaną kamerą internetową, aby mogła kontaktować się z rodziną, która nie zawsze może w komplecie przyjechać do szpitala oraz by zabić nudę i czas, który w szpitalu dłuży się okropnie. Postaramy się spełnić marzenie wesołej i bez przerwy uśmiechniętej Weroniki. Jak zawsze damy z siebie wszystko.

spełnienie marzenia

2008-11-09

Niedzielny poranek, 9 listopada. Większość ludzi pewnie jeszcze smacznie śpi. My jednak nie możemy pozwolić sobie na niedzielne leniuchowanie. Razem z Grześkiem wyruszamy bowiem do Weroniki z Białogardu, aby spełnić jej marzenie. Po ok. 2 godzinach jazdy jesteśmy na miejscu. Z łatwością znajdujemy dom, w którym mieszka Weronika wraz ze swoją rodziną i w stronę wejścia kroczymy z wymarzonym przez Weronikę laptopem.

W drzwiach zostajemy powitani przez siostrę Weroniki - Natalię. Wchodzimy do środka, witamy się z naszą marzycielką i jej liczną rodzinką i wreszcie najwspanialsza część naszych wizyt u marzycieli: wręczamy naszej marzycielce prezent i czekamy na reakcję. Jest, pojawił się! Co prawda nieco nieśmiały, ale jest! Uśmiech zagościł na buzi Weroniki:-) Kolejne marzenie spełnione!

Weronika było nieco onieśmielona naszą wizytą. Nie wiedziała, że przyjedziemy, gdyż rodzina utrzymała to przed nią w tajemnicy:-) Zjawiła się również telewizja, aby nakręcić przekazanie laptopa dziewczynce, toteż nic dziwnego, że Weronika była troszkę stremowana. Grzesiek zajął się z Weroniką instalowaniem internetu i kamerki, ja w tym czasie mogłam porozmawiać z mamą Weroniki - Panią Renatą i siostrą - Natalką, które odpowiedziały mi o codziennych problemach, podczas gdy po pokoju hasała młodsza siostra Wiktoria i siostrzeniec-łobuziak Kubuś. Zostaliśmy również poczęstowani przepysznym ciastem (tak dobrego sernika dawno nie jadłam!), wpisaliśmy się do Księgi Życzeń Weroniki i zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia.
Czas niestety biegł nieubłaganie i pora była wyruszać w powrotną podróż. Z domu przesiąkniętego tak wspaniałą, rodzinną atmosferą aż nie chciało się wyjeżdżać!

Weroniko, bardzo cieszymy się, że mogliśmy uczestniczyć w spełnieniu Twojego marzenia. Mamy nadzieję, że laptop będzie Ci jak najlepiej służył i że dzięki niemu będziesz mogła być w stałym kontakcie ze swoja rodziną. Gratulujemy Ci tak wspaniałej rodzinki!

Serdecznie dziękujemy anonimowemu sponsorowi za spełnienie marzenia Weroniki!