Moim marzeniem jest:

Laptop

Patryk, 12 lat

Kategoria: dostać

Oddział: Wrocław

Status marzenia: spełnione

Marzenie zostało spełnione dzięki pomocy

pierwsze spotkanie

2009-04-04

Nasze pierwsze spotkanie z Patrykiem odbyło się w Mc'Donaldzie;). Była ładna pogoda, więc pozwoliliśmy sobie wypić colę z lodem! Chłopcy dyskutowali z Patrykiem o komputerach i o autach, a ja zajęłam się rozmową z mamą Patryka. Jak się później okazało auta i komputery to dwie z wielu pasji Patryka i najprawdopodobniej pomiędzy nimi dokona wyboru marzenia. Ale musi to jeszcze dobrze przemyśleć!

spotkanie

2009-06-27

Nasze kolejne odwiedziny Patryka. Udaliśmy się nastawieni jak zwykle słonecznie i pozytywnie. Nie da się zresztą inaczej idąc do marzyciela, który w tak sympatyczny sposób zawsze nas wita. Chłopiec czekał nan nas z mamą, oglądając w międzyczasie jakiś dobry film w telewizji. Przywitaliśmy się serdecznie i nareszcie mogliśmy spokojnie porozmawiać. Patryk był w dobrym nastroju, a szczęśliwie panie pielęgniarki wcześniej wykonały wszelkie niezbędne czynności tak, byśmy teraz mogli zająć się tylko marzeniem. Na poprzednim spotkaniu nie ustaliliśmy wprawdzie ostatecznej, tej jedynie pewnej wersji, choć ewidentnie pośród kilku pomysłów, brylował laptop. Nasz marzyciel zaczął opowiadać w jaki sposób laptop w jego rękach zmieni się z bezdusznej maszyny w towarzysza przygód i narzędzie pomocne do kreowania młodzieńczej wyobraźni. Widzeliśmy, że to jest to, co najbardziej działa na Patryka, gdy słyszy słowo - marzenie. Mając na uwadze, że jest to niezwykle kontaktowa osoba i brak stałych relacji z kolegami i znajomymi nie wpływa dobrze na niego i ogranicza, zrozumieliśmy dlaczego marzy właśnie o tym. Nie pozostaje nam zatem nic innego jak zabrać się do pracy, aby nasz marzyciel jak najszybciej mógł szczerze się uśmiechnąć, od ucha do ucha.


spełnienie marzenia

2009-08-05

 

W piękny wakacyjny dzień wybraliśmy się do wrocławskiej Kliniki Onkologii i Hematologii dziecięcej, żeby po raz kolejny wypełnić, jakże przyjemny dla nas obowiązek spełnienia kolejnego dziecięcego marzenia. Tym razem szczęśliwcem okazał się Patryk, który zamarzył sobie laptopa wraz z czadowymi grami. Umówiliśmy się wcześnie rano i tym samym zrobiliśmy Patrykowi ogromną niespodziankę. Wreszcie, gdy udało nam się dotrzeć do chłopca, mogliśmy mu wręczyć to, co sobie zamarzył.

Patryk drżącymi rękoma rozdarł pięknie zrobione opakowanie i jego oczom ukazało się to, czego oczekiwał - wspaniały komputer osobisty wraz z dodatkami. Była już na nim zainstalowana gra. Jak wiadomo, wszyscy chłopcy mają obsługę tego typu urządzeń we krwi. Patryk nie był wyjątkiem. Natychmiast zorientował się, jak odpalić grę i jak się po tym wirtualnym świecie poruszać. Radości nie było końca. Nasz marzyciel szybko zajął się swoim nowym prezentem i z pasją pokonywał kolejne etapy swojej nowej gry. Wtedy już nic nie było w stanie go oderwać od gry i zmącić jego radości.

I o to właśnie chodzi! Życzymy dalszej satysfakcji z użytkowania laptopa i szybkiego powrotu do zdrowia!