Moim marzeniem jest:

Playstation 2 i gry

Marek, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Białystok

Status marzenia: spełnione

pierwsze spotkanie

2007-08-04

       Zaledwie wczoraj rozmawiałyśmy z rodzicami Marka, a już dzisiaj znamy Jego marzenie! Chłopiec jest teraz na reżimie sanitarnym, więc umundurowane w fartuchy szpitalne stawiłyśmy się u naszego Marzyciela. Na korytarzu powitali nas uśmiechnięci rodzice. Mama przyznała się, że zna marzenie chłopca, ale nic a nic nie może powiedzieć, bo obiecała! Marek szybciutko rozpakował lodołamacz w postaci książek przygodowych i po krótkiej rozmowie ochoczo zabrał się do rysowania marzenia. W mgnieniu oka powstał bardzo precyzyjny rysunek Playstation 2 i dokładny spis gier! Na nasze pytanie czy to jest to największe marzenie, padło pełne zdecydowania TAK. Ustaliliśmy wszystkie szczegóły dotyczące konsoli i gier  -  jakie są mile widziane, a jakich nasz Marzyciel nie lubi, jakie kabelki powinny być dołączone do zestawu, a jakie należałoby dokupić. Porozmawiałyśmy jeszcze chwilę z rodzicami i przyszedł czas pożegnania.

        Nie pozostaje nam teraz nic innego jak szybko wyczarować Playstation 2 i kilka magicznych gier!

 

spełnienie marzenia

2007-10-13

      W jesienny dzień punktualnie o 13 stawiliśmy się pod szpitalem DSK w Białymstoku, gdzie aktualnie przebywał nasz marzyciel. Przy wejściu na oddział powitała nas jego mama z wiadomością, że Marek przebywa na reżimie. Ubrani w fartuchy i maseczki wkroczyliśmy dzielnie do Sali. Chłopiec od początku wiedział, co się święci. W jego oczach widać było iskierki radości. Bez problemu odgadł, co mieści się w każdym z poszczególnych pudełek, zapakowanych w identyczny, zielony papier. Rozpakowując pakunki opowiadał nam o grach i dotychczasowym obcowaniu z tym sprzętem. Instalacja nie sprawiła mu żadnego problemu. Nie zdarzyliśmy wyjść z oddziału, a już grał w jedna grę. Widać było, że sprawia mu to dużo radości i o tym właśnie marzył. Był tak zafascynowany wspólną zabawą z tatą, że w jego imieniu pożegnała nas jego mama.
       Marku wierzymy, że marzenia pozwolą przetrwać Ci ten trudny okres w życiu!