Moim marzeniem jest:

Skuterek GOGO TRAVELLER (3 koła)

Krzyś, 9 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Warszawa

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2009-04-02

Dzisiejszą Gwiazdą wieczoru był Krzyś. Wieczoru - bo dopiero gdy zapadł zmrok dotarłyśmy do domu naszego Marzyciela, a Gwiazdą - bo nie znam drugiego tak młodego konstruktora wspaniałych budowli magnetycznych, no ale po kolei...
Wraz z Dagmarą poznałyśmy dziś Krzysia, czyli naszego nowego Marzyciela wraz rodziną. Wyposażone w lodołamacz byłyśmy dobrze przygotowane do tego spotkania. Lodołamacz przypadł naszemu Konstruktorowi do gustu - bo przecież, klocki lego to możliwość tworzenia świetnych budowli.
Po przywitaniu i krótkiej rozmowie, Krzyś zademonstrował nam swoje umiejętności. A raczej na początku zademonstrował mi, bo Dagmara, gdy ja się świetnie bawiłam, wraz z rodzicami wypełniała dokumenty. Krzyś jest także świetnym nauczycielem. Tworzył konstrukcje z magnetycznych kulek i patyczków, uzupełniał je panelami. Niezgrabnie próbowałam go naśladować, jednak Mistrza trudno było doścignąć. Zbudował konstrukcje godną podziwu, którą wiele razy modyfikował. W międzyczasie troszkę sobie porozmawialiśmy. Krzyś w tajemnicy zdradził mi o czym marzy: skuter. Ale obiecał też, że jak skończymy budować narysuje mi swoje największe marzenie. W tym czasie dołączyła do naszej zabawy Dagmara, wraz z rodzicami Krzysia. Zabawie, budowaniu, burzeniu, zmianom w konstrukcji kulek magnetycznych nie było końca. No ale, przyszła też pora na obiecany rysunek. Poszliśmy wszyscy do pokoju Marzyciela, gdzie na kartce zaczęło wyłaniać się Marzenie. Czerwony skuter na trzech kołach do jazdy po parku. Przy skuterze dopisane „1”, bo przecież to właśnie najważniejsze marzenie. Rysunek oczywiście dostałyśmy na pamiątkę, aby się przypadkiem nie pomylić. Wróciłyśmy do zabawy w konstruktora, przy której tak nam szybko upłyną czas, że zrobiło się naprawdę bardzo późno. Krzyś, po tak intensywnym wieczorze, był już bardzo zmęczony, ale także i my musiałyśmy już wracać. Jednak umówiłyśmy się z Nim, że go jeszcze odwiedzimy i dalej będziemy się uczyć budować cudowne konstrukcje.


Krzysiu, mamy nadzieję, że jak najszybciej uda nam się zrealizować Twoje Marzenie, abyś mógł jeździć swoim wymarzonym skuterem po parku... (i robić wyścigi z Tatą).


Jeśli chcesz pomóc spełnić Marzenie Krzysia, skontaktuj się z naszymi wolontariuszami:
Kasia - tel. 728 502 087
Dagmara - tel. 502 389 102

inne

2009-06-07

Podczas pikniku w Muzeum Techniki udało nam się wywołać wiele uśmiechów ale jeden z nich był szczególny. Był to uśmiech towarzyszący spełnieniu największego marzenia Krzysia- czerwonego, trójkołowego skuterka. Nie przypadkowo uśmiech ten został wywołany właśnie w tym miejscu, bowiem właśnie technika to jedno z zainteresowań Krzysia.

Wśród śmiechu sporej gromadki przybyłych dzieci, w otoczeniu starych motorynek i tym podobnych pojazdów Krzyś otrzymał skuterek...Jeszcze tylko kilka technicznych uwag przekazanych przez nowego kolegę i się zaczęło...Chłopiec był tak zafascynowany nowym sprzętem, że całkowicie przestał nas zauważać. Choć miejsca w muzeum nie było za wiele skuterek został wypróbowany a mama Krzysia miała okazję poćwiczyć swoją kondycję biegając za synem.  Kiedy dopełniłam formalności z tatą i już miałam ich zostawić by  mogli się  spokoju nacieszyć tą chwilą przypomniało mi się, że mam dla Krzysia coś jeszcze... Z ogromną pomocą taty udało mi się zatrzymać pędzącego marzyciela i wręczyć mu klocki Lego i jego ulubione klocki magnetyczne... jak już się zmęczy jazdą na świeżym powietrzu będzie mógł oddać się swojej pasji jaką jest konstruowanie.

 

 

Drogi Krzysiu ogromnie się cieszę, że mogłam Cię poznać, to niesamowite ile taki mały chłopiec i kilka z nim spotkań może dać radości. Mam nadzieję, że skuterek sprawuje się dobrze, a z klocków powstają  coraz bardziej skomplikowane i wymyślne budowle.