Moim marzeniem jest:

Monitor LCD

Łukasz, 15 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Bydgoszcz

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2006-09-29

Dzień jak zwykle był zwariowany. Od rana do późnych godzin popołudniowych tylko praca i codzienne monotonne obowiązki. Wieczorem jednak miałyśmy z Marią inne plany.

O godzinie 19 umówiłyśmy się przed wejściem do Szpitala Uniwersyteckiego im. Jurasza w Bydgoszczy. Maria bardzo podekscytowana nie mogła się doczekać, kiedy wreszcie, nastapi ten długo wyczekiwany moment. Stawia właśnie pierwsze kroki w fundacji i dzisiaj pierwszy raz miała spotkać się z Marzycielem.
Po krótkim instruktażu zdecydowałyśmy się wreszcie wjechać na trzecie piętro szpitala, gdzie w jednej z sal przebywał Łukasz.
Łukasz to nasz nowy Marzyciel. Ma 15 lat i od kilku miesięcy choruje na chłoniaka limfoblastycznego. Mimo ciężkiej choroby, na którą cierpi, jest otwartym i pogodnym nastolatkiem. Uwielbia gry komputerowe, piłkę nożną.
Do szpitala przyjechał aż z Jaworzyny Śląskiej gdzie mieszka wraz z rodzicami.
Tym razem w szpitalu przebywa z tatą Jarosławem, który od samych drzwi szpitalnego korytarza powitał nas promiennym uśmiechem.
Wizyta u Łukasza przebiegła w bardzo miłej atmosferze. Maria rozmawiała z tatą i wypełniała wszystkie niezbędne formularze a ja próbowałam dowiedzieć się od Łukasza, jakie są jego marzenia. Strasznie się wzruszyłam, kiedy Łukasz na moje banalne pytanie: "O czym marzysz?", odpowiedział tak szczerze: "Marzę o tym, aby być znowu zdrowym."
Tak, to niewątpliwie największe marzenie zarówno Łukasza jak i innych dzieci przebywających w szpitalu. Dalibyśmy wszystko, aby nasza Fundacja miała taką moc i mogła spełniać również takie marzenia...

Po chwili konsternacji Łukasz narysował swoje inne marzenia, te drugoplanowe.
Spośród wszystkich rysunków wybrał jeden, na którym narysował Monitor LCD. Taki właśnie monitor przydałby mu się do gier komputerowych, przy których ostatnio spędza dużo czasu. Monitor powinien mieć odpowiedni czas reakcji ok. 4ms, aby nawet te najbardziej dynamiczne gry mogły być odtwarzane bez żadnego szwanku.
Odwiedziny nieubłaganie dobiegały końca i nie chcąc dłużej męczyć Łukasza, postanowiłyśmy podziękować za wspaniałą, pełną wzruszeń wizytę i zbierać się do wyjścia. Wtedy to przypomniałam sobie o lodołamaczu, który miał przełamać nasze pierwsze lody i miał być wręczony Marzycielowi na wstępie wizyty.
Tym razem lodołamacz powędrował w ręce Łukasza na pożegnanie, ale i tak sprawił radość zarówno jemu jak i tacie.
Pozostawiłyśmy ich z lektura o piłce nożnej, która może, chociaż na chwilę pomoże zapomnieć o cierpieniu.

spełnienie marzenia

2006-10-27

Spełnienie marzenia i wręczenie wymarzonego monitora przez Akademię Techniczno-Rolniczą im. J.J. Śniadeckich w Bydgoszczy dla Łukasza było dość nietypowe. 18 października Uczelnia obchodziła 55-lecie istnienia i właśnie podczas tej uroczystości planowaliśmy spełnić Łukasza marzenie. Po kilku rozmowach z rodzicami Łukasza okazało się, że nasz marzyciel nie przyjedzie na Uczelnię. Nie pozostało nam nic innego, tylko jechać z monitorem do naszego marzyciela. I tak też się stało.

Tydzień później 27 października umówiłam się w szpitalu z tatą Łukasza. Łukasz nic nie wiedział, że wraz z wymarzonym monitorem przyjedzie sam Rektor Akademii Techniczno-Rolniczej i Jego asystent. Tata Łukasza czekał na nas przed wejściem do szpitala. Przywitał nas bardzo serdecznie. Dopytywaliśmy czy Łukasz cos podejrzewa? Okazało się ze nasz mały marzyciel coś podejrzewał, lecz nie był do końca pewien. Łukasz czekał na nas w swojej sali siedząc na łóżku. Bardzo się ucieszył jak nas zobaczył, zwłaszcza że dostrzegł jaskrawo zielony karton z zieloną wstążką. Aby nie trzymać Łukasza w niepewności Jego Magnificencja Rektor wręczył mu jego wymarzony monitor. Na twarzy Łukasza pojawił się olbrzymi uśmiech, a w naszych oczach jego radość przecierająca się ze łzami wzruszenia. To było niesamowite uczucie! Łukasz bardzo dojrzale rozmawiał z Rektorem. Mówił o swoich planach na przyszłość. Łukasz wie, że jak tylko poczuje się na siłach jest zaproszony na Uczelnię, aby zobaczyć nowoczesne laboratoria, nietypowe urządzenia, a nawet roboty, które sterowane są ludzkim głosem. Już nie możemy się doczekać, kiedy będziemy mogli ugościć Łukasza w Uczelni. Łukaszku czekamy na Ciebie!!!!