Moim marzeniem jest:

Laptop HP Compaq Pavilion

Rafał, 18 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Opole

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2009-03-05

W pewien marcowy czwartek wybrałyśmy się do naszego kolejnego marzyciela. Rafał czekał na nas w swoim przytulnym i ciepłym domku wraz z mamą, siostrą i wujkiem. Poczucie humoru domowników oraz panująca przyjazna atmosfera sprawiły, iż bardzo dobrze czułyśmy się w towarzystwie nowopoznanych osób z marzycielem na czele Szybko okazało się, iż lodołamacz jaki przyniosłyśmy dla Rafała okazał się w pełni trafiony. Rafał jest pasjonatem gier komputerowych, dlatego kolejna z nich doskonale wpasuje się do bogatej już kolekcji. Rafał to osoba niezwykle otwarta o wręcz emanującej na zewnątrz sile i determinacji do walki z chorobą. Myślę, że zrodłem jego podejścia i nastawienia jest przede wszystkim rodzina. Już po kilku minutach przebywania z Nimi można się zorientować, ze są dla siebie wszystkim. Gdy usłyszałyśmy od Rafała, ze 2 lata zastanawiał się nad zgłoszeniem do Fundacji wiedziałyśmy, że jego marzenie będzie konkretne, bezdyskusyjne i jedyne w swoim rodzaju. Tak też jest - Rafał marzy o super szybkim modelu laptopa HP Compaq Pavilion Wcale nas to nie zdziwiło. Bo czym może się fascynować 18 - latek? Oczywiście super sprzętem i grami. Ponadto dochodzi do tego smutna rzeczywistość, choroba zmusza Rafała do spędzania większości czasu w łóżku, dlatego to właśnie laptop i gry stają się jedna z najciekawszych form spędzania czasu. Rafale zrobimy wszystko, by w niedługim czasie ujrzeć radość w Twoich oczach.


 

spełnienie marzenia

2009-06-03

W czwartkowe, ciepłe popołudnie po raz drugi pukamy do drzwi Rafała. Z uśmiechem na twarzy wita nas tato i mama chłopca. Nasz Marzyciel nawet nie przypuszcza, jaka niespodzianka go za chwilę spotka. Rodzice prowadzą nas do pokoju, w którym odpoczywa nasz dzisiejszy bohater. Na twarzy Rafała pojawia się spore zdziwienie, w tym momencie nie mamy najmniejszych wątpliwości, że o naszej wizycie nikt go nie poinformował. Chłopiec poprosił, abyśmy zaczekały na niego w salonie, ponieważ chciałby wstać z łóżka. Po kilku minutach w pokoju, w którym czekałyśmy pojawił się uśmiechnięty Rafał. Nie pozostało nam nic innego jak tylko wręczyć wymarzony prezent. Wielkie zielone pudło wreszcie trafiło do rąk właściciela. Rozpakowanie nowego laptopa wywołało u wszystkich ogromne emocje. Nie ulega wątpliwości jednak, że najbardziej podekscytowany był Rafał. Widząc radość i fascynacje chłopca mama postanowiła zmierzyć mu ciśnienie, pomiar jaki wskazywał ciśnieniomierz w zupełności potwierdził nasze spostrzeżenia. Rafale mamy ogromną nadzieję, iż laptop o którym tak długo marzyłeś będzie Ci właściwie służył i każdego dnia wywoływał uśmiech na Twojej twarzy.