Moim marzeniem jest:

Komponenty do komputera stacjonarnego

Maciej, 17 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Gorzów Wielkopolski

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie - poznanie marzenia

2025-06-30

Każde spotkanie z Marzycielem to moment, w którym poznajemy nie tylko jego marzenie, ale też to, jaką rolę odgrywa ono w codzienności pełnej wyzwań. Tak było również w przypadku Maćka – 17-letniego chłopca, którego marzenie poznaliśmy podczas zdalnego spotkania.

Nasz Marzyciel przez 11 lat trenował karate Kyokushin – sport wymagający ogromnej dyscypliny, wytrzymałości i charakteru. Dziś, choć choroba zmieniła jego codzienność, Maciek nie przestaje rozwijać swoich pasji. Zdecydował się na nową drogę: uczy się gry na gitarze basowej.

Z Maćkiem spotkaliśmy się online – z uwagi na jego pobyt na leczeniu w Warszawie rozmowa odbyła się zdalnie, za pośrednictwem komunikatora. Podczas naszej rozmowy szybko pojawił się temat marzenia. Maciek marzy o zestawie wybranych przez siebie komponentów do komputera stacjonarnego, który byłby dla niego czymś więcej niż tylko sprzętem. Taki komputer to dla niego narzędzie do nauki, rozwijania zainteresowań, a przede wszystkim – odskocznia od trudów leczenia i ograniczeń, z którymi mierzy się każdego dnia.

Chłopak chciałby, aby jego komputer był naprawdę wydajny i skrojony na miarę jego potrzeb. Wybrał konkretne, przemyślane podzespoły, które pozwolą mu nie tylko grać w ulubione tytuły, ale również komfortowo korzystać z zaawansowanych programów. Wśród nich znalazły się m.in.: procesor AMD Ryzen 7 7800X3D, karta graficzna Radeon RX 7700 XT, 32 GB pamięci RAM, dysk SSD 1 TB, płyta główna MSI, chłodzenie cieczą, a także solidna obudowa i zasilacz.

Taki komputer, zbudowany z wybranych przez niego komponentów, stanie się jego osobistą przestrzenią – pełną wyzwań, radości, ale też możliwości rozwoju i odpoczynku.

Chcesz pomóc w spełnieniu marzenia Maćka? Możesz dorzucić swoją cegiełkę do zakupu wymarzonego sprzętu.

spełnienie marzenia

2025-11-23

Dzień spełnienia marzenia Maćka był dla niego całkowitą niespodzianką. Dzięki wcześniejszym ustaleniom z jego rodzicami, udało się zaaranżować niezapowiedzianą wizytę, która na długo pozostanie w naszej pamięci – i, mamy nadzieję, również w sercu naszego Marzyciela.

Gdy za oknem zapadł zmrok, dotarliśmy pod dom Maćka z trzema kartonami pełnymi wymarzonych części komputerowych, zielonymi balonami i tortem z napisem „Marzenie Maćka”. W ciszy i z dużym podekscytowaniem weszłyśmy do środka, przemierzając korytarz i kierując się do salonu. W drzwiach pokoju, w którym siedział niczego niespodziewający się Maciek, rozległ się nasz radosny okrzyk: „Niespodzianka!”

Zaskoczenie chłopca było ogromne – przez chwilę patrzył z niedowierzaniem, aż w końcu na jego twarzy pojawił się uśmiech, gdy usłyszał, że właśnie dziś spełnia się jego marzenie. Gdy wszyscy rozgościliśmy się w salonie – odpaliliśmy race na torcie, które rozbłysły jasnymi iskrami, podkreślając wyjątkowość tej chwili.

Po skosztowaniu pysznego tortu, nadszedł najważniejszy moment: rozpakowywanie paczek! Maciek z ogromną uważnością otwierał kolejne pudełka, zaglądał do środka i z radością opowiadał o funkcjach każdej części – od procesora po chłodzenie cieczą. Widać było, że zna swój wymarzony zestaw od podszewki.

Choć składanie komputera zostawiliśmy Maćkowi na kolejny dzień – wiedzieliśmy, że będzie to zadanie, któremu odda się w stu procentach, z zadowoleniem i zaangażowaniem.

Ten wieczór spędziliśmy w cudownej atmosferze – w towarzystwie Maćka, jego rodziców i brata. Rozmów nie brakowało, podobnie jak słodkości, którymi nas uraczono. Była to okazja nie tylko do świętowania, ale także do poznania Maćka trochę bliżej.

Spełnianie marzeń to wyjątkowy moment również dla nas – Wolontariuszy. Każde spotkanie z Marzycielem przypomina nam, jak ważne są proste gesty i jak wiele potrafią zdziałać wspólnie zrobione „niespodzianki”.

Maćku, życzymy Ci, aby Twój komputer nie tylko działał bez zarzutu, ale przede wszystkim dawał Ci wiele radości i umilał czas w powrocie do zdrowia.